Aleksander Degrejt: Dzikość z odzysku

Wreszcie mamy majowy maj, słońce przygrzewa i można wybrać się w plener. Jeżeli parkowa ławka, idealnie przycięty trawnik i ogólnie cywilizowane warunki Wam nie odpowiadają a lasy deszczowe Amazonii czy pustynie Australii to ciut za mocne wrażenia - zapraszam do odwiedzenia Żabich Dołów.


Kiedyś miejsce to było kompletnie sdewastowane i przeorane przez naszych przodków, którzy szukali tutaj cennych rud i kruszców: srebra, cynku, ołowiu. Złoża jednak wyeksploatowano, ludzie się wynieśli a przyroda wróciła na swoje miejsce odebrać to co jej zabrano. Trwało to oczywiście "odrobinę" dłużej niż w tropikach, gdzie wystarczy rok by po ludzkiej działalności nie pozostał ślad, ale efekt jest i tak imponujący. 
Na opuszczony przez ludzi teren wróciły przede wszystkim ptaki - ornitolodzy naliczyli ich 126 gatunków, z czego aż 76 to ptaki lęgowe, mające na Żabich Dołach swoje gniazda. To ponad 30 procent ogólnej liczby polskich gatunków lęgowych, co na terenie zdewastowanej przez przemysł górnośląskiej aglomeracji jest wielkim sukcesem. Spotkać tutaj można zagrożonego wyginięciem na Śląsku bączka, bażanta, cyraneczkę, perkoza dwuczubego i jego kuzynów perkoza zausznika i perkoza rdzawoszyjego, remiza, sowę uszatą i wiele innych. Miłośnicy skrzydlatych stworzeń na pewno nie będą mogli narzekać na brak obiektów. 



Nie tylko ptaki wybrały sobie ten teren do życia, stawy powstałe w górniczych wyrobiskach pełne są ryb i stanowią raj dla wędkarzy, spotkać w nich można też piżmaki, czasem w słońcu mignie płynący zaskrobiec a wśród brzozowych młodników buszują kuny leśna i domowa, ryją dziki i biegają sarny. 



Niestety włodarze sąsiadujących miast - Chorzowa i Bytomia - wpadli na "genialny" pomysł ucywilizowania terenu i wybudowania ścieżek rowerowych, postawienia ławeczek i calego tego cywilizacyjnego dziadostwa. Mam nadzieję, że pozostanie to tylko w ich glowach i jak wiele tego typu pomysłów nie doczeka się realizacji. Parków i skwerów mamy pod dostatkiem a prawdziwie dzikich miejsc - nawet jeżeli to jest dzikość z odzysku - jak na lekarstwo. 

 

POLECANE
Silesius 2025 rozdany. Najlepsi poeci roku nagrodzeni we Wrocławiu z ostatniej chwili
Silesius 2025 rozdany. Najlepsi poeci roku nagrodzeni we Wrocławiu

Kacper Bartczak za całokształt twórczości, Marcin Czerkasow za książkę roku, Dominika Parszewska w kategorii debiut roku - to tegoroczni laureaci Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius.

Nie żyje uczestniczka popularnego programu TVN Wiadomości
Nie żyje uczestniczka popularnego programu TVN

Nie żyje Justyna Kurowska, która zwyciężyła w pierwszej edycji programu „Kawaler do wzięcia”. Show było emitowane w 2003 roku przez TVN. Informacja o śmierci kobiety pojawiła się 18 października 2025 roku.

Po latach znów na ekranie. Kultowa produkcja powraca Wiadomości
Po latach znów na ekranie. Kultowa produkcja powraca

W serwisie SkyShowtime zadebiutował nowy polski serial oryginalny „Glina. Nowy rozdział”, kontynuacja kultowej produkcji kryminalnej sprzed lat. 

Planetoida nazwana na cześć polskiego miasta Wiadomości
Planetoida nazwana na cześć polskiego miasta

Miasto Chorzów ma od teraz swoją nazwę w kosmosie. Międzynarodowa Unia Astronomiczna (IAU) zatwierdziła nazwę „Chorzów” dla planetoidy o numerze 535266, odkrytej przez polskich astronomów Michała Kusiaka i Michała Żołnowskiego.

Komunikat dla mieszkańców Sosnowca Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Sosnowca

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Barbary w Sosnowcu ruszył nowy program leczenia ciężkiej osteoporozy pomenopauzalnej. Terapia biologiczna, finansowana przez NFZ, ma szansę znacząco zmniejszyć ryzyko złamań u pacjentek w wieku powyżej 60 lat.

Berlin w kryzysie. Miasto tonie w śmieciach i długach Wiadomości
Berlin w kryzysie. Miasto tonie w śmieciach i długach

Berlin, niegdyś duma Niemiec, dziś zmaga się z narastającymi problemami. Rosnące zadłużenie, przestępczość, brud i chaos sprawiają, że stolica coraz częściej staje się symbolem upadku niemieckiego modelu „różnorodności i otwartości”.

Prof. Romuald Szeremietiew: Chińscy komuniści mogą sięgnąć po środki militarne tylko u nas
Prof. Romuald Szeremietiew: Chińscy komuniści mogą sięgnąć po środki militarne

„Chiny budowały swoją siłę w świecie dzięki wymianie handlowej, rozwojowi gospodarczemu. Ale od pewnego czasu zdaje się zaczynają mieć kłopot z rozwojem gospodarczym. Jak wiadomo, w sytuacjach, kiedy pojawia się jakiś cięższy kryzys, komuniści mogą sięgnąć po środki militarne” - ocenia w rozmowie z portalem Tysol.pl prof. Romuald Szeremietiew, ekspert w dziedzinie wojskowości i bezpieczeństwa, komentując skandaliczne słowa przedstawicieli ChRL w Parlamencie Europejskim.

Konkurs w Hinzenbach: Kamil Stoch tuż za podium z ostatniej chwili
Konkurs w Hinzenbach: Kamil Stoch tuż za podium

Kamil Stoch zajął czwarte miejsce w sobotnim konkursie Letniej Grand Prix w skokach narciarskich na normalnym obiekcie w austriackim Hinzenbach. Wygrał Niemiec Philipp Raimund, przed Austriakami Danielem Tschofenigem i Janem Hoerlem.

Nie żyje aktor polskich filmów i seriali Wiadomości
Nie żyje aktor polskich filmów i seriali

Nie żyje Andrzej Mrożewski. Polski aktor miał 85 lat. Informację o jego śmierci przekazała rodzina w mediach społecznościowych.

W Braniewie odsłonięto pomnik Kresowych Żołnierzy Niezłomnych Wyklętych z ostatniej chwili
W Braniewie odsłonięto pomnik Kresowych Żołnierzy Niezłomnych Wyklętych

Pomnik Kresowych Żołnierzy Niezłomnych Wyklętych - poświęcony wszystkim poległym, zamordowanym, zmarłym żołnierzom kresowych brygad Armii Krajowej oraz innych struktur niepodległościowych - odsłonięto w sobotę w Braniewie.

REKLAMA

Aleksander Degrejt: Dzikość z odzysku

Wreszcie mamy majowy maj, słońce przygrzewa i można wybrać się w plener. Jeżeli parkowa ławka, idealnie przycięty trawnik i ogólnie cywilizowane warunki Wam nie odpowiadają a lasy deszczowe Amazonii czy pustynie Australii to ciut za mocne wrażenia - zapraszam do odwiedzenia Żabich Dołów.


Kiedyś miejsce to było kompletnie sdewastowane i przeorane przez naszych przodków, którzy szukali tutaj cennych rud i kruszców: srebra, cynku, ołowiu. Złoża jednak wyeksploatowano, ludzie się wynieśli a przyroda wróciła na swoje miejsce odebrać to co jej zabrano. Trwało to oczywiście "odrobinę" dłużej niż w tropikach, gdzie wystarczy rok by po ludzkiej działalności nie pozostał ślad, ale efekt jest i tak imponujący. 
Na opuszczony przez ludzi teren wróciły przede wszystkim ptaki - ornitolodzy naliczyli ich 126 gatunków, z czego aż 76 to ptaki lęgowe, mające na Żabich Dołach swoje gniazda. To ponad 30 procent ogólnej liczby polskich gatunków lęgowych, co na terenie zdewastowanej przez przemysł górnośląskiej aglomeracji jest wielkim sukcesem. Spotkać tutaj można zagrożonego wyginięciem na Śląsku bączka, bażanta, cyraneczkę, perkoza dwuczubego i jego kuzynów perkoza zausznika i perkoza rdzawoszyjego, remiza, sowę uszatą i wiele innych. Miłośnicy skrzydlatych stworzeń na pewno nie będą mogli narzekać na brak obiektów. 



Nie tylko ptaki wybrały sobie ten teren do życia, stawy powstałe w górniczych wyrobiskach pełne są ryb i stanowią raj dla wędkarzy, spotkać w nich można też piżmaki, czasem w słońcu mignie płynący zaskrobiec a wśród brzozowych młodników buszują kuny leśna i domowa, ryją dziki i biegają sarny. 



Niestety włodarze sąsiadujących miast - Chorzowa i Bytomia - wpadli na "genialny" pomysł ucywilizowania terenu i wybudowania ścieżek rowerowych, postawienia ławeczek i calego tego cywilizacyjnego dziadostwa. Mam nadzieję, że pozostanie to tylko w ich glowach i jak wiele tego typu pomysłów nie doczeka się realizacji. Parków i skwerów mamy pod dostatkiem a prawdziwie dzikich miejsc - nawet jeżeli to jest dzikość z odzysku - jak na lekarstwo. 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe