[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Ryzyko i rozwój

Czy operacja przeszczepienia zmodyfikowanego genetycznie serca świni człowiekowi będzie przełomem, to się dopiero okaże. Nie ulega jednak wątpliwości, że tam, gdzie nie podejmuje się ryzyka, tam nie ma postępu w medycynie.
 [Felieton
/ Zrzut z ekranu salve.net.

Zacznijmy od faktów. Na początku stycznia amerykańscy chirurdzy wszczepili 57-letniemu Davidowi Bennettowi zmodyfikowane genetycznie serce świni. Operacja była ryzykowna i choć pacjent wciąż żyje, to wcale nie wiadomo, czy zabieg okazał się sukcesem. Jednak dla samego pacjenta była to jedyna opcja na dalsze życie, nie miał on bowiem żadnych szans na ludzkie serce. Został zdyskwalifikowany przez lekarzy, ponieważ nie stosował się wcześniej do ich zaleceń, a ponadto brakuje serc nawet dla pacjentów w lepszym od niego stanie. On sam miał tego zresztą pełną świadomość. „Albo śmierć, albo taki przeszczep. Pragnę żyć. Wiem, że to strzał w ciemno, ale to jedyny wybór, jaki mam” – mówił Bennett jeszcze przed operacją.

Aby operację w ogóle umożliwić, trzeba było „wyczyścić” trzy geny, które spowodowałyby natychmiastowe odrzucenie serca świni przez organizm dawcy. I to zrobiono. Do genomu wprowadzono także sześć ludzkich genów odpowiedzialnych za akceptację immunologiczną serca świni, i wreszcie jeden dodatkowy gen świni został zablokowany, aby zapobiec nadmiernemu wzrostowi tkanki serca. Wszystko to razem stanowi – i co do tego nie ma wątpliwości – ogromny sukces naukowców, a być może pierwszą szansę na realny przełom w dziedzinie transplantologii od lat. Przełom ten jest zaś obecnie niezbędny, by ratować życie. Rozwój medycyny ratunkowej sprawił, że coraz mniej jest dostępnych narządów, które można przeszczepić, co oznacza, że coraz więcej ludzi umiera, oczekując na odpowiednie organy. Umożliwienie transplantacji odzwierzęcych byłoby więc ogromnym sukcesem, umożliwiłoby nowy rozwój tej dziedziny medycyny.

Czy tak będzie? Odpowiedź na to pytanie pozostaje otwarta. Trzeba mieć też świadomość, że nawet jeśli ta operacja się udała, a pacjent zyskał nowe życie, to wciąż nie wiemy, ile będzie on mógł żyć, kiedy nastąpi odrzucenie nowego organu i wreszcie, czy istnieje możliwość przeszczepienia do ludzkiego organizmu wirusów odzwierzęcych. Wszystkie te pytania pozostają otwarte. Sukces jednej operacji nie oznacza też jeszcze opracowania skutecznej metody przeszczepów odzwierzęcych w ogóle, ani tym bardziej metody ograniczenia reakcji obronnej organizmu na obce ciało. To wszytko jeszcze przed nami, a być może nigdy się nie dokona.

Jedno pozostaje jednak oczywiste. Bez podejmowania ryzyka (które musi być oczywiście oceniane z perspektywy prawdopodobieństwa sukcesu, stanu zdrowia, szans itd.) nie ma rozwoju medycyny. Jej rozwój mierzony jest zaś porzuconymi pomysłami, projektami, które nie przyniosły zamierzonych skutków, i decyzjami, które nie okazały się celne. Jeśli by ich nie podjęto, nie dokonałyby się jednak osiągnięcia w innych dziedzinach.

 


 

POLECANE
Kubica mistrzem European Le Mans Series z ostatniej chwili
Kubica mistrzem European Le Mans Series

Zespół Orlen Team AO by TF z Robertem Kubicą w składzie zajął drugie miejsce w 4-godzinnym wyścigu na portugalskim torze Autodromo Internacional do Algarve w Portimao i zapewnił sobie tytuł w kategorii LMP2 w European Le Mans Series.

Noży też zakażą? tylko u nas
Noży też zakażą?

Po broni czarnoprochowej przyjdzie czas na ograniczenia w noszeniu noży i innej broni białej. Za przykład podawana jest Wielka Brytania, przykład oczywiście wzorcowy. Jest to element pewnej, konsekwentnie realizowanej, wizji społeczeństwa rozbrojonego, potulnego oraz kierowanego za pomocą nakazów i zakazów.

Prezydent: dzięki wysiłkowi pokolenia księdza Jerzego Popiełuszki mamy dzisiaj wolną Polskę gorące
Prezydent: dzięki wysiłkowi pokolenia księdza Jerzego Popiełuszki mamy dzisiaj wolną Polskę

W 1989 roku wolni Polacy zwyciężyli. Dzięki wysiłkowi tamtego pokolenia, księdza Jerzego, mamy dzisiaj wolną Polskę. Niestety, nie wszyscy i nie zawsze potrafią to docenić - powiedział prezydent Andrzej Duda w trakcie sobotniej mszy świętej, upamiętniającej 40. rocznicę śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy

W nocy z soboty na niedzielę (19–20 października) w tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy, w ciągu drogi ekspresowej S2, odbędą się ćwiczenia służb ratunkowych. Od godziny 23.45 w sobotę nie będzie można przejechać przez tunel.

Bestie. Odrażające zachowanie grupy osób podczas mszy za ofiary katastrofy smoleńskiej na Wawelu gorące
"Bestie". Odrażające zachowanie grupy osób podczas mszy za ofiary katastrofy smoleńskiej na Wawelu

Wstrząsający post zamieściła na swoim profilu na Facebooku Małgorzata Wassermann, córka ś.p. Zbigniewa Wassermanna, polityka PiS i ministra rządu Jarosława Kaczyńskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej.

Wojna wojną, ale na wakacje trzeba wyjechać. Gdzie odpoczywają Ukraińcy? Wiadomości
Wojna wojną, ale na wakacje trzeba wyjechać. Gdzie odpoczywają Ukraińcy?

Ukraińcy, mimo trwającej w ich kraju wojny, nie rezygnują z wakacyjnych wyjazdów. Jak donosi kataloński dziennik "La Vanguardia", licznie odwiedzają np. popularne wybrzeże Costa Brava.

Niemiecki przemysł drąży kryzys. 300 tys. ludzi trafi na bruk? Wiadomości
Niemiecki przemysł drąży kryzys. 300 tys. ludzi trafi na bruk?

Alarmujące prognozy o niemieckim przemyśle przedstawił Stefan Wolf, prezes niemieckiego związku pracodawców Gesamtmetall. Jako najbardziej zagrożone redukcją pracowników gałęzie gospodarki wskazał sektory metalowy i elektryczny.

Niepokojące doniesienia. Na południu Polski zadrżała ziemia pilne
Niepokojące doniesienia. Na południu Polski zadrżała ziemia

Do niepokojącej sytuacji doszło dziś w Małopolsce. Mieszkańcy powiatu chrzanowskiego odczuli drgania ziemi.

Szokujące informacje nt. stanu technicznego największych zapór wodnych na Dolnym Śląsku z ostatniej chwili
Szokujące informacje nt. stanu technicznego największych zapór wodnych na Dolnym Śląsku

TVP3 Wrocław ujawnił szokujące informacje nt. raportu dot. stanu technicznego największych zapór wodnych na Dolnym Śląsku za rok 2023. Dokument powstał w działającym przy IMGW Centrum Technicznej Kontroli Zapór.

Niedźwiedzica zaatakowała grzybiarza. Policja apeluje z ostatniej chwili
Niedźwiedzica zaatakowała grzybiarza. Policja apeluje

Niedźwiedzica z młodymi zaatakowała grzybiarza w środkowo-zachodniej części Słowacji - poinformowały w sobotę słowackie media. 67-letni mężczyzna z ranami rąk i nóg trafił do szpitala. Policja zaapelowała do okolicznych mieszkańców, aby zrezygnowali z wyjść tego samego rejonu lasów.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Ryzyko i rozwój

Czy operacja przeszczepienia zmodyfikowanego genetycznie serca świni człowiekowi będzie przełomem, to się dopiero okaże. Nie ulega jednak wątpliwości, że tam, gdzie nie podejmuje się ryzyka, tam nie ma postępu w medycynie.
 [Felieton
/ Zrzut z ekranu salve.net.

Zacznijmy od faktów. Na początku stycznia amerykańscy chirurdzy wszczepili 57-letniemu Davidowi Bennettowi zmodyfikowane genetycznie serce świni. Operacja była ryzykowna i choć pacjent wciąż żyje, to wcale nie wiadomo, czy zabieg okazał się sukcesem. Jednak dla samego pacjenta była to jedyna opcja na dalsze życie, nie miał on bowiem żadnych szans na ludzkie serce. Został zdyskwalifikowany przez lekarzy, ponieważ nie stosował się wcześniej do ich zaleceń, a ponadto brakuje serc nawet dla pacjentów w lepszym od niego stanie. On sam miał tego zresztą pełną świadomość. „Albo śmierć, albo taki przeszczep. Pragnę żyć. Wiem, że to strzał w ciemno, ale to jedyny wybór, jaki mam” – mówił Bennett jeszcze przed operacją.

Aby operację w ogóle umożliwić, trzeba było „wyczyścić” trzy geny, które spowodowałyby natychmiastowe odrzucenie serca świni przez organizm dawcy. I to zrobiono. Do genomu wprowadzono także sześć ludzkich genów odpowiedzialnych za akceptację immunologiczną serca świni, i wreszcie jeden dodatkowy gen świni został zablokowany, aby zapobiec nadmiernemu wzrostowi tkanki serca. Wszystko to razem stanowi – i co do tego nie ma wątpliwości – ogromny sukces naukowców, a być może pierwszą szansę na realny przełom w dziedzinie transplantologii od lat. Przełom ten jest zaś obecnie niezbędny, by ratować życie. Rozwój medycyny ratunkowej sprawił, że coraz mniej jest dostępnych narządów, które można przeszczepić, co oznacza, że coraz więcej ludzi umiera, oczekując na odpowiednie organy. Umożliwienie transplantacji odzwierzęcych byłoby więc ogromnym sukcesem, umożliwiłoby nowy rozwój tej dziedziny medycyny.

Czy tak będzie? Odpowiedź na to pytanie pozostaje otwarta. Trzeba mieć też świadomość, że nawet jeśli ta operacja się udała, a pacjent zyskał nowe życie, to wciąż nie wiemy, ile będzie on mógł żyć, kiedy nastąpi odrzucenie nowego organu i wreszcie, czy istnieje możliwość przeszczepienia do ludzkiego organizmu wirusów odzwierzęcych. Wszystkie te pytania pozostają otwarte. Sukces jednej operacji nie oznacza też jeszcze opracowania skutecznej metody przeszczepów odzwierzęcych w ogóle, ani tym bardziej metody ograniczenia reakcji obronnej organizmu na obce ciało. To wszytko jeszcze przed nami, a być może nigdy się nie dokona.

Jedno pozostaje jednak oczywiste. Bez podejmowania ryzyka (które musi być oczywiście oceniane z perspektywy prawdopodobieństwa sukcesu, stanu zdrowia, szans itd.) nie ma rozwoju medycyny. Jej rozwój mierzony jest zaś porzuconymi pomysłami, projektami, które nie przyniosły zamierzonych skutków, i decyzjami, które nie okazały się celne. Jeśli by ich nie podjęto, nie dokonałyby się jednak osiągnięcia w innych dziedzinach.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe