Kaczyński: Koniec tego dobrego! Nie mamy żadnych obowiązków, żeby słuchać UE [WIDEO]
Wymieniając dokonania rządu PiS, Kaczyński mówił m.in. o "ogromnym postępie cywilizacyjnym, który widać, gdy jedzie się przez Polskę". Odnosząc się do lat sprzed dojścia PiS do władzy, Kaczyński stwierdził, że wówczas w kraju "panowało nadużycie, gigantyczne złodziejstwo, gigantyczne rozkradanie naszego kraju".
Kaczyński mówił także o kryzysach, które dotknęły nie tylko Polskę w ciągu ostatnich lat, m.in. o pandemii COVID-19 i wojnie w Ukrainie. - Daliśmy sobie radę z kryzysem wojny na Ukrainie - stwierdził.
- Ukraina uczy nas, że żeby się obronić, należy być bardzo silnym - powiedział Kaczyński. - Stąd nasze wielkie plany zbrojeniowe - dodał. Stwierdził też, że Rosja nie zaatakuje Polski, jeśli uzna, że taki atak się jej nie opłaci.
"Koniec tego dobrego"
Kaczyński mówił także o członkostwie Polski w Unii Europejskiej. - Powinniśmy być w Unii Europejskiej, to nam bardzo pomaga. Ale w tym wszystkim musimy zachować podstawową wartość, czyli suwerenne państwo - podkreślił i dodał przy tym, że "Unia jest nośnikiem lewackiej ideologii".
- My jesteśmy strażnikami tego, żeby nam obcych obyczajów nie narzucano. Jak ktoś chce inne obyczaje wyznawać, to proszę bardzo, ale niech nikt tego nie narzuca - stwierdził. - Chcemy opierać polski porządek publiczny na tradycji. Nie chcemy, by nas opiłowywano, nie chcemy w Polsce wojny religijnej i ideologicznej - mówił.
Jarosław Kaczyński skomentował również nową odsłonę sporu Polski i Komisji Europejskiej o wymiar sprawiedliwości i tzw. kamienie milowe.
- Ja rzeczywiście słyszę te wszystkie wypowiedzi, że coś się znowu nie podoba. Mówię tutaj w tej chwili swoje indywidualne zdanie, bo decyzji partyjnej nie ma, ale to zdanie jest krótkie. No koniec tego dobrego. Myśmy wykazali maksimum dobrej woli. Z punktu widzenia traktatów nie mamy żadnych obowiązków, żeby słuchać Unii w sprawie wymiaru sprawiedliwości. Żadnych - wyjaśnił prezes PiS.