Rodzice coraz częściej chcą nadawać imię „Inka”. Gazeta.pl dziwi się popularności „nazwy kawy”

„Coraz więcej par chce nazywać córki jak popularna kawa. Urzędy stanu cywilnego mówią «nie»” – brzmi tytuł artykułu opublikowanego w niedzielę na łamach serwisu Gazeta.pl, który należy do spółki Agora.
Artykuł opublikowany w serwisie Gazeta.pl Rodzice coraz częściej chcą nadawać imię „Inka”. Gazeta.pl dziwi się popularności „nazwy kawy”
Artykuł opublikowany w serwisie Gazeta.pl / fot. zrzut z ekranu / gazeta.pl

W artykule autorstwa Agnieszki Matrackiej czytamy o problemach niektórych rodziców chcących wybrać dla swoich pociech oryginalne imiona. Urzędy stanu cywilnego nie akceptują bowiem imion, które są zdrobnieniami bądź np. są nieprzyzwoite.

Imię jak „popularna kawa”

„Imię, które opisujemy w tym artykule, to «Inka». Jak się okazuje, cieszy się ono coraz większą popularnością w naszym kraju. Według oficjalnego rejestru PESEL (stan na 31.01.2023) w naszym kraju żyje 939 kobiet noszących imię Inka. Co ciekawe, wciąż wielu rodziców ma problem z nazwaniem tak swojej córki, bowiem ostatnie słowo należy do urzędu stanu cywilnego” – czytamy.

Internauci zwracają jednak uwagę na tytuł artykułu, w którym stwierdzono, że „coraz więcej par chce nazywać córki jak popularna kawa”.



„Rodzice dają swoim córkom na imię «Inka» na cześć bohaterskiej sanitariuszki podziemia antykomunistycznego, a nie «jak popularna kawa». Można być ignorantem jak autorka artykułu, ale wydawca portalu to powinien jednak pomyśleć. A potem płacz, że prawica «zagarnia historię» – pisze na Twitterze Konrad Wernicki.


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Urząd Miasta Katowice otrzymał ponad 5 mln zł dofinansowania na budowę węzła przesiadkowego na ul. Św. Jana. We wtorek magistrat poinformował o podpisaniu umowy z Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Szacowany koszt inwestycji to prawie 7,5 mln zł.

Rząd podjął decyzję. To cios dla emerytów z ostatniej chwili
Rząd podjął decyzję. To cios dla emerytów

Rząd podjął decyzję w sprawie wskaźnika waloryzacji rent i emerytur w 2026 roku. Seniorzy będą zawiedzeni.

Wielka radość we wrocławskim zoo. Wydano komunikat z ostatniej chwili
Wielka radość we wrocławskim zoo. Wydano komunikat

We wrocławskim ogrodzie zoologicznym 18 lipca urodziło się pięć chomików europejskich – gatunku krytycznie zagrożonego wyginięciem. To trzy samce i dwie samiczki, które dostały imiona: Bryg, Bosman, Brzask, Burza i Bryza.

Gratka dla miłośników astronomii. Szykuje się kosmiczne widowisko Wiadomości
Gratka dla miłośników astronomii. Szykuje się kosmiczne widowisko

Za niespełna rok, 12 sierpnia 2026 r. na w niektórych częściach Europy będzie widoczne całkowite zaćmienie Słońca. Wiele osób już teraz rezerwuje hotele, by obserwować to zjawisko. W Polsce będzie można zobaczyć tylko zaćmienie częściowe.

Niepokojące doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Nie żyje znany aktor teatralny i filmowy. Miał 85 lat Wiadomości
Nie żyje znany aktor teatralny i filmowy. Miał 85 lat

Nie żyje Mieczysław Banasik, znakomity aktor teatralny, który przez ponad dwie dekady związany był z Teatrem im. Wilama Horzycy w Toruniu. Miał 85 lat. Informację o jego śmierci podała instytucja, żegnając artystę słowami: „Z ogromnym smutkiem informujemy o śmierci Mieczysława Banasika – wybitnego aktora i naszego bliskiego przyjaciela”.

Nie wyśle polskich chłopców na wojnę. Minister Przydacz podtrzymuje stanowisko prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
"Nie wyśle polskich chłopców na wojnę". Minister Przydacz podtrzymuje stanowisko prezydenta Nawrockiego

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej potwierdził, że prezydent Karol Nawrocki nie zmienił zdania w sprawie udziału polskich wojsk w wojnie na Ukrainie. – Nie wyśle polskich chłopców na wojnę – zapewnił prezydencki minister.

Zełenski: Gwarancje bezpieczeństwa obejmują pakiet broni z USA pilne
Zełenski: Gwarancje bezpieczeństwa obejmują pakiet broni z USA

Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy obejmują pakiet amerykańskiej broni o wartości 90 mld dolarów – oświadczył prezydent tego kraju Wołodymyr Zełenski podczas briefingu w Waszyngtonie w nocy z poniedziałku na wtorek.

Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa? tylko u nas
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa?

Histeria antytrumpowska wylała się już z piątku na sobotę. Media i politycy rozpoczęli krytykowanie Trumpa za spotkanie z Putinem. Europa daje w ten sposób kolejny dowód swojej naiwności i bezradności.

Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę z ostatniej chwili
Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę

Rosja sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk NATO na Ukrainie – podało w poniedziałek rosyjskie MSZ, cytowane przez Agencję Reutera.

REKLAMA

Rodzice coraz częściej chcą nadawać imię „Inka”. Gazeta.pl dziwi się popularności „nazwy kawy”

„Coraz więcej par chce nazywać córki jak popularna kawa. Urzędy stanu cywilnego mówią «nie»” – brzmi tytuł artykułu opublikowanego w niedzielę na łamach serwisu Gazeta.pl, który należy do spółki Agora.
Artykuł opublikowany w serwisie Gazeta.pl Rodzice coraz częściej chcą nadawać imię „Inka”. Gazeta.pl dziwi się popularności „nazwy kawy”
Artykuł opublikowany w serwisie Gazeta.pl / fot. zrzut z ekranu / gazeta.pl

W artykule autorstwa Agnieszki Matrackiej czytamy o problemach niektórych rodziców chcących wybrać dla swoich pociech oryginalne imiona. Urzędy stanu cywilnego nie akceptują bowiem imion, które są zdrobnieniami bądź np. są nieprzyzwoite.

Imię jak „popularna kawa”

„Imię, które opisujemy w tym artykule, to «Inka». Jak się okazuje, cieszy się ono coraz większą popularnością w naszym kraju. Według oficjalnego rejestru PESEL (stan na 31.01.2023) w naszym kraju żyje 939 kobiet noszących imię Inka. Co ciekawe, wciąż wielu rodziców ma problem z nazwaniem tak swojej córki, bowiem ostatnie słowo należy do urzędu stanu cywilnego” – czytamy.

Internauci zwracają jednak uwagę na tytuł artykułu, w którym stwierdzono, że „coraz więcej par chce nazywać córki jak popularna kawa”.



„Rodzice dają swoim córkom na imię «Inka» na cześć bohaterskiej sanitariuszki podziemia antykomunistycznego, a nie «jak popularna kawa». Można być ignorantem jak autorka artykułu, ale wydawca portalu to powinien jednak pomyśleć. A potem płacz, że prawica «zagarnia historię» – pisze na Twitterze Konrad Wernicki.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe