Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz o przyszłych relacjach z Trumpem: Będą dużo bardziej transakcyjne
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz na antenie TVN24 stwierdziła, że przemówienie prezydenta USA Donalda Trumpa "nie było łączące".
To było przemówienie, które ustawiało prezydenta Trumpa w roli takiego, nie chcę powiedzieć zbawiciela, ale kogoś, kto niesie w ogóle nową erę dla Stanów Zjednoczonych
- powiedziała polityk na antenie TVN24.
Zdaniem minister rządu Donalda Tuska, słowa Trumpa były skierowanie do obywateli Stanów Zjednoczonych.
To było przemówienie do Amerykanów. To nie było przemówienie do świata, choć cały świat oczywiście tego przemówienia słuchał. Europy tam praktycznie nie było. Nie było w ogóle o kwestiach międzynarodowych, chyba że w kontekście egzekwowania bezpieczeństwa granicy, odzyskiwania tego, co według prezydenta Trumpa się Amerykanom należy
- mówiła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Minister Tuska o przyszłych relacjach z Donaldem Trumpem
Minister Pełczyńska-Nałęcz powiedziała zwróciła również uwagę na przyszły kształt relacji z Donaldem Trumpem i USA.
Relacje będą dużo bardziej transakcyjne. Ta zasada, że się było, jest sojusznikiem, nie jest już taka kluczowa
- stwierdziła.
Kluczowe jest to, co dzisiaj biznesowo, w innych aspektach może UE, Polska postawić na szali w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi
- dodała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jak zaznaczyła, wskazuje to na bardzo pragmatyczny charakter stosunków między państwami.
Orędzie Trumpa do narodu amerykańskiego
Prezydent USA Donald Trump podczas pierwszego orędzia do narodu amerykańskiego powiedział, że "złota era Ameryki zaczyna się właśnie teraz".
Od dzisiaj nasze państwo będzie rozkwitało i ponownie będzie rozkwitało na całym świecie. Nasza niepodległość zostanie odzyskana, a bezpieczeństwo, równowaga i sprawiedliwość – przywrócone
– podkreślił.
Zapewnił, że jego priorytetem będzie budowanie narodu, który będzie dumny, który cieszy się dostatkiem i który jest wolny. Zapowiedział, że najpierw zamierza poradzić sobie z trudnościami, z którymi dotychczasowe władze nie potrafiły sobie poradzić.
Prezydent Trump zapowiedział nakładanie ceł na państwa zewnętrzne.
Natychmiast rozpocznę przebudowę naszego systemu handlowego, aby chronić amerykańskich pracowników i rodziny. Zamiast opodatkowywać naszych obywateli, aby wzbogacić inne kraje, będziemy nakładać cła i opodatkowywać kraje zagraniczne, aby wzbogacić naszych obywateli
– powiedział Trump.
Prezydent Trump mówił również m.in. o zakończeniu Nowego Zielonego Ładu mówiąc, że "odwołamy ustawy o samochodach elektrycznych, żeby uhonorować klasę robotniczą naszego cudownego kraju". Podkreślił również w swoim przemówieniu, że Stanach Zjednoczonych "mamy tylko dwie płcie: męską i żeńską".
Zaprzysiężenie Donalda Trumpa i JD Vance'a
W poniedziałek Donald Trump został zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Uroczyście przysięgam, że będę wiernie sprawować urząd Prezydenta Stanów Zjednoczonych oraz że w miarę swoich najlepszych możliwości będę chronić, strzec i bronić Konstytucji Stanów Zjednoczonych
- oświadczył Donald Trump.
Ponadto wcześniej na 50. wiceprezydenta USA został zaprzysiężony JD Vance. 40-letni polityk został jednym z najmłodszych wiceprezydentów w historii USA.