Adam Zyzman: Co naprawdę powiedział gen. Różański?
Twierdził, że intensywne zbrojenie się i zwiększanie potencjału sił zbrojnych oraz przygotowania do obrony polskiego terytorium są brakiem odpowiedzialności, gdyż „powinniśmy myśleć o tym, żeby odsuwać zagrożenie, a nie zastanawiać się jak będziemy bronić rubieży”! Oczywiście nie wspomniał o tym, jak tego dokonać, czy uprzedzając przewidywany atak, czy też spełniając wszelkie żądania przeciwnika wytrącając mu w ten sposób argumenty uzasadniające ewentualny atak.
Pomijając już, że ten sposób rozumowania przypomina polską politykę obowiązującą przez niemal cały wiek XVIII, który zakończył się zniknięciem naszego państwa z mapy Europy, to warto zastanowić się co emerytowany generał chce zafundować polskim obywatelom.
– Pomijając fakt, że obrona terytorium naszego kraju jest konstytucyjnym obowiązkiem każdego rządu, także tego, w skład którego ewentualnie wejdzie kiedyś partia Polska 2050, to warto przypomnieć, że pod wojskowymi pojęciami „terytorium”, „rubież” i podobne kryją się tez tysiące, jeśli nie miliony, mieszkańców tych obszarów, które rząd też ma obowiązek bronić o dbać o ich bezpieczeństwo!
Po drugie rezygnacja z obrony terytorium przed wrogiem, a w naszej dzisiejszej rzeczywistości przez Rosją, która zaatakowała już nasz e sąsiednie państwo – Ukrainę – oznacza, że oddając wschodniemu sąsiadowi jakieś rubieże kraju, czyli terytoria dzisiejszych województw: podlaskiego, podkarpackiego, lubelskiego, warmińsko-mazurskiego i praktycznie połowy mazowieckiego, skazujemy mieszkańców tych terenów na cierpienia, jakie znane są nam od roku z terytorium Ukrainy – gwałty na kobietach i dzieciach, porwania najmłodszych i ich wywózka w głąb Rosji, morderstwa ludności cywilnej… !
Dlatego proponuję właśnie w tych województwach prowadzić negatywną kampanię wyborczą przeciwko ugrupowaniu Szymona Hołowni na podobnej zasadzie, jaka prowadzona jest przeciwko Platformie Obywatelskiej i zamiast pisać „PO = bezrobocie + zakupy na zeszyt + nędza”, podkreślać: „Polska 2050 = gwałty na polskich kobietach”, „Polska 2050 = gwałty i wywózki polskich dzieci”, Polska 2050 = morderstwa cywilów” – Oczywiście wszystko to w wypadku agresji Rosji na nasze terytorium, ale już teraz, z góry ekspert tej partii ds. wojskowych, taką ewentualność dopuszcza!
Piszę ten tekst skierowany przeciwko ugrupowaniu Szymona Hołowni, gdyż w wielu środowiskach człowiek ten uchodzi za osobę w jakimś stopniu związaną z Kościołem, gdyż przez jakiś czas próbował uchodzić za eksperta w sprawach wiary i Kościoła, gdyż dwukrotnie został w młodości usunięty z nowicjatów zakonnych, co nie przeszkadzało mu wydawać książki na tematy religijne! Pomijając, że te jego „eksperckie” wynurzenia miały się tak do rzeczywistości kościelnej, jak nie przymierzając wspomnianego wyżej generała na temat obronności kraju, to trzeba podkreślić, że już od dobrych kilku lat jeśli coś mówi na temat Kościoła w Polsce, to tylko to, co może mu zaszkodzić!
Ale nie przeszkadza mu to wszystko, by mieć ambicje ministerialne premierowskie, prezydenckie… Strzeżmy się!
Adam Zyzman