„A mogli mnie spytać”. Marcin Prokop zakpił z rządu w mediach społecznościowych

Przypomnijmy, że dotychczas nazwa Pegasus była kojarzona nie tyle z oprogramowaniem szpiegowskim, znanym raczej jedynie w wąskim kręgu ekspertów, a słynną w latach 90. konsolą do gier o tej samej nazwie. Właśnie zdjęcie owej konsoli wrzucił na Instagram Marcin Prokop, który wbił przy tej okazji szpilkę rządowi.
„Podobno rząd zapłacił za Pegasusa 25 milionów złotych. Ja za swojego 150 zeta. A mogli mnie spytać” – zakpił Prokop. Przypomnijmy, że stacja TVN24 podała, powołując się na raport NIK, że CBA zakupiło oprogramowanie szpiegowskie Pegasus właśnie za kwotę 25 mln zł.
Co nowego ws. Pegasusa?
We wtorek Paweł Kukiz udzielił nowych informacji ws. powołania sejmowej komisji śledczej ds. podsłuchów i inwigilacji. Odniósł się też do zarzutów, jakie pod jego adresem formułował ostatnio lider Agrounii Michał Kołodziejczak. – Nie chciałem i nie chcę być w tej komisji, pójdę klasykiem, ale muszę być w tej komisji – powiedział na antenie RMF FM Paweł Kukiz, tłumacząc swą decyzję troską o uniemożliwienie zdominowania komisji zarówno PiS, jak i PO. Odniósł się też do zarzutów Kołodziejczaka.
Czytaj więcej: [WIDEO] Kukiz o członkostwie w komisji dot. Pegasusa: „Nie chcę, ale muszę”