Juanita Broaddrick: "Miałam 35 lat, gdy Bill Clinton mnie zgwałcił. Hillary próbowała mnie uciszyć"
"Miałam 35 lat, gdy Bill Clinton, prokurator generalny stanu Arkansas mnie zgwałcił. Hillary próbowała mnie uciszyć. Teraz mam 73 lata... to zostanie na zawsze"
Druga to Kathleen Willey, która oskarżyła Billa Clintona 17 lat temu o to, że wykorzystał ją seksualnie w Gabinecie Owalnym, gdy szukała pracy w Białym Domu, FBI zmusiło ją do powtórzenia zeznań z wykrywaczem kłamstw. Test wypadł pozytywnie.I was 35 years old when Bill Clinton, Ark. Attorney General raped me and Hillary tried to silence me. I am now 73....it never goes away.
— Juanita Broaddrick (@atensnut) 6 stycznia 2016
Pokrzywdzone kobiety przestały milczeć, gdy Hillary Clinton w swojej kampanii oświadczyła, że walczy o sprawiedliwość dla kobiet i wierzy, że ofiary molestowania seksualnego „mają prawo być wysłuchane”.- Proponuję, żeby Hillary Clinton poddała się testowi wykrywaczem kłamstw. Niech stanie przed córką i wnuczką i wytłumaczy im dlaczego chce to zrobić, lub nie - powiedziała w ubiegłym tygodniu Willey, była wolontariuszka w Białym Domu.
Pojawiły się nawet plotki, jakoby inne ofiary planowały sie ujawnić, zainspirowane kobietami, które po latach odważyły się ujawnić, że były zgwałcone przez aktora Billa Cosby’ego. 69-letnia Willey, która żyje z zasiłku i mieszka na wsi w stanie Virginia, tłumaczy, że przypomina o swoich zarzutach dla dobra młodych wyborców, którzy chcą poprzeć Hillary Clinton.
- Ludziom wydaje się, że to takie fajne, że zagłosują na Hillary, by została pierwszą kobietą prezydentem. Cóż, powinni się czegoś o niej dowiedzieć.
Przypomnijmy, że w latach 90. Bill Clinton omal nie został usunięty z urzędu prezydenta z powodu romansu ze stażystką Monicą Lewinsky. Nigdy nie został skazany prawomocnym wyrokiem.
Oto "wybuchowe" video: