Awantura w TVP. W roli głównej Jacek Murański

Przypomnijmy: Mężczyzna został skazany za to, że w 2008 roku miał skatować mężczyznę, który zajmował jego lokum. Mimo że Murański odsiedział już wyrok, przekonuje, że jest niewinny.
Już poprzednio, kiedy Murański był gościem "Sprawy dla reportera" w studiu oskarżenia zrzucił na prokuraturę i policję.
CZYTAJ WIĘCEJ: Awantura w studiu TVP. Murańskiemu puściły nerwy [WIDEO]
W czwartek kolejny raz w programie gościł Murański. Tym razem pojawił się również poszkodowany - Henryk Kacprzak, za którego pobicie został skazany właśnie Murański.
Awantura w studiu
Co ja mam dowodzić? Moje łamane kości? Murański miał skorumpowanych lekarzy. Jesteś bandyta, całe miasto wie, co ty robiłeś!
- krzyczał Kacprzak.
Co ciekawe Kacprzak najpierw twierdził, że nie był wcześniej karany, a później przyznał, że w młodości odsiadywał wyrok więzienia.
Murański wręczył mu dokument, z którego wynikało, że Kacprzak podczas leczenia w Niemczech wskazał datę pobicia jako 16 września, a sam Murański został skazany za atak, który nastąpił dzień wcześniej.
Sprawa wciąż budzi emocje. Teraz zarówno Murańśki, jak i Kacprzak przejdą badanie wariografem. W kolejnym odcinku "Sprawy dla reportera" ten wątek będzie ponownie poruszony.