Zełenski: Wrogowie wolności muszą przegrać
"Demokracje muszą nauczyć się być bezkompromisowe (...). Musimy pozbyć się iluzji, że kompromis ze złem może coś dać wolności. Wrogowie demokracji muszą przegrać. I tylko to może być podstawą dla bezpieczeństwa dla demokracji" - oświadczył Zełenski podczas panelu m.in. z udziałem prezydenta USA Joe Bidena.
Jak zaznaczył, mimo że Ukraina jest obecnie ofiarą napaści ze strony Rosji, to Kreml od dawna prowadzi wojnę ze wszystkimi wolnymi krajami "poprzez dezinformację, ingerencję w wybory, szpiegostwo, korupcję, eksport cyberprzestępczości, czy próbując wywołać kryzys energetyczny, który uderzy w ludzi szalonymi rachunkami za prąd czy gaz".
"Sankcje przeciwko Rosji są dużo wolniejsze, niż rosyjska agresja"
Zełenski uznał, że Ukraina może być przykładem dla świata, jak walczyć o demokrację i zachować przy tym swobody nawet podczas wojny. Wezwał też uczestników szczytu do zwiększenia sankcji przeciwko Rosji oraz do przyspieszenia pomocy wojskowej dla jego kraju.
"Kiedy nasi żołnierze w Bachmucie odpierają ataki, nie mogą czekać tygodniami, zanim odpowiedzą ogniem na spadające na nich pociski artyleryjskie" - mówił Zełenski.
"Z jakiegoś powodu sankcje przeciwko Rosji są dużo wolniejsze, niż rosyjska agresja" - dodał.
Prezydent wezwał też do zamrożenia i przeznaczenia na odbudowę Ukrainy nie tylko środków państwowych Rosji, ale też rosyjskich oligarchów, którzy "sprzedali swoje milczenie za zwiększenie swojego bogactwa". "Oni muszą mieć motywację, by działać w obronie wolności i by zakończyć tę agresję terrorystycznej grupy Kremla" - oznajmił Zełenski.