Projekt PiS ws. odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. „Zakończy to spór z Komisją Europejską”

Skoro Trybunał Sprawiedliwości UE kwestionował usytuowanie spraw dyscyplinarnych w Izbie Dyscyplinarnej SN, to wszystkie postępowania w sprawie sędziów wyprowadzamy z tej izby – powiedział PAP poseł PiS Marek Ast. Jego zdaniem rozwiązanie to pozwoli na zakończenie sporu z Komisją Europejską.
Marek Ast Projekt PiS ws. odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. „Zakończy to spór z Komisją Europejską”
Marek Ast / fot. PAP/Marcin Obara

W piątek do Sejmu trafił w projekt PiS ws. odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Zakłada on m.in. przekazanie rozstrzygania spraw dyscyplinarnych sędziów Sądowi Najwyższemu jako całości i pozostawienie Izbie Dyscyplinarnej tego sądu rozpatrywania spraw innych zawodów prawniczych.

– Z jednej strony chcemy wzmocnić sędziowską niezawisłość i w wyraźny sposób podkreślić, że sędziowie nie będą pociągani do odpowiedzialności za wydanie orzeczenia o określonej treści. Za wyjątkiem oczywiście przypadku rażącego naruszenia prawa – powiedział poseł PiS.

Ast podkreślił przy tym, że celem zmian jest też wykonanie orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE w takim zakresie, aby dostosować przepisy o postępowaniu dyscyplinarnym do wymogów prawa UE. – Skoro TSUE kwestionował usytuowanie postępowań dyscyplinarnych w Izbie Dyscyplinarnej, wszystkie postępowania dyscyplinarne dotyczące sędziów z tej izby SN wyprowadzamy – powiedział poseł PiS.

Zapytany, czy projekt był konsultowany z prezydentem Andrzejem Dudą, Ast odpowiedział, że "konsultacje będą na etapie prac legislacyjnych". Według niego, projekt PiS i niedawno zaprezentowany projekt prezydenta zmieniający ustawę o SN i mający zlikwidować Izbę Dyscyplinarną, zostaną skierowane do komisji sejmowej, gdzie będą wspólnie rozpatrywane.

Na pytanie, czy wierzy, że proponowane przepisy zakończą spór z Komisją Europejską ws. działalności Izby Dyscyplinarnej ocenił, że "jeśli chodzi o postępowania dyscyplinarne to z całą pewnością tak". – Wyprowadzamy to postępowanie z Izby Dyscyplinarnej, więc myślę, że bez naruszania zasad polskiej konstytucji i wyłącznej kompetencji Polski do regulowania ustroju i organizacji sądów, czynimy zadość oczekiwaniom Komisji Europejskiej i TSUE – powiedział Ast.

Zapytany został, czy na podstawie zaproponowanych przez posłów PiS przepisów odnoszących się do możliwości uchylenia orzeczeń karnych lub dyscyplinarnych wydanych za czyn związany z orzekaniem, o takie uchylenia będą mogli starać się na przykład sędziowie Igor Tuleya lub Paweł Juszczyszyn.

– Zgodnie z naszymi propozycjami będą oni mogli ubiegać się o uchylenie tych orzeczeń. Ale decyzję o tym, czy zostaną one uchylone, podejmie sąd – odpowiedział Ast.

Projekt PiS przewiduje, że sprawy dyscyplinarne sędziów sądów powszechnych i wojskowych rozpatrywać będzie Sąd Najwyższy jako całość. W takich sprawach w pierwszej instancji orzekałby skład trzyosobowy, a w drugiej instancji skład siedmioosobowy. Sędziowie orzekający w takich składach trafialiby tam w drodze losowania, z uwzględnieniem sędziów wszystkich Izb SN. Członkami tych składów byliby też ławnicy. Izba Dyscyplinarna miałaby pozostać w SN i zajmować się sprawami dyscyplinarnymi innych zawodów prawniczych.

Według projektu sędzia nie mógłby być pociągnięty do odpowiedzialności karnej ani dyscyplinarnej za wydane orzeczenie z wyjątkiem określonego wyjątku poważnych i całkowicie niewybaczalnych zachowań ze strony sędziego.

Toczące się postępowanie karne lub dyscyplinarne sędziów w związku z wydanymi przez nich orzeczeniami, jeżeli nie mieszczą się w przewidzianym wyjątku, miałyby zostać umorzone. "Jeśli w związku postępowaniem sędzia został zawieszony w pełnieniu funkcji sędziego, Sąd Najwyższy orzeka o niezwłocznym przywróceniu go do tej funkcji przywróceniem wynagrodzenia utraconego w wyniku zawieszenia" – zapisano w projekcie.

Sędzia, co do którego w okresie nie wcześniej niż pięciu lat przed wejściem w życie proponowanych przepisów zapadło prawomocne orzeczenie karne lub dyscyplinarne za czyn związany z orzekaniem, a nie zachodziły wobec niego wyjątkowe okoliczności, mógłby przez rok od wejścia w życie ustawy złożyć wniosek do SN o stwierdzenie nieważności tego orzeczenia.

Przed tygodniem projekt, który również dotyczy odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, złożył prezydent Andrzej Duda. Prezydencka propozycja zakłada m.in. likwidację Izby Dyscyplinarnej, sędziowie, którzy w niej orzekają mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN ma zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej, która będzie się składała z 11 sędziów wybieranych spośród wszystkich sędziów SN na pięcioletnią kadencję. Ostatecznego wyboru członków Izby Odpowiedzialności Zawodowej miałby dokonywać prezydent. 


 

POLECANE
Rzecznik MSZ Iranu o czerwonych liniach. Chodzi o rozmowy z USA ws. programu nuklearnego Wiadomości
Rzecznik MSZ Iranu o "czerwonych liniach". Chodzi o rozmowy z USA ws. programu nuklearnego

Rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych Esmaeil Baghaei przypomniał o "czerwonych liniach" Teheranu w kwestii rozmów z USA ws. programu nuklearnego. Podkreślił, że negocjacje muszą odbywać się "uzgodnionych wcześniej ramach".

Nawrocki przypomniał, jak głosował Trzaskowski. Czemu kazał pan to kobietom? z ostatniej chwili
Nawrocki przypomniał, jak głosował Trzaskowski. "Czemu kazał pan to kobietom?"

Podczas debaty "Super Expressu" Karol Nawrocki przypomniał Rafałowi Trzaskowskiemu, że głosował przeciwko ustawie, która obniżała wiek emerytalny dla kobiet. W odpowiedzi Trzaskowski wymieniał inicjatywy skierowane dla kobiet, realizowane podczas jego rządów w Warszawie.

Rafał Trzaskowski się zaplątał tylko u nas
Rafał Trzaskowski się zaplątał

"Najgorsze, co może być, to ten sam rząd, ten sam prezydent - z jednej partii, którzy tylko słuchają jednej osoby w trudnych czasach." Który polityk jest autorem tych słów?

Blackout w Europie. Hiszpański rząd zdecydował Wiadomości
Blackout w Europie. Hiszpański rząd zdecydował

– Stan wyjątkowy zostanie zastosowany w regionach, które o to poproszą – przekazało hiszpańskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Decyzja rządu w Madrycie jest spowodowana ogromną awarią prądu, która dotknęła Hiszpanię i Portugalię.

Nowy sondaż prezydencki. Nawrocki ma powody do radości z ostatniej chwili
Nowy sondaż prezydencki. Nawrocki ma powody do radości

Najnowszy sondaż CBOS: Rafał Trzaskowski 31 proc. poparcia, Karol Nawrocki 27 proc., Sławomir Mentzen 16 proc. Frekwencja na poziomie 73 proc.

Ja nie będę tego słuchał. Trzaskowski opuścił mównicę po słowach Brauna z ostatniej chwili
"Ja nie będę tego słuchał". Trzaskowski opuścił mównicę po słowach Brauna

– To było powstanie w getcie. O czym pan opowiada? To są bohaterowie naszej historii! Ja tego nie będę słuchał – odpowiedział Grzegorzowi Braunowi kandydat KO Rafał Trzaskowski, po czym odszedł od pulpitu.

Podmieniono tablicę na pomniku UPA w Monasterzu. Jest decyzja konserwatora zabytków Wiadomości
Podmieniono tablicę na pomniku UPA w Monasterzu. Jest decyzja konserwatora zabytków

Przywrócenie do stanu pierwotnego pomnika żołnierzy UPA w Monasterzu (Podkarpackie) nakazał właścicielowi terenu - Nadleśnictwu Lubaczów - wojewódzki konserwator zabytków. Na zbiorowej mogile nielegalnie umieszczono dwie tablice. Jedna z nich trafi do policyjnego depozytu.

Debata prezydencka. Karol Nawrocki zapytany o powszechny pobór do wojska z ostatniej chwili
Debata prezydencka. Karol Nawrocki zapytany o powszechny pobór do wojska

Podczas debaty "Super Expressu" kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki oświadczył, że pobór do wojska powinien się odbywać na zasadzie dobrowolności i on nie chce tego zmieniać. Dodał, że należy przyspieszyć system rekrutacji do Wojska Polskiego.

Ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. Według propozycji ukraińskiej z identyfikacji wypadłyby niemowlęta i dzieci Wiadomości
Ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. "Według propozycji ukraińskiej z identyfikacji wypadłyby niemowlęta i dzieci"

W zeszły czwartek w dawnej wsi Puźniki na zachodzie Ukrainy rozpoczęły się ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. Głos w tej sprawie zabrał były ambasador Polski w Kijowie Bartosz Cichocki.

Debata prezydencka. Stanowski nie odpuścił Trzaskowskiemu: Sprawdziłem pana wypowiedzi z ostatniej chwili
Debata prezydencka. Stanowski nie odpuścił Trzaskowskiemu: "Sprawdziłem pana wypowiedzi"

– Sprawdziłem pana wypowiedzi w Google. Nie ma żadnej pana wypowiedzi sprzed wyborów parlamentarnych, która zawiera "wojna hybrydowa". Wymyślił pan to hasło dopiero, gdy PO doszła do władzy i ten "zły PiS" przestał być odpowiedzialny za sytuację na granicy – mówił do Rafała Trzaskowskiego w debacie prezydenckiej "Super Expressu" twórca Kanału Zero Krzysztof Stanowski.

REKLAMA

Projekt PiS ws. odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. „Zakończy to spór z Komisją Europejską”

Skoro Trybunał Sprawiedliwości UE kwestionował usytuowanie spraw dyscyplinarnych w Izbie Dyscyplinarnej SN, to wszystkie postępowania w sprawie sędziów wyprowadzamy z tej izby – powiedział PAP poseł PiS Marek Ast. Jego zdaniem rozwiązanie to pozwoli na zakończenie sporu z Komisją Europejską.
Marek Ast Projekt PiS ws. odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. „Zakończy to spór z Komisją Europejską”
Marek Ast / fot. PAP/Marcin Obara

W piątek do Sejmu trafił w projekt PiS ws. odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Zakłada on m.in. przekazanie rozstrzygania spraw dyscyplinarnych sędziów Sądowi Najwyższemu jako całości i pozostawienie Izbie Dyscyplinarnej tego sądu rozpatrywania spraw innych zawodów prawniczych.

– Z jednej strony chcemy wzmocnić sędziowską niezawisłość i w wyraźny sposób podkreślić, że sędziowie nie będą pociągani do odpowiedzialności za wydanie orzeczenia o określonej treści. Za wyjątkiem oczywiście przypadku rażącego naruszenia prawa – powiedział poseł PiS.

Ast podkreślił przy tym, że celem zmian jest też wykonanie orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE w takim zakresie, aby dostosować przepisy o postępowaniu dyscyplinarnym do wymogów prawa UE. – Skoro TSUE kwestionował usytuowanie postępowań dyscyplinarnych w Izbie Dyscyplinarnej, wszystkie postępowania dyscyplinarne dotyczące sędziów z tej izby SN wyprowadzamy – powiedział poseł PiS.

Zapytany, czy projekt był konsultowany z prezydentem Andrzejem Dudą, Ast odpowiedział, że "konsultacje będą na etapie prac legislacyjnych". Według niego, projekt PiS i niedawno zaprezentowany projekt prezydenta zmieniający ustawę o SN i mający zlikwidować Izbę Dyscyplinarną, zostaną skierowane do komisji sejmowej, gdzie będą wspólnie rozpatrywane.

Na pytanie, czy wierzy, że proponowane przepisy zakończą spór z Komisją Europejską ws. działalności Izby Dyscyplinarnej ocenił, że "jeśli chodzi o postępowania dyscyplinarne to z całą pewnością tak". – Wyprowadzamy to postępowanie z Izby Dyscyplinarnej, więc myślę, że bez naruszania zasad polskiej konstytucji i wyłącznej kompetencji Polski do regulowania ustroju i organizacji sądów, czynimy zadość oczekiwaniom Komisji Europejskiej i TSUE – powiedział Ast.

Zapytany został, czy na podstawie zaproponowanych przez posłów PiS przepisów odnoszących się do możliwości uchylenia orzeczeń karnych lub dyscyplinarnych wydanych za czyn związany z orzekaniem, o takie uchylenia będą mogli starać się na przykład sędziowie Igor Tuleya lub Paweł Juszczyszyn.

– Zgodnie z naszymi propozycjami będą oni mogli ubiegać się o uchylenie tych orzeczeń. Ale decyzję o tym, czy zostaną one uchylone, podejmie sąd – odpowiedział Ast.

Projekt PiS przewiduje, że sprawy dyscyplinarne sędziów sądów powszechnych i wojskowych rozpatrywać będzie Sąd Najwyższy jako całość. W takich sprawach w pierwszej instancji orzekałby skład trzyosobowy, a w drugiej instancji skład siedmioosobowy. Sędziowie orzekający w takich składach trafialiby tam w drodze losowania, z uwzględnieniem sędziów wszystkich Izb SN. Członkami tych składów byliby też ławnicy. Izba Dyscyplinarna miałaby pozostać w SN i zajmować się sprawami dyscyplinarnymi innych zawodów prawniczych.

Według projektu sędzia nie mógłby być pociągnięty do odpowiedzialności karnej ani dyscyplinarnej za wydane orzeczenie z wyjątkiem określonego wyjątku poważnych i całkowicie niewybaczalnych zachowań ze strony sędziego.

Toczące się postępowanie karne lub dyscyplinarne sędziów w związku z wydanymi przez nich orzeczeniami, jeżeli nie mieszczą się w przewidzianym wyjątku, miałyby zostać umorzone. "Jeśli w związku postępowaniem sędzia został zawieszony w pełnieniu funkcji sędziego, Sąd Najwyższy orzeka o niezwłocznym przywróceniu go do tej funkcji przywróceniem wynagrodzenia utraconego w wyniku zawieszenia" – zapisano w projekcie.

Sędzia, co do którego w okresie nie wcześniej niż pięciu lat przed wejściem w życie proponowanych przepisów zapadło prawomocne orzeczenie karne lub dyscyplinarne za czyn związany z orzekaniem, a nie zachodziły wobec niego wyjątkowe okoliczności, mógłby przez rok od wejścia w życie ustawy złożyć wniosek do SN o stwierdzenie nieważności tego orzeczenia.

Przed tygodniem projekt, który również dotyczy odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, złożył prezydent Andrzej Duda. Prezydencka propozycja zakłada m.in. likwidację Izby Dyscyplinarnej, sędziowie, którzy w niej orzekają mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN ma zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej, która będzie się składała z 11 sędziów wybieranych spośród wszystkich sędziów SN na pięcioletnią kadencję. Ostatecznego wyboru członków Izby Odpowiedzialności Zawodowej miałby dokonywać prezydent. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe