Papież przyjął rezygnację wiceprzewodniczącego niemieckiego episkopatu. W tle sprawy skandal

Ojciec Święty przyjął rezygnację z rządów duszpasterskich diecezją Osnabrück (Niemcy) przedstawioną przez bp. Franza-Josefa Bode – podało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Jako wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec (DBK) 72-letni bp Bode odgrywał kluczową rolę w kontrowersyjnej niemieckiej „drodze synodalnej”.
bp Franz-Josef Bode Papież przyjął rezygnację wiceprzewodniczącego niemieckiego episkopatu. W tle sprawy skandal
bp Franz-Josef Bode / EPA/FOCKE STRANGMANN *** Local Caption *** 55046023 Dostawca: PAP/EPA

"Tracę dziś najbliższego towarzysza broni na drodze synodalnej"

Po ostatnim zgromadzeniu synodalnym w marcu we Frankfurcie bp Bode oświadczył: „Uchwały ostatnich zgromadzeń synodalnych, poparte przez przytłaczającą większość biskupów i świeckich, dają nam wiatr w plecy, którego potrzebujemy do konkretnych zmian w naszej diecezji”. Komentując tę decyzją Stolicy Apostolskiej przewodniczący niemieckiego episkopatu, biskup Georg Bätzing, powiedział: „Wraz z wami tracę dziś najbliższego towarzysza broni na drodze synodalnej, która ma przed sobą jeszcze wiele etapów”.

Ukrywanie seksualnych drapieżców

W sobotę 25 marca bp Bode przyznał: „W ciągu prawie 32 lat mojej posługi biskupiej, z czego prawie 28 lat jako biskup Osnabrück, ponosiłem odpowiedzialność w Kościele, który nie tylko obdarzał błogosławieństwem, ale także ponosił winy. Szczególnie w przypadkach przemocy seksualnej ze strony duchownych przez długi czas sam miałem skłonność do skupiania się bardziej na sprawcach i instytucji niż na ofiarach. Źle oceniałem sprawy, często działałem niezdecydowanie i podjąłem wiele błędnych decyzji i nie sprostałem w tych momentach mojej odpowiedzialności jako biskupa. Wyraźnie uznaję moją odpowiedzialność, jak również moje osobiste błędy i mogę tylko ponownie prosić dzisiaj o przebaczenie wszystkich dotkniętych!” - powiedział kończący swą posługę hierarcha.

Historycy i prawnicy przedstawili we wrześniu 2022 roku 600-stronicowy raport tymczasowy dotyczący studium nadużyć dla diecezji Osnabrück. Wynikało z niego, że bp Bode, odpowiedzialny za diecezję od 1995 roku, „w pierwszych dziesięcioleciach swojego urzędowania wielokrotnie pozostawiał na stanowiskach oskarżonych, nawet tych, którzy niewątpliwie stwarzali zagrożenie, lub powoływał ich na urzędy, które umożliwiały dalsze popełnianie przestępstw, w duszpasterstwie parafialnym, lub nawet powierzał im zadania kierownicze w duszpasterstwie młodzieży".

"Nie doceniłem skali irytacji"

Odnosząc się do swej odpowiedzialności w tej dziedzinie bp Bode wyznał, że niektórzy stracili do niego całkowicie zaufanie, inni zachęcali do wspólnego kontynuowania rozpoczętej drogi zmian. „Ogólnie jednak nie doceniłem skali irytacji, zwłaszcza wśród pracowników diecezji” - przyznał. Dodał, że zdał sobie również sprawę, że jego coraz słabsze zdrowie nie pozwala już na wykonywanie obowiązków kierowniczych w Osnabrück i w Kościele w Niemczech w sposób wymagany dla tego urzędu przez kolejne trzy lata, aż do osiągnięcia wieku 75 lat.

st (KAI) / Watykan


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Bugajski zrównał Pileckiego z jego oprawcami tylko u nas
Tadeusz Płużański: Bugajski zrównał Pileckiego z jego oprawcami

Telewizja Polska – dziś w likwidacji - co na jakiś czas pokazuje sztukę Ryszarda Bugajskiego pt. "Śmierć rotmistrza Pileckiego", reżysera znanego szerszej widowni głównie z "Przesłuchania". O bohaterskim rotmistrzu chciał nakręcić film, lecz podobno z braku funduszy musiał zadowolić się spektaklem w Teatrze Telewizji. Problem jest jednak poważniejszy – Bugajski związany od koniec życia z tzw. Komitetem Obrony Demokracji zrównał Pileckiego z jego oprawcami.

Prezydent rozmawiał z Trumpem: Zapewniłem, że zwycięstwo Nawrockiego... z ostatniej chwili
Prezydent rozmawiał z Trumpem: "Zapewniłem, że zwycięstwo Nawrockiego..."

Andrzej Duda rozmawiał z Donaldem Trumpem. Podkreślił, że wygrana Karola Nawrockiego zapewni kontynuację proamerykańskiego kursu Polski.

Tȟašúŋke Witkó: Karol Nawrocki musi zdążyć do Waszyngtonu przed Friedrichem Merzem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Karol Nawrocki musi zdążyć do Waszyngtonu przed Friedrichem Merzem

Na niecały tydzień przed rosyjsko-ukraińskimi rozmowami pokojowymi w Stambule, znalazł się wśród Republikanów mądry człek – senator Lindsey Olin Graham – który powiedział wprost, że bez drakońskich sankcji nałożonych na Kreml i jego handlowych sojuszników, przy stole negocjacyjnym Rosja będzie kluczyć zwodzić i markować dobre chęci, zaś w tym czasie jej wojska poczynią kolejne postępy na froncie. Skąd Graham to wie?

Skandal na Forum Polsko-Niemieckim. Ambasada RP w Berlinie wydała komunikat z ostatniej chwili
Skandal na Forum Polsko-Niemieckim. Ambasada RP w Berlinie wydała komunikat

Podczas uroczystości w polskiej ambasadzie w Berlinie doszło do niebywałego skandalu – reżyser Elwira Niewiera stwierdziła, że Karol Nawrocki "nie wygrałby wyborów bez wsparcia ze strony rosyjskiej propagandy". Ambasada RP w Berlinie odpowiada lakonicznie – wypowiedź polskiej reżyser "miała charakter prywatny".

O co chodzi z wymianą studencką Erasmus? Według prof. Mieńkowskiej-Norkiene o seks? z ostatniej chwili
O co chodzi z wymianą studencką Erasmus? Według prof. Mieńkowskiej-Norkiene o seks?

– Czemu Hołownia miałby nie wyjść: "ej chłopaki, popieracie Mentzena, on chce nas wyprowadzić w UE, a szczerze to nie Mentzen wam zapewni tę niepowtarzalną możliwość obcowania blisko z osobami z jakimi chcecie, nie zapewni wam tego w takim stopniu, Erasmus – stwierdziła socjolog z UW prof. Renata Mieńkowska-Norkiene.

Znamy skład reprezentacji Polski na mecz z Mołdawią z ostatniej chwili
Znamy skład reprezentacji Polski na mecz z Mołdawią

Selekcjoner Michał Probierz podał skład Biało-Czerwonych na mecz z Mołdawią.

Strzelanina pod Biedronką. Wiadomo, kim jest zatrzymany mężczyzna z ostatniej chwili
Strzelanina pod Biedronką. Wiadomo, kim jest zatrzymany mężczyzna

Nie milkną echa piątkowej akcji policji w Bolkowie w woj. dolnośląskim, gdzie policjanci bezskutecznie próbowali zatrzymać kierowcę bmw. Prokuratura przekazała, kim jest zatrzymany mężczyzna.

W PSL sondują koalicję z PiS i Konfederacją? Pytania do działaczy w całym kraju z ostatniej chwili
W PSL sondują koalicję z PiS i Konfederacją? "Pytania do działaczy w całym kraju"

Do działaczy PSL w całym kraju poprzez komunikatory internetowe co jakiś czas dociera sonda z zestawem pytań. Władze ludowców mają sondować, czy "doły" zaakceptowałyby koalicję z PiS i Konfederacją – twierdzi serwis opolska360.pl

Szokujące słowa w polskiej ambasadzie w Berlinie: Nawrocki nie wygrałby bez wsparcia rosyjskiej propagandy z ostatniej chwili
Szokujące słowa w polskiej ambasadzie w Berlinie: "Nawrocki nie wygrałby bez wsparcia rosyjskiej propagandy"

Podczas uroczystości w polskiej ambasadzie w Berlinie doszło do niebywałego skandalu. Nagrodzona reżyser Elwira Niewiera stwierdziła, że Karol Nawrocki "nie wygrałby wyborów bez wsparcia ze strony rosyjskiej propagandy".

Last minute w czerwcu. Te kierunki to strzał w dziesiątkę Wiadomości
Last minute w czerwcu. Te kierunki to strzał w dziesiątkę

Czerwiec to świetny moment na szybki urlop - jeszcze przed szczytem sezonu, ale już w pełni wakacyjnej atmosfery. Temperatury są przyjemne, tłumów jeszcze nie ma, a ceny mogą pozytywnie zaskoczyć.

REKLAMA

Papież przyjął rezygnację wiceprzewodniczącego niemieckiego episkopatu. W tle sprawy skandal

Ojciec Święty przyjął rezygnację z rządów duszpasterskich diecezją Osnabrück (Niemcy) przedstawioną przez bp. Franza-Josefa Bode – podało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Jako wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec (DBK) 72-letni bp Bode odgrywał kluczową rolę w kontrowersyjnej niemieckiej „drodze synodalnej”.
bp Franz-Josef Bode Papież przyjął rezygnację wiceprzewodniczącego niemieckiego episkopatu. W tle sprawy skandal
bp Franz-Josef Bode / EPA/FOCKE STRANGMANN *** Local Caption *** 55046023 Dostawca: PAP/EPA

"Tracę dziś najbliższego towarzysza broni na drodze synodalnej"

Po ostatnim zgromadzeniu synodalnym w marcu we Frankfurcie bp Bode oświadczył: „Uchwały ostatnich zgromadzeń synodalnych, poparte przez przytłaczającą większość biskupów i świeckich, dają nam wiatr w plecy, którego potrzebujemy do konkretnych zmian w naszej diecezji”. Komentując tę decyzją Stolicy Apostolskiej przewodniczący niemieckiego episkopatu, biskup Georg Bätzing, powiedział: „Wraz z wami tracę dziś najbliższego towarzysza broni na drodze synodalnej, która ma przed sobą jeszcze wiele etapów”.

Ukrywanie seksualnych drapieżców

W sobotę 25 marca bp Bode przyznał: „W ciągu prawie 32 lat mojej posługi biskupiej, z czego prawie 28 lat jako biskup Osnabrück, ponosiłem odpowiedzialność w Kościele, który nie tylko obdarzał błogosławieństwem, ale także ponosił winy. Szczególnie w przypadkach przemocy seksualnej ze strony duchownych przez długi czas sam miałem skłonność do skupiania się bardziej na sprawcach i instytucji niż na ofiarach. Źle oceniałem sprawy, często działałem niezdecydowanie i podjąłem wiele błędnych decyzji i nie sprostałem w tych momentach mojej odpowiedzialności jako biskupa. Wyraźnie uznaję moją odpowiedzialność, jak również moje osobiste błędy i mogę tylko ponownie prosić dzisiaj o przebaczenie wszystkich dotkniętych!” - powiedział kończący swą posługę hierarcha.

Historycy i prawnicy przedstawili we wrześniu 2022 roku 600-stronicowy raport tymczasowy dotyczący studium nadużyć dla diecezji Osnabrück. Wynikało z niego, że bp Bode, odpowiedzialny za diecezję od 1995 roku, „w pierwszych dziesięcioleciach swojego urzędowania wielokrotnie pozostawiał na stanowiskach oskarżonych, nawet tych, którzy niewątpliwie stwarzali zagrożenie, lub powoływał ich na urzędy, które umożliwiały dalsze popełnianie przestępstw, w duszpasterstwie parafialnym, lub nawet powierzał im zadania kierownicze w duszpasterstwie młodzieży".

"Nie doceniłem skali irytacji"

Odnosząc się do swej odpowiedzialności w tej dziedzinie bp Bode wyznał, że niektórzy stracili do niego całkowicie zaufanie, inni zachęcali do wspólnego kontynuowania rozpoczętej drogi zmian. „Ogólnie jednak nie doceniłem skali irytacji, zwłaszcza wśród pracowników diecezji” - przyznał. Dodał, że zdał sobie również sprawę, że jego coraz słabsze zdrowie nie pozwala już na wykonywanie obowiązków kierowniczych w Osnabrück i w Kościele w Niemczech w sposób wymagany dla tego urzędu przez kolejne trzy lata, aż do osiągnięcia wieku 75 lat.

st (KAI) / Watykan



 

Polecane
Emerytury
Stażowe