Kredyty na odbudowę Ukrainy. Europejski Bank Centralny powołuje... Rosjan
Do zespołu, który ma zająć się kredytowaniem odbudowy Ukrainy po zniszczeniach wojennych Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBRD) z siedzibą w Londynie wyznaczył czteroosobowy zespół. Tworzą go... dwóch Rosjan, Bułgar i Węgierka. Jeden z najważniejszych bankowców ukraińskich skomentował to w następujący sposób: „Wiesz, to tak jakby do odbudowy za międzynarodowe pieniądze Polski po II wojnie światowej wyznaczyć Niemca i Austriaka” (jako historyk tylko przypomnę, że procentowo najliczniej reprezentowaną narodowością w administracji i wśród „kapo” w niemieckich obozach śmierci byli Austriacy)!
Minimum wyobraźni
Piszę o tym, aby pokazać, że diabeł siedzi w szczegółach, czyli trzeba już dziś dopilnować, aby po zakończonej wojnie podniesienie zniszczonej działaniami wojennymi Ukrainy nastąpiło przy udziale wiarygodnych ludzi, instytucji i krajów (sic!). To leży w interesie zarówno naszego wschodniego sąsiada, jak i jego największych sojuszników – myślę tu o Polsce. Dziś trzeba zrobić wszystko, aby wojna zakończyła się jak najszybciej, ale po myśli ofiary, a nie agresora. Ale już teraz należy konkretnie ustalać jakie państwa i za co będą odpowiadać.(USA i Niemcy już mają listę firm do tego dedykowanych). Międzynarodowe instytucje finansowe natomiast oferując pomoc Ukrainie, powinny uruchomić minimum wyobraźni...
*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (12.04.2023)