Rosja odpowie na rozszerzenie NATO? Szojgu przedstawia plan Moskwy

W środę Finlandia i Szwecja złożyły wniosek o przystąpienie do NATO. Przyjęcie wniosków o akcesję do Sojuszu wymaga jednomyślności członków. Tymczasem Turcja zapowiedziała, że nie zagłosuje za przyjęciem tych państw. Prezydent Turcji Recep Tayyipr Erdoğan twierdził, że Szwecja jest „wylęgarnią” organizacji terrorystycznych. Ubolewał też, że na terenie państw europejskich mogą swobodnie działać sympatycy kurdyjskiego ruchu niepodległościowego, m.in. z Partii Pracujących Kurdystanu.
– Nie poprzemy wniosku o akcesję Szwecji i Finlandii do NATO, dyplomaci tych krajów nie mają po co przyjeżdżać do Turcji
– oświadczył Erdoğan na konferencji prasowej.
Na wiadomość o rozroście NATO alergicznie zareagowała także Rosja. Minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu ogłosił, że w reakcji na działania NATO do końca roku 2022 w Zachodnim Okręgu Wojskowym (obejmującym największą część ziem europejskiej części Rosji, w tym obwód królewiecki) zostanie uformowanych 12 „jednostek i pododdziałów wojskowych”.
Szef MON Rosji starał się przekonać, że wyniki szkoleń zimowych w jednostkach Zachodniego Okręgu Wojskowego wykazały wzrost poziomu wyszkolenia o 25 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. Twierdził też, że nowe jednostki mają być zaopatrywane w nowoczesny sprzęt.
Rzecznik Kremla zabiera głos
Dymitr Pieskow, rzecznik rosyjskiego rządu, wyraził niedawno żal decyzją Finlandii i Szwecji o przystąpieniu do NATO. Zapowiedział też, że spotka się to z „symetryczną odpowiedzią” ze strony Moskwy.
– Rozszerzenie NATO nie przyczynia się do bezpieczeństwa w Eurazji. Przystąpienie Finlandii do Sojuszu stanowi zagrożenie dla Rosji
– mówił Pieskow.
CZYTAJ TEŻ: Kolejny kraj UE został odcięty od dostaw gazu z Rosji
CZYTAJ TEŻ: „Pani chce, żebym był wyprowadzony w kajdankach”. Grodzki o ewentualnym odebraniu mu immunitetu
Stwierdził też, że kolejne rozszerzenie NATO nie uczyni Europy kontynentem „bardziej stabilnym i bezpiecznym”.