"O, to są ci z PiSu...". Olga Semeniuk i Piotr Patkowski zaczepiani w restauracji
– Weszliśmy w sobotę do knajpy, żeby odpocząć, przegadać tydzień i nagle jakiś pan zaczyna googlować w internecie i mówić na głos „o, to są ci z PiS-u” – powiedział wiceminister rozwoju i technologii w trakcie wywiadu z „Super Expressem”.
Patkowski i Semeniuk
– Ja jestem generalnie spokojniejszy, Olga natomiast ma taką taktykę, żeby to przerywać – stwierdził Piotr Patkowski. Ostatecznie para postanowiła, że opuści lokal.
W związku z tym Olga Semeniuk postanowiła zwrócić się z apelem.
– My też jesteśmy częścią prywatnego świata, my też mamy prawo wyjść, funkcjonować w świecie – podkreśliła.