PO WYBORACH W USA

PO WYBORACH W USA

Z uwagą śledziłem wybory w najważniejszym państwie świata czyli Stanach Zjednoczonych Ameryki. Tak naprawdę ciągnęły się one tygodniami, bo obywatele USA mogą głosować korespondencyjnie i z tego na potęgę korzystają. Wybory w Stanach są specyficzne, bo inaczej niż w Polsce i wielu krajach Europy  izbę wyższą czyli Senat wybiera się nie raz na cztery lata, tylko w systemie rotacyjnym: co dwa lata zmienia się 1/3 senatorów. Dotychczas w Senacie był idealny remis, bo co prawda Republikanie mieli 50 głosów, a Demokraci 48, ale dwóch senatorów niezależnych było w klubie Demokratów. Przy idealnym remisie rozstrzygał – to amerykańska specyfika – głos oficjalnej przewodniczącej Senatu, czyli wiceprezydent Kamali Harris. Demokraci zachowają Senat, ale Republikanie odbiją izbę niższą czyli Izbę Reprezentantów, choć ich zwycięstwo jest mniejsze, niż mówiły o tym sondaże dosłownie w ostatnich dniach przed wyborczym wtorkiem.

Z całą pewnością na wynik wyborów w co najmniej kilku stanach zaważyły głosy wysyłane pocztą. Kwestionują to związani z opozycją dziennikarze i eksperci, mówiąc, że głosami tymi łatwo manipulować, a nawet oddawać je faktycznie w cudzym imieniu. Demokraci odrzucają te oskarżenia – niesmak jednak pozostaje. Przypuszczalnie będą to już trzecie w tym wieku amerykańskie wybory, na których cieniem położą się wątpliwości związane właśnie z przebiegiem głosowania. Pierwsza taka sytuacja miała miejsce po wyborach prezydenckich w 2004 roku, gdy urzędujący republikański prezydent George Walker Bush (syn Georga Busha) pokonał Demokratę, wiceprezydenta za czasów Clintona Ala Gore’a po kwestionowanym przez część Demokratów zwycięstwie na Florydzie, kontrolowanej przez brata prezydenta gubernatora Jeba Busha . Druga po wyborach w 2020 roku, gdzie Donald Trump i jego zwolennicy zakwestionowali zwycięstwo Josepha Robienette’a Bidena.

Jak widać na wyborcze decyzje Amerykanów ograniczone decyzje miał fakt, iż galon benzyny (4 litry) jest dziś trzy razy droższy niż było to w ostatnich dniach prezydentury Trumpa.

A polityka międzynarodowa USA? Wbrew przedwyborczym obawom nie zmieni się ani o jotę.

*tekst ukazał się na portalu wio.waw.pl (09.11.2022)
 


 

POLECANE
Echa wizyty prezydenta Nawrockiego w zagranicznych mediach z ostatniej chwili
Echa wizyty prezydenta Nawrockiego w zagranicznych mediach

Dobiega końca wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych, podczas której spotkał się z Donaldem Trumpem w Białym Domu. Rozmowa polskiego przywódcy z amerykańskim prezydentem odbiła się szerokim echem w mediach międzynarodowych, które zwracają uwagę na jej polityczne konsekwencje.

Macron złożył deklarację ws. Ukrainy. Również w imieniu Polski z ostatniej chwili
Macron złożył deklarację ws. Ukrainy. Również w imieniu Polski

W czwartek w Paryżu odbędzie się spotkanie „koalicji chętnych” państw wspierających Ukrainę. Donald Tusk zapowiedział udział w rozmowach w formule online. – Będziemy rozmawiać o tym, co jeszcze możemy zrobić na rzecz pokoju w Ukrainie i zatrzymania rosyjskiej agresji – podkreślił. Jednak kluczową deklarację w imieniu Europy, w tym Polski, ogłosił już dzień wcześniej prezydent Francji Emmanuel Macron. Jego słowa mają być sygnałem dla Donalda Trumpa.

Potężna awaria platformy X z ostatniej chwili
Potężna awaria platformy X

Platforma X (dawniej Twitter) zmaga się z poważną awarią, która dotknęła użytkowników na całym świecie – także w Polsce. Strona downdetector notuje raporty o awarii od godziny 23.17.

Zakpił z uczczenia pamięci polskiego pilota. Szokujący wpis Biedronia z ostatniej chwili
Zakpił z uczczenia pamięci polskiego pilota. Szokujący wpis Biedronia

Amerykanie, tuż przed rozpoczęciem spotkania Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem, oddali hołd mjr. Maciejowi Krakowianowi, ps. Slab. Europoseł Robert Biedroń opublikował szokujący wpis dotyczący zdjęcia upamiętniającego to wydarzenie.

Prezydent: Inicjatywa Trójmorza zyskała wsparcie Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Prezydent: Inicjatywa Trójmorza zyskała wsparcie Donalda Trumpa

– Inicjatywa Trójmorza, która zyskała wsparcie prezydenta Donalda Trumpa (…) to jest projekt, któremu poświęciliśmy wiele czasu i będzie on na pewno rozwijany – przekazał prezydent Karol Nawrocki.

Sikorski z brzytwą tylko u nas
Sikorski z brzytwą

Radosław Sikorski znowu w akcji. Dużo piany, dużo błysku fleszy, dużo słów – i jak zwykle niewiele treści. W ostatnich dniach nasz minister spraw zagranicznych postanowił zrobić medialny show, byle tylko odciągnąć uwagę od tego, że dziś to prezydent Karol Nawrocki wyznacza ton polskiej polityce zagranicznej.

Karol Nawrocki: Dostałem zaproszenie na przyszłoroczny szczyt G20 z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Dostałem zaproszenie na przyszłoroczny szczyt G20

– Dostałem zaproszenie od prezydenta Donalda Trumpa na przyszłoroczny szczyt G20 – oświadczył prezydent Karol Nawrocki tuż po zakończonym spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Andrzej Duda zdradza nam, czy chce być premierem Wiadomości
Andrzej Duda zdradza nam, czy chce być premierem

– To nie jest tak, że po prezydenturze trzeba odejść z czynnej polityki i żadnej funkcji pełnić już nie można – powiedział Andrzej Duda w rozmowie z Rafałem Wosiem.

Karol Nawrocki otrzymał prezent od Donalda Trumpa. Krótkie przesłanie z ostatniej chwili
Karol Nawrocki otrzymał prezent od Donalda Trumpa. Krótkie przesłanie

Prezydent Karol Nawrocki spotkał się w środę w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Kancelaria Prezydenta przekazała, że polski prezydent otrzymał podarunek od amerykańskiego przywódcy.

z ostatniej chwili
Fundacja Promocji Solidarności na Forum Ekonomicznym w Karpaczu – dzień 2.

Drugiego dnia XXXIV Forum Ekonomicznego w Karpaczu odbyła się prezentacja przygotowanego przez Solidarność raportu dotyczącego skutków wprowadzenia programu ETS 2. Główne tezy raportu omówił zastępca przewodniczącego NSZZ ''Solidarność'' Bartłomiej Mickiewicz. Był on także gościem studia ''Tygodnika Solidarność''. Po południu odbyła się zorganizowana przez Fundację Promocji Solidarności debata pt. "Wielka transformacja czy wielka mistyfikacja – co dalej z Zielonym Ładem?". Spotkanie poprowadził dr Adam Chmielecki, dyrektor operacyjny Fundacji Promocji Solidarności.

REKLAMA

PO WYBORACH W USA

PO WYBORACH W USA

Z uwagą śledziłem wybory w najważniejszym państwie świata czyli Stanach Zjednoczonych Ameryki. Tak naprawdę ciągnęły się one tygodniami, bo obywatele USA mogą głosować korespondencyjnie i z tego na potęgę korzystają. Wybory w Stanach są specyficzne, bo inaczej niż w Polsce i wielu krajach Europy  izbę wyższą czyli Senat wybiera się nie raz na cztery lata, tylko w systemie rotacyjnym: co dwa lata zmienia się 1/3 senatorów. Dotychczas w Senacie był idealny remis, bo co prawda Republikanie mieli 50 głosów, a Demokraci 48, ale dwóch senatorów niezależnych było w klubie Demokratów. Przy idealnym remisie rozstrzygał – to amerykańska specyfika – głos oficjalnej przewodniczącej Senatu, czyli wiceprezydent Kamali Harris. Demokraci zachowają Senat, ale Republikanie odbiją izbę niższą czyli Izbę Reprezentantów, choć ich zwycięstwo jest mniejsze, niż mówiły o tym sondaże dosłownie w ostatnich dniach przed wyborczym wtorkiem.

Z całą pewnością na wynik wyborów w co najmniej kilku stanach zaważyły głosy wysyłane pocztą. Kwestionują to związani z opozycją dziennikarze i eksperci, mówiąc, że głosami tymi łatwo manipulować, a nawet oddawać je faktycznie w cudzym imieniu. Demokraci odrzucają te oskarżenia – niesmak jednak pozostaje. Przypuszczalnie będą to już trzecie w tym wieku amerykańskie wybory, na których cieniem położą się wątpliwości związane właśnie z przebiegiem głosowania. Pierwsza taka sytuacja miała miejsce po wyborach prezydenckich w 2004 roku, gdy urzędujący republikański prezydent George Walker Bush (syn Georga Busha) pokonał Demokratę, wiceprezydenta za czasów Clintona Ala Gore’a po kwestionowanym przez część Demokratów zwycięstwie na Florydzie, kontrolowanej przez brata prezydenta gubernatora Jeba Busha . Druga po wyborach w 2020 roku, gdzie Donald Trump i jego zwolennicy zakwestionowali zwycięstwo Josepha Robienette’a Bidena.

Jak widać na wyborcze decyzje Amerykanów ograniczone decyzje miał fakt, iż galon benzyny (4 litry) jest dziś trzy razy droższy niż było to w ostatnich dniach prezydentury Trumpa.

A polityka międzynarodowa USA? Wbrew przedwyborczym obawom nie zmieni się ani o jotę.

*tekst ukazał się na portalu wio.waw.pl (09.11.2022)
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe