[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: W socjalmediach szykuje się "wojna wszystkich wojen". Nadchodzi "Truth" Trumpa

W amerykańskiej sieci huczy od plotek, bowiem szykuje się “wojna wszystkich wojen”. Tak twierdzi Devin Nunes, dyrektor wykonawczy Trump Media & Technology Group, który zapowiedział, że w marcu uruchomiona zostanie prawicowa platforma Truth Social i z miejsca ruszy do konfrontacji z “postępowymi” gigantami.
Donald Trump [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: W socjalmediach szykuje się
Donald Trump / Flickr Gage Skidmore

- Firmy technologiczne tak urosły, że są większe niż historyczne imperia globalne. Stały się potężniejsze niż większość rządów, mają więcej pieniędzy,  zgromadziły więcej bogactw niż imperia znane z historii i są poza wszelką kontrolą

- stwierdził Nunes w wywiadzie dla prawicowego portalu Breitbart.

Jego zdaniem w sieci jest mnóstwo miejsca dla rozmaitych platform, ale ludzie określający się jako “woke”, czy w afro-amerykańskim żargonie “czuli na uprzedzenia rasowe i dyskryminację” pragną opanować sieć wykorzystując algorytmy, czym “zatruwają nie tylko Stany Zjednoczone, ale również cały świat bowiem mają pozycję monopolistyczną i dominują nad rynkiem”.  W opinii byłego kongresmana republikańskiego z Kalifornii “tak być nie powinno” i dlatego powstał “zespół utalentowanych patriotów”, którzy tworzą nową platformę “od zera, tak aby żadna firma nie mogła jej zamknąć”.

Określając tę nową platformę Nunes zapewnił, że nie będzie ona konkurować z konserwatywnymi mediami społecznościowymi takimi jak GTTR, Parler lub Gab, ale wypowie wojnę potentatom takim jak Twitter i podobne, z których “leje się łajno w sieć”.  Obiecał przy tym, że Truth Social nie będzie wykorzystywać algorytmów do cenzurowania treści, nie będzie wykradać danych tylko będzie umożliwiać swobodną wymianę wiadomości i opinii trzymając się prawa “tak jak jest ono zapisane”.

Zapowiedź wojny Truth Social z Twitterem podekscytowała amerykańską sieć. Szybko pojawił się przeciek, że aplikacje nowej platformy będą dostępne w App Store od 21 lutego, czyli w oficjalny Dzień Prezydenta. Apple oraz TMTG uchyliły się od pytań, ale wiele branżowych źródeł potwierdza, że platforma ruszy w trzynaście miesięcy po zamknięciu przez Twittera konta Donalda Trumpa.

Zaruszało się też w amerykańskiej blogosferze, bowiem potwierdzają się pogłoski, że Truth Social kusi tak zwanych influencerów, czyli osoby stale obecne na platformach społecznościowych, posiadające wielu sympatyków i mogące swoją opinią wpłynąć na decyzje lub poglądy innych użytkowników sieci. Takich liderów opinii Truth Social wabi teraz dyskretnie ofertą zarezerwowania dla nich adresów zanim aplikacje nowej platformy będą dostępne dla ogółu chętnych. Otrzymanie takiej oferty potwierdził nowojorski influencer kulinarny Jeremy Jacobowitz, wygadany lider społeczności “Jeremy Jacobowitz Brunchboys” liczącej na Instagramie niemal 200 tysięcy członków. Podobną propozycję otrzymała jego konkurentka na Instagramie Gillie Houston promotorka przepisów kulinarnych z nowojorskiego Brooklynu, która jako zagorzała progresistka odrzuciła ofertę z oburzeniem, kiedy dowiedziała się, że za Truth Social stoi Donald Trump.

Sympatycy Partii Demokratycznej obawiają się, że nowa platforma zwielokrotni oddziaływanie Donalda Trumpa na Amerykanów, a przecież wiosną rozpocznie się na dobre kampania przed listopadowymi wyborami uzupełniającymi, w których weryfikacji wyborców poddani zostaną wszyscy (435) kongresmeni oraz 34 na 100 senatorów. W 36 stanach i trzech terytoriach odbędą się wybory gubernatorów oraz wybory tysięcy urzędników i radnych stanowych i lokalnych. Stawka jest więc potężna i nie jest zaskoczeniem, że właśnie w tych dniach prezydent Joe Biden ostrzegał przed swoim poprzednikiem, którego słowa “mogą podważyć rządy prawa i obalić przyszłe wybory”.

Demokraci liczą, że Truth Social nie przebije się przez barykadę postępowych gigantów sieciowych, którzy zadławią “wsteczną” konkurencję. Zdaniem  finansistów konserwatywna platforma wprawdzie nie będzie od pierwszego dnia gigantem, ale też nie będzie firmą powiązaną na sznurki. Trump Media & Technology Group szacowana jest obecnie na 4,3 miliarda dolarów a trzeba pamiętać, że pod koniec ubiegłego roku zebrała miliard dolarów od prywatnych inwestorów. Platforma Truth Social planowana jest jako pierwszy etap programu. Drugim będzie płatny kanał “video do wyboru” o nazwie TMTG+ oferujący programy rozrywkowe, informacyjne i podcasty. Trzecim etapem ma być specjalny kanał podcastów. Teoretycznie sieciowy program TMTG ma szanse na powodzenie. Wszystko zależy jednak od reakcji użytkowników sieci. Na razie internauci nie mają większego wyboru. Mogą najwyżej wpaść z deszczu pod rynnę.

Zobaczymy co zrobią, kiedy wybór się pojawi.


 

POLECANE
Wybory prezydenckie 2025. Są wyniki late poll Ipsos z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie 2025. Są wyniki late poll Ipsos

Tuż po północy pracownia Ipsos opublikowała wyniki late poll. Rafał Trzaskowski zdobył 31,1 proc. głosów, a Karol Nawrocki 29,1 proc. i to oni zmierzą się w drugiej turze wyborów prezydenckich.

Joe Biden ciężko chory. Agresywna forma raka z ostatniej chwili
Joe Biden ciężko chory. "Agresywna forma raka"

Były prezydent USA Joe Biden zmaga się z agresywnym rakiem prostaty Gleason 9 z przerzutami do kości.

Jarosław Kaczyński dla Tysol.pl: Prawica wyraźnie wygrała z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński dla Tysol.pl: Prawica wyraźnie wygrała

Wynik jest z naszego punktu widzenia bardzo korzystny i dający otwarcie na zwycięstwo - powiedział dziś w rozmowie z Tysol.pl Jarosław Kaczyński, prezes PiS.

Trzaskowski kontra Nawrocki w drugiej turze. Pierwszy taki sondaż z ostatniej chwili
Trzaskowski kontra Nawrocki w drugiej turze. Pierwszy taki sondaż

Rafał Trzaskowski w drugiej turze wyborów prezydenckich może liczyć na 46 proc. głosów. Karol Nawrocki cieszy się poparciem 44 proc. — wynika z sondażu Opinia24 dla TVN24.

Polonia z Kanady wybrała Karola Nawrockiego pilne
Polonia z Kanady wybrała Karola Nawrockiego

Karol Nawrocki okazał się zwycięzcą wśród osób głosujących w Kanadzie - wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej. Kandydat wspierany przez PiS zdobył 42,65 proc. głosów, podczas gdy Rafał Trzaskowski - 27,73 proc.

Kogo poprą wyborcy Razem? Zandberg: Wyborcy to mądrzy ludzie, którzy mają swoje poglądy pilne
Kogo poprą wyborcy Razem? Zandberg: "Wyborcy to mądrzy ludzie, którzy mają swoje poglądy"

Jak wynika z sondażu exit poll wykonanego przez Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsat News, Adrian Zandberg uzyskał 5,2 proc. poparcia zajmując piąte miejsce w niedzielnych wyborach prezydenckich.

Kogo poprze Mentzen w drugiej turze? Znamienne słowa z ostatniej chwili
Kogo poprze Mentzen w drugiej turze? Znamienne słowa

Sławomir Mentzen zabrał głos po ogłoszeniu wyników exit poll pierwszej tury wyborów prezydenckich.

Karol Nawrocki liderem pierwszej tury wśród Polonii w USA z ostatniej chwili
Karol Nawrocki liderem pierwszej tury wśród Polonii w USA

Karol Nawrocki okazał się zwycięzcą wśród osób głosujących w Stanach Zjednoczonych - wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej. Kandydat wspierany przez PiS zdobył 42,3 proc. głosów, podczas gdy Rafał Trzaskowski - niecałe 30 proc.

Wiemy w których województwach wygrał Nawrocki, a w których Trzaskowski z ostatniej chwili
Wiemy w których województwach wygrał Nawrocki, a w których Trzaskowski

Karol Nawrocki w I turze wyborów prezydenckich zwyciężył w w sześciu województwach, a Rafał Trzaskowski w 10 - wynika z sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos dla TVN24, Polsat News i TVP.

Chcę się zwrócić osobiście. Nawrocki zaapelował do Mentzena i wyborców Konfederacji z ostatniej chwili
"Chcę się zwrócić osobiście". Nawrocki zaapelował do Mentzena i wyborców Konfederacji

– To czas na uratowanie Polski, to czas na uratowanie Polski. Oboje przecież chcemy Polski suwerennej, silnej, bogatej i bezpiecznej – zwrócił się do Sławomira Mentzena tuż po ogłoszeniu wyników exit poll Karol Nawrocki.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: W socjalmediach szykuje się "wojna wszystkich wojen". Nadchodzi "Truth" Trumpa

W amerykańskiej sieci huczy od plotek, bowiem szykuje się “wojna wszystkich wojen”. Tak twierdzi Devin Nunes, dyrektor wykonawczy Trump Media & Technology Group, który zapowiedział, że w marcu uruchomiona zostanie prawicowa platforma Truth Social i z miejsca ruszy do konfrontacji z “postępowymi” gigantami.
Donald Trump [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: W socjalmediach szykuje się
Donald Trump / Flickr Gage Skidmore

- Firmy technologiczne tak urosły, że są większe niż historyczne imperia globalne. Stały się potężniejsze niż większość rządów, mają więcej pieniędzy,  zgromadziły więcej bogactw niż imperia znane z historii i są poza wszelką kontrolą

- stwierdził Nunes w wywiadzie dla prawicowego portalu Breitbart.

Jego zdaniem w sieci jest mnóstwo miejsca dla rozmaitych platform, ale ludzie określający się jako “woke”, czy w afro-amerykańskim żargonie “czuli na uprzedzenia rasowe i dyskryminację” pragną opanować sieć wykorzystując algorytmy, czym “zatruwają nie tylko Stany Zjednoczone, ale również cały świat bowiem mają pozycję monopolistyczną i dominują nad rynkiem”.  W opinii byłego kongresmana republikańskiego z Kalifornii “tak być nie powinno” i dlatego powstał “zespół utalentowanych patriotów”, którzy tworzą nową platformę “od zera, tak aby żadna firma nie mogła jej zamknąć”.

Określając tę nową platformę Nunes zapewnił, że nie będzie ona konkurować z konserwatywnymi mediami społecznościowymi takimi jak GTTR, Parler lub Gab, ale wypowie wojnę potentatom takim jak Twitter i podobne, z których “leje się łajno w sieć”.  Obiecał przy tym, że Truth Social nie będzie wykorzystywać algorytmów do cenzurowania treści, nie będzie wykradać danych tylko będzie umożliwiać swobodną wymianę wiadomości i opinii trzymając się prawa “tak jak jest ono zapisane”.

Zapowiedź wojny Truth Social z Twitterem podekscytowała amerykańską sieć. Szybko pojawił się przeciek, że aplikacje nowej platformy będą dostępne w App Store od 21 lutego, czyli w oficjalny Dzień Prezydenta. Apple oraz TMTG uchyliły się od pytań, ale wiele branżowych źródeł potwierdza, że platforma ruszy w trzynaście miesięcy po zamknięciu przez Twittera konta Donalda Trumpa.

Zaruszało się też w amerykańskiej blogosferze, bowiem potwierdzają się pogłoski, że Truth Social kusi tak zwanych influencerów, czyli osoby stale obecne na platformach społecznościowych, posiadające wielu sympatyków i mogące swoją opinią wpłynąć na decyzje lub poglądy innych użytkowników sieci. Takich liderów opinii Truth Social wabi teraz dyskretnie ofertą zarezerwowania dla nich adresów zanim aplikacje nowej platformy będą dostępne dla ogółu chętnych. Otrzymanie takiej oferty potwierdził nowojorski influencer kulinarny Jeremy Jacobowitz, wygadany lider społeczności “Jeremy Jacobowitz Brunchboys” liczącej na Instagramie niemal 200 tysięcy członków. Podobną propozycję otrzymała jego konkurentka na Instagramie Gillie Houston promotorka przepisów kulinarnych z nowojorskiego Brooklynu, która jako zagorzała progresistka odrzuciła ofertę z oburzeniem, kiedy dowiedziała się, że za Truth Social stoi Donald Trump.

Sympatycy Partii Demokratycznej obawiają się, że nowa platforma zwielokrotni oddziaływanie Donalda Trumpa na Amerykanów, a przecież wiosną rozpocznie się na dobre kampania przed listopadowymi wyborami uzupełniającymi, w których weryfikacji wyborców poddani zostaną wszyscy (435) kongresmeni oraz 34 na 100 senatorów. W 36 stanach i trzech terytoriach odbędą się wybory gubernatorów oraz wybory tysięcy urzędników i radnych stanowych i lokalnych. Stawka jest więc potężna i nie jest zaskoczeniem, że właśnie w tych dniach prezydent Joe Biden ostrzegał przed swoim poprzednikiem, którego słowa “mogą podważyć rządy prawa i obalić przyszłe wybory”.

Demokraci liczą, że Truth Social nie przebije się przez barykadę postępowych gigantów sieciowych, którzy zadławią “wsteczną” konkurencję. Zdaniem  finansistów konserwatywna platforma wprawdzie nie będzie od pierwszego dnia gigantem, ale też nie będzie firmą powiązaną na sznurki. Trump Media & Technology Group szacowana jest obecnie na 4,3 miliarda dolarów a trzeba pamiętać, że pod koniec ubiegłego roku zebrała miliard dolarów od prywatnych inwestorów. Platforma Truth Social planowana jest jako pierwszy etap programu. Drugim będzie płatny kanał “video do wyboru” o nazwie TMTG+ oferujący programy rozrywkowe, informacyjne i podcasty. Trzecim etapem ma być specjalny kanał podcastów. Teoretycznie sieciowy program TMTG ma szanse na powodzenie. Wszystko zależy jednak od reakcji użytkowników sieci. Na razie internauci nie mają większego wyboru. Mogą najwyżej wpaść z deszczu pod rynnę.

Zobaczymy co zrobią, kiedy wybór się pojawi.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe