[Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Maksymilian Lityński. Kat zza biurka

Maks Lifsches, późniejszy ppłk Maksymilian Lityński, to jeden z największych katów Polaków. Przedwojenny prawnik, wykształcony na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, po „wyzwoleniu” Polski przez sowietów został zastępcą Naczelnego Prokuratora Wojskowego.
Maksymilian Lityński [Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Maksymilian Lityński. Kat zza biurka
Maksymilian Lityński / IPN

Urodził się w 1907 roku w Peczeniżynie (powiat kołomyjski), w rodzinie Adama i Anny z Hesselów. W 1928 roku odbył służbę wojskową w Szkole Podchorążych Rezerwy w Berezie Kartuskiej. W 1933 roku skończył prawo na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie. W 1939 roku na tej samem uczelni uzyskał stopień doktora praw. W latach 1933-39 aplikant adwokacki. W 1939 roku złożył egzamin przed Okręgową Radą Adwokacką we Lwowie.

 

Z Wojska Polskiego na służbę ZSRS

Brał udział w kampanii wrześniowej. 17 września razem ze swoją jednostką przekroczył granicę Rumunii. Internowany, uciekł z obozu. W Czerniowcach został inspektorem obcojęzycznej literatury w Obwodowym Urzędzie do spraw Literatury i Wydawnictw. Utrzymywał się z pracy chałupniczej. Do grudnia 1944 roku pracował w Banku Państwowym ZSRS w Stanisławowie, po czym repatriował się z rodziną do Przemyśla.
Do lWP trafił w lutym 1945 roku, od razu do organów prokuratury wojskowej. Był m.in. oficerem śledczym Wojskowej Prokuratury Okręgu Wojskowego nr II (Toruń, Bydgoszcz, Gdańsk, Koszalin). Potem podprokuratorem Wojskowej Prokuratury Rejonowej w Warszawie. We wrześniu 1946 roku przeszedł na stanowisko podprokuratora w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej.

Apogeum jego kariery przypada na lata 1948-1950, kiedy pełni funkcję zastępcy Naczelnego Prokuratora Wojskowego do spraw szczególnych. Ale jeszcze przez pięć następnych lat: aż do 1955 roku będzie zastępcą szefa Zarządu Sądownictwa Wojskowego. Dopiero rozkazem MON nr 442 z 29 lipca 1955 roku zostanie zwolniony do rezerwy, „jako zupełnie nie nadający się do służby wojskowej”.

 

Komisja Mazura

„Odwilżowa” Komisja prokuratora generalnego PRL Mariana Mazura zarzuciła mu:
„LITYŃSKI Maksymilian, ppłk. rez., z-ca Naczelnego Prokuratora Wojskowego do spraw szczególnej wagi (sierpień 1948 - listopad 1950), członek partii od maja 1947 r., ponosi odpowiedzialność za następujące czyny i zaniedbania:

- stosował w pionie spraw szczególnych praktykę bezkrytycznego „sankcjonowania” wniosków o tymczasowy areszt, składanych przez MBP bez żadnego uzasadnienia i bez przedstawiania materiałów,
- stosował praktykę przedstawiania NSW wniosków o przedłużenie tymczasowego aresztu wobec osób aresztowanych w śledztwie jedynie na podstawie nieuzasadnionych wniosków MBP,
- niedostatecznie zorganizował nadzór nad śledztwem prowadzonym przez organy bezpieczeństwa,
- wiedząc z odpraw służbowych, raportów podległych prokuratorów i rozpraw o stosowaniu w śledztwie niedozwolonych metod, nie reagował na to zdecydowanie i nie wyciągał z szeregu wypadków ujawnionych przestępstw jedynie słusznych konsekwencji w formie postępowania karnego,
- dopuszczał do zatwierdzania aktów oskarżenia sporządzonych przez organy bezpieczeństwa, opartych na dowodach niedostatecznych lub wzajemnie sprzecznych”.

Ten oprawca w mundurze po demobilizacji pracował w Komitecie ds. Bezpieczeństwa Publicznego. W 1969 roku wyjechał do Szwecji razem z żoną Pauliną i synem Adamem. Zmarł w Goeteborgu w 1982 roku.
 


 

POLECANE
Wielki powrót czarnej pszczoły. Wymarły gatunek znowu w Polsce Wiadomości
Wielki powrót czarnej pszczoły. Wymarły gatunek znowu w Polsce

Do niedawna entomolodzy uważali czarną pszczołę za wymarły gatunek w Polsce. Obecnie żyje przede wszystkim na południu Europy, np. w Hiszpanii, Portugalii, Francji i we Włoszech.

Tragiczny poranek w Małopolsce. Wypadek busa wiozącego młodzież z ostatniej chwili
Tragiczny poranek w Małopolsce. Wypadek busa wiozącego młodzież

Wczesnym rankiem, w niedzielę 8 czerwca, na drodze wojewódzkiej nr 980 w miejscowości Rzepiennik Suchy (powiat tarnowski, gmina Rzepiennik Strzyżewski) doszło do poważnego zdarzenia drogowego z udziałem busa przewożącego uczestników Ogólnopolskiego Spotkania Młodych Lednica 2000.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

Już w najbliższy poniedziałek mieszkańcy dzielnicy Przymorze w Gdańsku muszą przygotować się na poważne zmiany w organizacji ruchu drogowego. Wszystko za sprawą zaplanowanego remontu jednej z najczęściej uczęszczanych ulic w tej części miasta - ul. Obrońców Wybrzeża.

Turyści do domu! - w Hiszpanii trwają masowe protesty Wiadomości
"Turyści do domu!" - w Hiszpanii trwają masowe protesty

"Tourists go home (turyści do domu) - takie napisy można przeczytać na jednym z murów w centrum Madrytu, który w czerwcu zapełnia się przybyszami z innych krajów, w tym z Polski.

NATO rozbudowuje siły lądowe w Laponii Wiadomości
NATO rozbudowuje siły lądowe w Laponii

Do Szwecji, której wojsko stanowić będzie trzon nowych wysuniętych sił NATO rozlokowanych w fińskiej części Laponii, dołączyła Wielka Brytania. Swój udział rozważa także Francja - podało radio Yle.

Rewolucja w rządzie. Nadciąga tsunami dymisji - wiemy, kiedy nastąpi z ostatniej chwili
Rewolucja w rządzie. Nadciąga tsunami dymisji - wiemy, kiedy nastąpi

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (Lewica) zapowiedział w rozmowie w TVP w likwidacji czas, kiedy nastąpi rewolucyjna rekonstrukcja rządu Donalda Tuska.

Protesty w Los Angeles po zatrzymaniu imigrantów. Biały Dom wysyła Gwardię Narodową Wiadomości
Protesty w Los Angeles po zatrzymaniu imigrantów. Biały Dom wysyła Gwardię Narodową

W Los Angeles drugi dzień z rzędu doszło do gwałtownych zamieszek, które wybuchły po przeprowadzeniu operacji przez służby migracyjne ICE. Federalni zatrzymali kilkudziesięciu nielegalnych imigrantów, głównie w hurtowniach i magazynach w dzielnicy przemysłowej. Interwencja wywołała reakcję środowisk lewicowych i proimigracyjnych aktywistów.

Nożownik w berlińskim supermarkecie. To już seria brutalnych napaści pilne
Nożownik w berlińskim supermarkecie. To już seria brutalnych napaści

W sobotnią noc, 7 czerwca 2025 r., w jednym z supermarketów Berlina doszło do dramatycznego incydentu – mężczyzna w wieku około 40 lat zaatakował klienta ostrym narzędziem, raniąc go ciężko. Napastnik miał ze sobą nóż i nożyczki, które wcześniej zakupił w sklepie.

Zamach w Kolumbii. Kandydat na prezydenta postrzelony na oczach tłumu walczy o życie z ostatniej chwili
Zamach w Kolumbii. Kandydat na prezydenta postrzelony na oczach tłumu walczy o życie

W sobotę, 7 czerwca 2025 r., w dzielnicy Fontibón (Modelia) w Bogocie doszło do dramatycznego zamachu podczas wiecu wyborczego senatora Miguela Uribe Turbaya, kandydata prawicowej partii Demokratycznego Centrum (Centro Democrático) w wyborach prezydenckich zaplanowanych na maj 2026 r

Raport PSP: Ponad 700 zgłoszeń w związku groźnymi burzami Wiadomości
Raport PSP: Ponad 700 zgłoszeń w związku groźnymi burzami

Do godz. 19 strażacy odebrali ponad 700 zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków gwałtownych zjawisk atmosferycznych - poinformował w sobotę rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Maksymilian Lityński. Kat zza biurka

Maks Lifsches, późniejszy ppłk Maksymilian Lityński, to jeden z największych katów Polaków. Przedwojenny prawnik, wykształcony na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, po „wyzwoleniu” Polski przez sowietów został zastępcą Naczelnego Prokuratora Wojskowego.
Maksymilian Lityński [Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Maksymilian Lityński. Kat zza biurka
Maksymilian Lityński / IPN

Urodził się w 1907 roku w Peczeniżynie (powiat kołomyjski), w rodzinie Adama i Anny z Hesselów. W 1928 roku odbył służbę wojskową w Szkole Podchorążych Rezerwy w Berezie Kartuskiej. W 1933 roku skończył prawo na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie. W 1939 roku na tej samem uczelni uzyskał stopień doktora praw. W latach 1933-39 aplikant adwokacki. W 1939 roku złożył egzamin przed Okręgową Radą Adwokacką we Lwowie.

 

Z Wojska Polskiego na służbę ZSRS

Brał udział w kampanii wrześniowej. 17 września razem ze swoją jednostką przekroczył granicę Rumunii. Internowany, uciekł z obozu. W Czerniowcach został inspektorem obcojęzycznej literatury w Obwodowym Urzędzie do spraw Literatury i Wydawnictw. Utrzymywał się z pracy chałupniczej. Do grudnia 1944 roku pracował w Banku Państwowym ZSRS w Stanisławowie, po czym repatriował się z rodziną do Przemyśla.
Do lWP trafił w lutym 1945 roku, od razu do organów prokuratury wojskowej. Był m.in. oficerem śledczym Wojskowej Prokuratury Okręgu Wojskowego nr II (Toruń, Bydgoszcz, Gdańsk, Koszalin). Potem podprokuratorem Wojskowej Prokuratury Rejonowej w Warszawie. We wrześniu 1946 roku przeszedł na stanowisko podprokuratora w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej.

Apogeum jego kariery przypada na lata 1948-1950, kiedy pełni funkcję zastępcy Naczelnego Prokuratora Wojskowego do spraw szczególnych. Ale jeszcze przez pięć następnych lat: aż do 1955 roku będzie zastępcą szefa Zarządu Sądownictwa Wojskowego. Dopiero rozkazem MON nr 442 z 29 lipca 1955 roku zostanie zwolniony do rezerwy, „jako zupełnie nie nadający się do służby wojskowej”.

 

Komisja Mazura

„Odwilżowa” Komisja prokuratora generalnego PRL Mariana Mazura zarzuciła mu:
„LITYŃSKI Maksymilian, ppłk. rez., z-ca Naczelnego Prokuratora Wojskowego do spraw szczególnej wagi (sierpień 1948 - listopad 1950), członek partii od maja 1947 r., ponosi odpowiedzialność za następujące czyny i zaniedbania:

- stosował w pionie spraw szczególnych praktykę bezkrytycznego „sankcjonowania” wniosków o tymczasowy areszt, składanych przez MBP bez żadnego uzasadnienia i bez przedstawiania materiałów,
- stosował praktykę przedstawiania NSW wniosków o przedłużenie tymczasowego aresztu wobec osób aresztowanych w śledztwie jedynie na podstawie nieuzasadnionych wniosków MBP,
- niedostatecznie zorganizował nadzór nad śledztwem prowadzonym przez organy bezpieczeństwa,
- wiedząc z odpraw służbowych, raportów podległych prokuratorów i rozpraw o stosowaniu w śledztwie niedozwolonych metod, nie reagował na to zdecydowanie i nie wyciągał z szeregu wypadków ujawnionych przestępstw jedynie słusznych konsekwencji w formie postępowania karnego,
- dopuszczał do zatwierdzania aktów oskarżenia sporządzonych przez organy bezpieczeństwa, opartych na dowodach niedostatecznych lub wzajemnie sprzecznych”.

Ten oprawca w mundurze po demobilizacji pracował w Komitecie ds. Bezpieczeństwa Publicznego. W 1969 roku wyjechał do Szwecji razem z żoną Pauliną i synem Adamem. Zmarł w Goeteborgu w 1982 roku.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe