Chcą pracować 160, a nie 400 godzin miesięcznie

Pracownicy Grupy KOK świadczącej usługi ochroniarskie w kopalniach pikietowali we wtorek 28 czerwca przed siedzibą właściciela firmy. Domagają się wzrostu wynagrodzeń oraz godnego traktowania. Podkreślają, że muszą pracować nawet 400 godzin miesięcznie, aby móc utrzymać rodziny.
 Chcą pracować 160, a nie 400 godzin miesięcznie
/ fot. NSZZ "S" Region Śląsko-Dąbrowski

– Pracujemy jedną dniówkę na etacie, a drugą lub więcej na zleceniu. Mamy dość tego. Chcemy godnie zarabiać bez dorabiania, chcemy pracować 160, a nie 400 godzin miesięcznie – powiedział podczas protestu Ireneusz Lier, przewodniczący Solidarności w Grupie KOK. – W budynku, przed którym jesteśmy, mieszczą się siedziby naszego właściciela Holdingu KW i naszego największego zleceniodawcy, Polskiej Grupy Górniczej. Chcemy, żeby oni mieli świadomość, że jeśli nic się nie zmieni, niedługo nie będzie miał kto ochraniać kopalń – mówił związkowiec.

W akcji protestacyjnej wzięło udział kilkudziesięciu pracowników reprezentujących wszystkie związki zawodowe działające w Grupie KOK. – Jest nas tutaj garstka, bo reszta siedzi w pracy. Ale to się skończy. Jeżeli w najbliższym czasie nie dostaniemy konstruktywnej propozycji podwyżek, odejdziemy od pracy. Nie musimy strajkować, wystarczy, że nie będziemy dorabiać poza etatem i wszystko się posypie – podkreślał Ireneusz Lier.

Związki zawodowe w Grupie KOK domagają się podniesienia stawek osobistego zaszeregowania najniżej uposażonych pracowników do poziomu ustawowej płacy minimalnej. Jak tłumaczą, obecnie stawki te są niższe, a pracodawca wyrównuje je do poziomu minimalnego wynagrodzenia za pomocą dodatków. Drugi postulat dotyczy podniesienia płac w spółce o 18 proc.

W trakcie demonstracji delegacja protestujących przekazała petycję zarządowi Holdingu KW. Związkowcy zostali zaproszeni na rozmowy. Podczas trwającego kilkadziesiąt minut spotkania uzgodniono, że w czwartek 30 czerwca odbędzie się kolejna runda negocjacji przedstawicieli związków zawodowych oraz zarządów Grupy KOK i Holdingu KW. – Uzyskaliśmy zapewnienie, że przedstawiona zostanie nam konkretna propozycja dotycząca wzrostu wynagrodzeń oraz plan systemowych działań mających na celu uzdrowienie sytuacji w firmie – wyjaśnił po zakończeniu rozmów Ireneusz Lier.

Grupa KOK zatrudnia ok. 700 pracowników. Spółka świadczy usługi ochroniarskie głównie dla kopalń Polskiej Grupy Górniczej.
łk


 

POLECANE
Ten serial to prawdziwa gratka. Premiera już za kilka dni Wiadomości
Ten serial to prawdziwa gratka. Premiera już za kilka dni

10 listopada na Viaplay pojawi się nowy serial „Secrets” w reżyserii Kaspara Munka – twórcy znanego z „The Rain”. To emocjonalna historia o rodzeństwie, które próbuje poradzić sobie z przeszłością i własnymi demonami.

To już pewne. Rząd Tuska nałoży 30-procentowy podatek Wiadomości
To już pewne. Rząd Tuska nałoży 30-procentowy podatek

Od 2026 roku banki w Polsce zapłacą rekordowo wysoki podatek dochodowy. Rząd wprowadza 30-procentowy CIT, licząc na dodatkowe miliardy w budżecie.

Tusk zaatakował Prezydenta. Mocna odpowiedź Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Tusk zaatakował Prezydenta. Mocna odpowiedź Karola Nawrockiego

W piątek Donald Tusk przekazał, że nie mógł wziąć udziału w uroczystości wręczenia stopni oficerskich funkcjonariuszom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ponieważ – jak twierdzi – prezydent Karol Nawrocki nie podpisał nominacji. Premier skomentował to ostro, mówiąc: - Żeby być prezydentem, nie wystarczy wygrać wyborów.

Prof. Genowefa Grabowska o zapaści NFZ: System nie działa, a kiedy wejdzie w życie pakt migracyjny, będzie jeszcze gorzej tylko u nas
Prof. Genowefa Grabowska o zapaści NFZ: System nie działa, a kiedy wejdzie w życie pakt migracyjny, będzie jeszcze gorzej

Polski system ochrony zdrowia stoi w obliczu kryzysu – alarmuje prof. Genowefa Grabowska, prawnik i była europoseł. W rozmowie z Tysol.pl wskazuje, że niedofinansowanie NFZ to efekt błędnego zarządzania i braku długofalowych reform. Jej zdaniem, jeśli państwo nie uszczelni finansowania świadczeń i nie przygotuje się na dodatkowe obciążenia wynikające z unijnego paktu migracyjnego, sytuacja może się jeszcze pogorszyć.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

Od soboty na południu prognozowane są słabe opady deszczu i mżawki, które w poniedziałek i wtorek obejmą niemal cały kraj. W długi weekend prawie w całej Polsce należy spodziewać się silnego zamglenia - przekazał synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Kowalczuk.

Praworządny Didier Reynders usłyszał zarzuty prania brudnych pieniędzy Wiadomości
"Praworządny" Didier Reynders usłyszał zarzuty prania brudnych pieniędzy

Jeszcze niedawno pouczał Polskę o stanie praworządności, dziś sam ma poważne kłopoty z wymiarem sprawiedliwości. Didier Reynders, były komisarz UE ds. sprawiedliwości i wicepremier Belgii, usłyszał zarzuty prania pieniędzy oraz inne zarzuty finansowe - poinformowały belgijskie i holenderskie media.

Strażnicy miejscy z Nysy dostaną nowe auto. Stary elektryk już nie ruszy Wiadomości
Strażnicy miejscy z Nysy dostaną nowe auto. Stary elektryk już nie ruszy

Nyska Straż Miejska wkrótce otrzyma nowy samochód. Gmina planuje przeznaczyć na ten cel 170 tysięcy złotych. Powodem nie jest jednak chęć modernizacji floty, lecz poważna awaria dotychczasowego pojazdu - elektrycznej Kii Soul.

Sąd uniewinnił celebrytę Piotra Zelta. Wzruszające słowa kpt. Anny Michalskiej z ostatniej chwili
Sąd uniewinnił celebrytę Piotra Zelta. Wzruszające słowa kpt. Anny Michalskiej

Sąd uniewinnił aktora Piotra Zelta w sprawie o zniesławienie byłej rzecznik Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Sprawa dotyczyła wpisu w mediach społecznościowych z 2021 roku, w którym artysta w ostrych słowach odniósł się do działalności Straży Granicznej podczas kryzysu migracyjnego.

Właściciel TVN podał wyniki. Ważą się losy Warner Bros. Discovery z ostatniej chwili
Właściciel TVN podał wyniki. Ważą się losy Warner Bros. Discovery

Warner Bros. Discovery zanotował w trzecim kwartale 2025 r. 9,04 mld dolarów przychodów. To oznacza spadek aż o 6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem z 2024 r. Co zrobi właściciel TVN?

Prof. Piotrowski: Zbigniew Ziobro nie ma widoków na przyzwoity proces z ostatniej chwili
Prof. Piotrowski: Zbigniew Ziobro nie ma widoków na przyzwoity proces

Prof. Ryszard Piotrowski, wybitny prawnik i konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego odniósł się w programie Polityka na antenie Polsat News do sprawy byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Jak stwierdził, jego zdaniem w Polsce Ziobro nie ma szans na uczciwy proces.

REKLAMA

Chcą pracować 160, a nie 400 godzin miesięcznie

Pracownicy Grupy KOK świadczącej usługi ochroniarskie w kopalniach pikietowali we wtorek 28 czerwca przed siedzibą właściciela firmy. Domagają się wzrostu wynagrodzeń oraz godnego traktowania. Podkreślają, że muszą pracować nawet 400 godzin miesięcznie, aby móc utrzymać rodziny.
 Chcą pracować 160, a nie 400 godzin miesięcznie
/ fot. NSZZ "S" Region Śląsko-Dąbrowski

– Pracujemy jedną dniówkę na etacie, a drugą lub więcej na zleceniu. Mamy dość tego. Chcemy godnie zarabiać bez dorabiania, chcemy pracować 160, a nie 400 godzin miesięcznie – powiedział podczas protestu Ireneusz Lier, przewodniczący Solidarności w Grupie KOK. – W budynku, przed którym jesteśmy, mieszczą się siedziby naszego właściciela Holdingu KW i naszego największego zleceniodawcy, Polskiej Grupy Górniczej. Chcemy, żeby oni mieli świadomość, że jeśli nic się nie zmieni, niedługo nie będzie miał kto ochraniać kopalń – mówił związkowiec.

W akcji protestacyjnej wzięło udział kilkudziesięciu pracowników reprezentujących wszystkie związki zawodowe działające w Grupie KOK. – Jest nas tutaj garstka, bo reszta siedzi w pracy. Ale to się skończy. Jeżeli w najbliższym czasie nie dostaniemy konstruktywnej propozycji podwyżek, odejdziemy od pracy. Nie musimy strajkować, wystarczy, że nie będziemy dorabiać poza etatem i wszystko się posypie – podkreślał Ireneusz Lier.

Związki zawodowe w Grupie KOK domagają się podniesienia stawek osobistego zaszeregowania najniżej uposażonych pracowników do poziomu ustawowej płacy minimalnej. Jak tłumaczą, obecnie stawki te są niższe, a pracodawca wyrównuje je do poziomu minimalnego wynagrodzenia za pomocą dodatków. Drugi postulat dotyczy podniesienia płac w spółce o 18 proc.

W trakcie demonstracji delegacja protestujących przekazała petycję zarządowi Holdingu KW. Związkowcy zostali zaproszeni na rozmowy. Podczas trwającego kilkadziesiąt minut spotkania uzgodniono, że w czwartek 30 czerwca odbędzie się kolejna runda negocjacji przedstawicieli związków zawodowych oraz zarządów Grupy KOK i Holdingu KW. – Uzyskaliśmy zapewnienie, że przedstawiona zostanie nam konkretna propozycja dotycząca wzrostu wynagrodzeń oraz plan systemowych działań mających na celu uzdrowienie sytuacji w firmie – wyjaśnił po zakończeniu rozmów Ireneusz Lier.

Grupa KOK zatrudnia ok. 700 pracowników. Spółka świadczy usługi ochroniarskie głównie dla kopalń Polskiej Grupy Górniczej.
łk



 

Polecane
Emerytury
Stażowe