Rosyjskie media: "Rubel zniszczy dolara"

- Światowy system finansowy, który opiera się na petrodolarze, może się zmienić u podstaw
- twierdzi cytowany przez rosyjską agencję RIA Nowosti Bojan Dimitrijević, publicysta serbskiej gazety "Pećat". Według publicysty decyzja prezydenta Rosji Władimira Putina o przejściu na rubla w rozliczeniach za surowce z nieprzyjaznymi krajami sprawiła, że sankcje antyrosyjskie "straciły na znaczeniu". Dimitrijević porównuje sytuację do do "tsunami", "burzy z piorunami" i "konia trojańskiego".
- Decyzja Władimira Putina może zmienić międzynarodowe stosunki gospodarcze i system finansowy, który jest oparty na petrodolarze jako światowej walucie rezerwowej, do samego rdzenia
- pisze publicysta serbskiego "Pećat" chwaląc decyzje gospodarcze Putina.
- To może być wielki wstrząs dla dolara, zagrażający jego dominującej pozycji. (...) Jeśli Rosja nie zrezygnuje ze swoich roszczeń, dolar zdecydowanie straci pozycję lidera, tak jak stracił ją funt po zakończeniu II wojny światowej.
(...)
Wszystko to doprowadziłoby do trudności w obsłudze długu publicznego USA, utraty zysków, niemożności przywłaszczenia bogactwa poprzez dodruk pieniądza i deprecjacji papierów wartościowych denominowanych w USA. Ponadto Rosja może spowodować powrót świata do standardu złota. Grozi to stworzeniem nowego systemu płatności opartego na koszyku walut. Może również zagrozić utrzymaniu Unii Europejskiej i NATO w ich obecnej formie. W ten sposób świat stanie się wielobiegunowy i równy
- mówi serbski publicysta
Marzenia Puszkowa
- Światowy system finansowy powoli zaczyna się restrukturyzować. Głównymi aktorami w tej restrukturyzacji są Rosja, Chiny, Indie, Arabia Saudyjska i Turcja
- pisze z kolei Aleksiej Puszkow, członek Rady Federacji na Telegramie.
Puszkow pisze, że ostatnie wydarzenia zachwiały pozycją dolara jako wiodącej waluty świata. Podkreślił, że to prawda: nie doszło do załamania, ale "to dopiero początek".