Generał jezuitów: Ojciec Marko Rupnik zaciągnął ekskomunikę
Przypomnijmy, że słoweński jezuita o. Marko Ivan Rupnik należy do najbardziej rozpoznawalnych w świecie artystów zajmujących się sztuką sakralną, a jego mozaiki biblijne zdobią nawet ściany papieskiej kaplicy Redemptoris Mater w Watykanie, a także kościoła w San Giovanni Rotondo, sanktuarium Matki Bożej w Lourdes, świątyni w Fatimie, madryckiej katedry Nuestra Señora de la Almudena, sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie i wiele innych.
- Sprawa ojca Marko Rupnika, która wyszła na jaw w ubiegłym tygodniu, jest dobrym przykładem tego, jak wiele musimy się jeszcze nauczyć, zwłaszcza w kontekście cierpienia ludzi. Ta sprawa, podobnie jak inne, napełnia nas przerażeniem i bólem; zmusza nas do zrozumienia i uszanowania cierpienia ludzi, których dotyczy. Jednocześnie stajemy przed wyzwaniem uruchomienia procedur przewidzianych przez prawo cywilne i kościelne oraz w świetle Ewangelii i ludzkiego doświadczenia - poszukiwania sposobów uleczenia zadanych ran – zaznaczył generał jezuitów.
Ojciec Sosa wyjaśnił, że współbrat "przekroczył dopuszczalne granice relacji między dorosłymi". Sprawa dotyczyć ma kobiety, której był spowiednikiem i kierownikiem duchowym. Rozgrzeszenie wspólnika w grzechu przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu jest jednym z poważniejszych przestępstw kanonicznych i zaciąga ekskomunikę na mocy samego prawa. Ekskomunika została jednak zdjęta przez Stolicę Apostolską trzy lata temu, ponieważ o. Rupnik wyraził z tego powodu skruchę i podjął pokutę.
"Według włoskiego serwisu informacyjnego Left.it, 68-letni Rupnik wykorzystywał seksualnie członkinie żeńskiego instytutu życia zakonnego w Lublanie na Słowenii, służąc tam jako kapelan na początku lat 90. Jak donosi Left.it, jedna z kobiet rzekomo próbowała popełnić samobójstwo z powodu nadużyć. Źródło to ujawniło ACI Prensa, hiszpańskojęzycznemu partnerowi CNA, że co najmniej dziewięć kobiet było rzekomo wykorzystywanych" - informuje agencja CNA.
Towarzystwo Jezusowe podało informację o nałożeniu na o. Rupnika licznych duszpasterskich sankcji m.in. zakazu sprawowania sakramentu spowiedzi i kierownictwa duchowego, a także ograniczenia w sprawowaniu publicznej posługi. Środki te zostały przedsięwzięte w początkowej fazie dochodzenia ws. nadużyć i trwają od kilku lat, nie zmieniły się nawet po decyzji Dykasterii Nauki Wiary dotyczącej przedawnienia zarzutów wobec jezuity.