"Dyskryminacja dzieci". Niemieckie media biorą Polskę na celownik

Polski rząd ograniczył fundusze na naukę języka niemieckiego dla mniejszości niemieckiej. Sprawę wziął na celownik niemiecki dziennik „Tageszeitung”.
szkoła
szkoła / pixabay.com

„O mało co byśmy splajtowali” – skarży się dziennikarce „TAZ” Agnieszka Kala, nauczycielka niemieckiego i dyrektorka szkoły podstawowej w Grodzisku. Dalej żali się, że "najpierw Sejm zmniejszył finansowe dotacje na naukę niemieckiego, a potem minister oświaty zredukował z trzech do jednej liczbę godzin nauki niemieckiego dla mniejszości".

„Dlaczego nasze dzieci są dyskryminowane i napiętnowane? Dlaczego bierze się nas na zakładników relacji niemiecko-polskich?” – pyta z kolei na łamach niemieckiego dziennika Rafał Bartek, przewodniczący Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce. 

"Zero euro na naukę języka polskiego"

W dalszej części tekstu dziennikarka niemieckiego dziennika Gabriele Lesse odpiera zarzuty polskiego rządu o tym, że władze niemieckie nie wspierają finansowo nauki języka polskiego. Wskazuje, że Landy wydały tylko w roku 2020 około 200 mln euro na naukę polskiego jako języka kraju pochodzenia. Zaznacza, że to znacznie więcej niż wynoszą polskie dotacje do nauki niemieckiego dla mniejszości niemieckiej.

Innego zdania jest poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski. Niedawno na antenie radia RMF FM mówił wprost, że Niemcy w ogóle nie finansują nauki języka polskiego jako ojczystego. Co więcej podkreślił, że polski rząd przez lata nie odebrał "ani złotówki" mniejszości niemieckiej na naukę jej języka.

Rozporządzenie o zmniejszeniu liczby godzin języka niemieckiego jako języka mniejszości Ministerstwo Edukacji wydało po decyzji Sejmu o zmniejszeniu o prawie 40 mln złotych dotacji na nauczanie języków mniejszości w polskich szkołach. Jak wyjaśniał inicjator tej poprawki budżetowej, poseł na Sejm Janusz Kowalski, był to jeden z kroków w celu przywrócenia symetrii w stosunkach polsko-niemieckich. Kowalski podkreślał, że w przeciwieństwie do Polski rząd Niemiec nie dał ani jednego euro Polakom w Niemczech na naukę języka polskiego jako ojczystego.

Dekret Hermanna Goeringa

W tym temacie warto również przypomnieć o Dekrecie Hermanna Goeringa z 27 lutego 1940 roku, który likwidował polską mniejszość, skupioną głównie w Związku Polaków w Niemczech, przejmując cały ich majątek. Do dziś nie odzyskaliśmy zabranych szkół, przedszkoli, bibliotek, czasopism, drukarni. Razem z mieniem prywatnym kwota grabieży sięgała prawie 8,5 mln marek Rzeszy. Dekret dotyczył ponad 1,5 mln osób. A jego skutki do dzisiaj nie zostały cofnięte.

 

 


 

POLECANE
Kosiniak-Kamysz odpowiedział Biejat. Szef MON nie gryzł się w język z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz odpowiedział Biejat. Szef MON nie gryzł się w język

– Frustracja pewnie wynika z tego, że Braun dostał więcej głosów kobiet, niż pani Biejat – złośliwie odpowiada Magdalenie Biejat szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. 

Rozpoczęło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego z ostatniej chwili
Rozpoczęło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego

W środę po godz. 11 rozpoczęło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, która ma zająć się sprawą bezpieczeństwa polskiego systemu energetycznego oraz nadchodzącym szczytem NATO w Hadze. W posiedzeniu, na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy, bierze udział również prezydent elekt Karol Nawrocki.

Będziemy tęsknić. Smutny komunikat wrocławskiego zoo Wiadomości
"Będziemy tęsknić". Smutny komunikat wrocławskiego zoo

Wrocławskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro. Dziś ma szczególny komunikat.

Izrael ma problem po ataku na Iran. Tego nie przewidzieli? z ostatniej chwili
Izrael ma problem po ataku na Iran. Tego nie przewidzieli?

Izraelowi kończą się pociski przechwytujące Arrow do zwalczania wystrzeliwanych przez Iran rakiet balistycznych – napisał w środę dziennik „Wall Street Journal”, powołując się na przedstawiciela władz USA. Izraelscy analitycy mówią z kolei o wyczerpywaniu się irańskich zdolności do ostrzału przeciwnika.

 Potężna erupcja wulkanu. Loty na rajską wyspę odwołane [WIDEO] z ostatniej chwili
Potężna erupcja wulkanu. Loty na rajską wyspę odwołane [WIDEO]

Kilkadziesiąt lotów na indonezyjską wyspę Bali zostało odwołanych lub opóźnionych z powodu erupcji jednego z najbardziej aktywnych wulkanów Indonezji, Lewotobi Laki-Laki – poinformowała w środę stacja BBC.

Wiceminister składa dymisję. „Liczyłem na szybsze procesy w niektórych sprawach” z ostatniej chwili
Wiceminister składa dymisję. „Liczyłem na szybsze procesy w niektórych sprawach”

Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak powiedział w środę, że złożył dokumenty o swojej rezygnacji. Wyjaśnił, że liczył na „szybsze procesy w niektórych sprawach”.

Sondaż ws. Trzaskowskiego: Komu kandydat KO ma podziękować za klęskę? Przewija się jedno nazwisko Wiadomości
Sondaż ws. Trzaskowskiego: Komu kandydat KO ma "podziękować" za klęskę? Przewija się jedno nazwisko

Rafał Trzaskowski przegrał wybory prezydenckie, ponieważ w kampanii za bardzo skupiał się na krytyce rywali, a za mało na własnych propozycjach. Wśród innych powodów klęski przewija się nazwisko Donalda Tuska — wynika z sondażu UCE Research na zlecenie Onetu.

Doniesienia o końcu Trzeciej Drogi. Kosiniak-Kamysz zabiera głos z ostatniej chwili
Doniesienia o końcu Trzeciej Drogi. Kosiniak-Kamysz zabiera głos

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił w środę, że Trzecia Droga była projektem wyborczym i ludowcy umówili się z Polską 2050 na wspólny start w czterech wyborach. "I to jest za nami, dobiegł finał" - powiedział Kosiniak-Kamysz. Jak przekazał, PSL w kolejnych wyborach wystartuje samodzielnie.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Polska pozostanie w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim, jednak w ciągu dnia nad północną część kraju, za nasuwającym się znad Bałtyku frontem atmosferycznym, zacznie napływać chłodniejsza polarna masa powietrza. Na przeważającym obszarze Polski dzień będzie gorący.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

REKLAMA

"Dyskryminacja dzieci". Niemieckie media biorą Polskę na celownik

Polski rząd ograniczył fundusze na naukę języka niemieckiego dla mniejszości niemieckiej. Sprawę wziął na celownik niemiecki dziennik „Tageszeitung”.
szkoła
szkoła / pixabay.com

„O mało co byśmy splajtowali” – skarży się dziennikarce „TAZ” Agnieszka Kala, nauczycielka niemieckiego i dyrektorka szkoły podstawowej w Grodzisku. Dalej żali się, że "najpierw Sejm zmniejszył finansowe dotacje na naukę niemieckiego, a potem minister oświaty zredukował z trzech do jednej liczbę godzin nauki niemieckiego dla mniejszości".

„Dlaczego nasze dzieci są dyskryminowane i napiętnowane? Dlaczego bierze się nas na zakładników relacji niemiecko-polskich?” – pyta z kolei na łamach niemieckiego dziennika Rafał Bartek, przewodniczący Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce. 

"Zero euro na naukę języka polskiego"

W dalszej części tekstu dziennikarka niemieckiego dziennika Gabriele Lesse odpiera zarzuty polskiego rządu o tym, że władze niemieckie nie wspierają finansowo nauki języka polskiego. Wskazuje, że Landy wydały tylko w roku 2020 około 200 mln euro na naukę polskiego jako języka kraju pochodzenia. Zaznacza, że to znacznie więcej niż wynoszą polskie dotacje do nauki niemieckiego dla mniejszości niemieckiej.

Innego zdania jest poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski. Niedawno na antenie radia RMF FM mówił wprost, że Niemcy w ogóle nie finansują nauki języka polskiego jako ojczystego. Co więcej podkreślił, że polski rząd przez lata nie odebrał "ani złotówki" mniejszości niemieckiej na naukę jej języka.

Rozporządzenie o zmniejszeniu liczby godzin języka niemieckiego jako języka mniejszości Ministerstwo Edukacji wydało po decyzji Sejmu o zmniejszeniu o prawie 40 mln złotych dotacji na nauczanie języków mniejszości w polskich szkołach. Jak wyjaśniał inicjator tej poprawki budżetowej, poseł na Sejm Janusz Kowalski, był to jeden z kroków w celu przywrócenia symetrii w stosunkach polsko-niemieckich. Kowalski podkreślał, że w przeciwieństwie do Polski rząd Niemiec nie dał ani jednego euro Polakom w Niemczech na naukę języka polskiego jako ojczystego.

Dekret Hermanna Goeringa

W tym temacie warto również przypomnieć o Dekrecie Hermanna Goeringa z 27 lutego 1940 roku, który likwidował polską mniejszość, skupioną głównie w Związku Polaków w Niemczech, przejmując cały ich majątek. Do dziś nie odzyskaliśmy zabranych szkół, przedszkoli, bibliotek, czasopism, drukarni. Razem z mieniem prywatnym kwota grabieży sięgała prawie 8,5 mln marek Rzeszy. Dekret dotyczył ponad 1,5 mln osób. A jego skutki do dzisiaj nie zostały cofnięte.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe