Dwie dawki to za mało. W Emiratach Arabskich podróże możliwe dopiero po trzeciej szczepionce

Wyjątkiem - jak wskazał emiracki dziennik "the National News" - będą osoby, które nie mogą się szczepić ze względów zdrowotnych oraz wyjeżdżające z kraju ze "względów humanitarnych".
Restrykcje w podróżowaniu to reakcja władz ZEA na coraz większe liczby dziennych zakażeń koronawirusem (2556 ostatniej doby), pomimo że ponad 92 proc. mieszkańców kraju jest w pełni zaszczepionych, do czego wykorzystano 22,6 mln dawek preparatów przeciwko Covid-19.
Rząd wezwał w sobotę pracowników urzędów federalnych do przyjmowania dodatkowych dawek szczepionki w styczniu, przypominając, że zgodnie z protokołami tzw. "green pass" niezaszczepieni urzędnicy nie będą wpuszczani od poniedziałku do miejsc pracy.
Następca tronu, szejk Muhammad ibn Zajid Al Nahajjan, nawoływał w środę obywateli do przestrzegania środków bezpieczeństwa, ale zaznaczył, że ostatnia fala koronawirusa była "najsłabsza i najmniej śmiertelna". "Chcę zarazem ostrzec i uspokoić. Ostrzegam, że liczba przypadków rośnie, ale uspakajam, że według ekspertów, wirus słabnie i - jeśli Bóg da - będziemy w stanie nad tym zapanować dzięki waszym i naszym wysiłkom (...)" - podkreślił. (PAP)
skib/ tebe/