[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Cerkiew ukraińska ogłosiła niezależność od rosyjskiej. Zmiana realna czy pozorna?

Sobór Lokalny Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego ogłosił niezależność i zapowiedział dialog z Prawosławną Cerkwią Ukrainy i Konstantynopolem. Czy oznacza to realne zerwanie z Moskwą, czy to jedynie działania pozorne?
Biskupi Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego. Na biało metropolita Onufry [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Cerkiew ukraińska ogłosiła niezależność od rosyjskiej. Zmiana realna czy pozorna?
Biskupi Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego. Na biało metropolita Onufry / Wikipedia CC BY-SA 4,0 Sergento

Opis tego, co wydarzyło się w piątek, przypomina eklezjalny thriller. Przygotowania zaczęły się kilka tygodni temu, ale nic o nich nie mówiono, żeby uniemożliwić kontrakcję patriarchatu moskiewskiego. W dniu ogłoszenia niezależności rano rozpoczęło się spotkanie biskupów, mnichów duchownych i świeckich Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego. Nie był to jeszcze wówczas Sobór Lokalny, który może ogłaszać najważniejsze decyzje. Ale już chwilę po rozpoczęciu spotkania wszystko zaczęło się zmieniać. Metropolita Onufry wydał polecenie odebrania wszystkim uczestnikom telefonów, potem podjęto decyzję o zwołaniu Synodu, który – natychmiast zwołany – podjął decyzję o zwołaniu Soboru Biskupów, który też przeprowadzono. Zaraz po nim odbył się Sobór Lokalny. I to właśnie on miał wykreślić z prawa Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej wszystkie wzmianki o jedności z Moskwą, ogłosił, że jest całkowicie od niej niezależny, a także zapowiedział, że od teraz „miro” będzie święcone na miejscu w Kijowie, a nie w Moskwie. Wszystkie te decyzje oznaczają de facto ogłoszenie autokefalii, ale ten termin nie padł. Ogłoszono jedynie niezależność. 

 

Reakcja Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej

Interesująca jest także reakcja Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i patriarchatu moskiewskiego. Wcale nie była ona jednoznacznie negatywna. „Ukraińska Cerkiew Prawosławna po raz kolejny pokazała, że jest całkowicie samorządna, że jej centrum kościelne znajduje się nie w Moskwie, ale w Kijowie. Nie jest od Moskwy zależna ani administracyjnie, ani finansowo, ani w żadnym innym. Zachowana została jedność między Rosyjską Cerkwią Prawosławną a Cerkwią Ukraińską i będziemy nadal tę jedność umacniać” – powiedział w telewizji Rossija 24 metropolita Hilarion, szef synodalnego departamentu ds. stosunków zewnętrznych z innymi Kościołami. Wiadomo już także, że jedna z diecezji Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej – ta obejmująca Krym – odmówiła wsparcia niezależności i twierdzi, że pozostaje pod jurysdykcją patriarchy Cyryla. Przedstawiciele Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej przekonują także, że decyzja Soboru Lokalnego jest efektem silnego nacisku władz ukraińskich i prześladowań. 

Taka postawa patriarchatu moskiewskiego może budzić obawy, że niezależność Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej jest jedynie pozorna, że w istocie chodziło o zamydlenie oczu, a nie o realny gest. Czy to jest możliwe? Tak, ale wiadomo też, że tendencje odseparowania od Moskwy były i są wśród prawosławnych niezwykle mocne, że ogromna część księży postulowała to od początku trwania wojny, a w takiej sytuacji nawet ruchy pozorne (ten takim nie jest) mają tendencję do pełnej realizacji. Jest też jasne, że patriarchat moskiewski robi teraz dobrą minę do złej gry i będzie próbował udawać, że nic w istocie się nie stało. 
 


 

POLECANE
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Cerkiew ukraińska ogłosiła niezależność od rosyjskiej. Zmiana realna czy pozorna?

Sobór Lokalny Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego ogłosił niezależność i zapowiedział dialog z Prawosławną Cerkwią Ukrainy i Konstantynopolem. Czy oznacza to realne zerwanie z Moskwą, czy to jedynie działania pozorne?
Biskupi Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego. Na biało metropolita Onufry [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Cerkiew ukraińska ogłosiła niezależność od rosyjskiej. Zmiana realna czy pozorna?
Biskupi Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego. Na biało metropolita Onufry / Wikipedia CC BY-SA 4,0 Sergento

Opis tego, co wydarzyło się w piątek, przypomina eklezjalny thriller. Przygotowania zaczęły się kilka tygodni temu, ale nic o nich nie mówiono, żeby uniemożliwić kontrakcję patriarchatu moskiewskiego. W dniu ogłoszenia niezależności rano rozpoczęło się spotkanie biskupów, mnichów duchownych i świeckich Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego. Nie był to jeszcze wówczas Sobór Lokalny, który może ogłaszać najważniejsze decyzje. Ale już chwilę po rozpoczęciu spotkania wszystko zaczęło się zmieniać. Metropolita Onufry wydał polecenie odebrania wszystkim uczestnikom telefonów, potem podjęto decyzję o zwołaniu Synodu, który – natychmiast zwołany – podjął decyzję o zwołaniu Soboru Biskupów, który też przeprowadzono. Zaraz po nim odbył się Sobór Lokalny. I to właśnie on miał wykreślić z prawa Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej wszystkie wzmianki o jedności z Moskwą, ogłosił, że jest całkowicie od niej niezależny, a także zapowiedział, że od teraz „miro” będzie święcone na miejscu w Kijowie, a nie w Moskwie. Wszystkie te decyzje oznaczają de facto ogłoszenie autokefalii, ale ten termin nie padł. Ogłoszono jedynie niezależność. 

 

Reakcja Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej

Interesująca jest także reakcja Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i patriarchatu moskiewskiego. Wcale nie była ona jednoznacznie negatywna. „Ukraińska Cerkiew Prawosławna po raz kolejny pokazała, że jest całkowicie samorządna, że jej centrum kościelne znajduje się nie w Moskwie, ale w Kijowie. Nie jest od Moskwy zależna ani administracyjnie, ani finansowo, ani w żadnym innym. Zachowana została jedność między Rosyjską Cerkwią Prawosławną a Cerkwią Ukraińską i będziemy nadal tę jedność umacniać” – powiedział w telewizji Rossija 24 metropolita Hilarion, szef synodalnego departamentu ds. stosunków zewnętrznych z innymi Kościołami. Wiadomo już także, że jedna z diecezji Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej – ta obejmująca Krym – odmówiła wsparcia niezależności i twierdzi, że pozostaje pod jurysdykcją patriarchy Cyryla. Przedstawiciele Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej przekonują także, że decyzja Soboru Lokalnego jest efektem silnego nacisku władz ukraińskich i prześladowań. 

Taka postawa patriarchatu moskiewskiego może budzić obawy, że niezależność Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej jest jedynie pozorna, że w istocie chodziło o zamydlenie oczu, a nie o realny gest. Czy to jest możliwe? Tak, ale wiadomo też, że tendencje odseparowania od Moskwy były i są wśród prawosławnych niezwykle mocne, że ogromna część księży postulowała to od początku trwania wojny, a w takiej sytuacji nawet ruchy pozorne (ten takim nie jest) mają tendencję do pełnej realizacji. Jest też jasne, że patriarchat moskiewski robi teraz dobrą minę do złej gry i będzie próbował udawać, że nic w istocie się nie stało. 
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe