"Proszę Was o ochronę Kościoła". Klerycy na całym świecie czytają list ofiary księdza
"Dzieląc się tym świadectwem, które złożyła nam ofiara, której imię zostało usunięte ze względu na anonimowość, Jego Świątobliwość Papież Franciszek pragnie przyjąć głos wszystkich zranionych i pokazać wszystkim kapłanom głoszącym Ewangelię drogę, która prowadzi do autentycznej służby Bogu dla dobra wszystkich słabszych" - napisał przewodniczący komisji, kard. Sean O'Malley.
Autorka listu pisze, że jest przedstawicielka wielu zranionych dzieci, którym odebrano dzieciństwo.
Jestem tutaj, ponieważ Kościół jest moją Matką i bardzo mnie boli, gdy jest ranny, gdy jest brudny
- mówi kobieta.
Kobieta opowiada o swoich psychicznych bliznach, o strachu, który do dziś budzi ją w nocy i prześladuje. O lęku przed księżmi, o kłopocie z pójściem na mszę.
Jednocześnie ofiara mówi otwarcie o swoim przywiązaniu do Kościoła, o traktowaniu go jak matki, o bólu, który sprawiają jej poranienia Kościoła.
Proszę was o ochronę Kościoła, ciała Chrystusa!
- apeluje autorka listu.
"Proszę, nie zamiataj rzeczy pod dywan, bo wtedy zaczną śmierdzieć, gnić, a sam dywan się rozkłada... Uświadommy sobie, że jeśli ukrywamy te fakty, zamykając się, ukrywamy brud i tym samym zostajemy jego współpracownikami" - pisze ofiara księdza pedofila.
Kobieta pisze także o odpowiedzialności
"Ludzie, a zwłaszcza dzieci, nie widzą w tobie osoby, ale Chrystusa, Jezusa, któremu wciąż ufają bez granic. To coś ogromnego i mocnego, ale też bardzo kruchego i wrażliwego. Proszę, bądź dobrym kapłanem!” - czytamy.
Sprawę komentuje szeroko red. Tomasz Terlikowski.
"Nie wiem, czy polscy klerycy będą czytali ten list, ale warto, by przeczytali go i oni, i ich wychowawcy i kapłani i wreszcie wierni. To jest katolicka teologia, to jest prawda o tym problemie, to jest wreszcie prawdziwa lekcja dla każdego z nas" - napisał red. Terlikowski, który w internetowym wpisie szeroko omawia treść listu ofiary.