Paweł Janowski dla "TS": Członkowie sędziowskiej kasty mają przymioty boskie i trzeba im hołd oddawać

Politycy najnowocześniejszej i najbardziej obywatelskiej partii w Polsce i na świecie wskazali naszemu narodowi nowy kierunek, w którym powinien zmierzać. Zmierzać wiernie, wytrwale i nieustannie. Największe tuzy z Brukseli chwalą i chwalą awangardę polskiej polityki, bo zmierzają tam, gdzie trzeba, bo twarze zatroskanej o losy Polski opozycji zagłosowały po berlińsku. Jak ktoś nie wierzy, niech zrobi sobie zbliżenie najjaśniejszego i najprzystojniejszego przedstawiciela w teatrze europejskim, tym, co tam w takich niebieskich fotelach siedzą i przyglądają się, jak to się fachowo klepie po plecach, po głowie i po innych częściach ciała. Jak głosowali, to ich aż bolało. Cierpieli.
T. Gutry Paweł Janowski dla "TS": Członkowie sędziowskiej kasty mają przymioty boskie i trzeba im hołd oddawać
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Boni, Hübner, Jazłowiecka, Kalinowski, Lewandowski, Łukacijewska, Olbrycht, Pitera, Rosati, Thun, Wałęsa, Geringer de Oedenberg, Gierek, Liberadzki, Łybacka, Zemke, Zdrojewski i Zwiefka zagłosowali za solidarną Europą i przeciw Putinowi. Cierpieli, gdy głosowali, bo o Polskę się troszczą. Jak kasta sędziowska, która ramię w ramię wspiera troskę o Polskę. Bo przecież cała ta rezolucja, czy jak jej tam, to w obronie kasty nieomylnych, nieprawdaż? A może się mylę. Tak, mylę się, to o demokrację chodzi.W tych chwilach trudnych piękne zdanie zabrzmiało pod sufitem: „Niemcy są za solidarną Europą”. Wygraweruję sobie nad drzwiami, żeby nie zapomnieć. Zwłaszcza, że jest wrzesień i jakoś tak mi się przypomniały próby zjednoczenia Europy przez pana Adolfa Hitlera i jego poprzedników z niewinnego Wehrmachtu oraz jego nieodżałowanych protoplastów-pacyfistów Bismarcka i Ludendroffa.

Podczas głosowania nad troską i nad demokracją jeszcze jedna cecha kasty brukselczyków i sędziów się objawiła. Tą cechą jest wierność poglądom, czyli przekazom dnia. Bo to, co dziś jest przyjacielskie, to jutro może być wrogie.
Jak rzekł specjalista od prywatyzacji: „Kto był przeciw, ten z Putinem”. Jeszcze w 2010 jego pryncypał ściskał się co prawda z Władimirem Władimirowiczem Putinem, ale dziś podobno się już nie ściska, tylko sobie urocze esemesy piszą. Wczoraj pan Putin był platformianym człowiekiem w Moskwie, to znaczy ichnim człowiekiem, a teraz już jest nie ichnim. Dziś jest człowiekiem brzydkim. Ładnym był, gdy pan Adam Michnik jeździł do Moskwy po warzywa i owoce. Teraz już nie jest. Trzeba też szybko skasować zdjęcie z tygodnika „wSieci”, na którym doszło do wyznania wiary, nadziei i miłości. I wygumkować zaciśnięte pięści Słońca Peru.

Ale, ale. Nie przyzwyczajajmy się do tej myśli, bo jutro pan Putin może znowu być ładnym i naszym. Ta nieładność Putina może okazać się chwilowa, więc trzeba delikatnym być i powściągliwym w okazywaniu mu braku miłości i oddania.
Jak ktoś ma wątpliwości w materii tak skomplikowanej i niepoddającej się osądowi maluczkich Polaków, czyli nas, powinien udać się do najbliższego sądu rejonowego, okręgowego, a jak ktoś z Warszawy jest, to nawet do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Należy pójść i zapytać. Bo tam siedzą i orzekają. Orzekają najmądrzejsze i nieomylne, niezawisłe i wyjątkowe mądre mądrości we wszelkich sprawach. Bo sędziowie to wyjątkowa kasta. Powiedziała to pani sędzia przy okazji niezawisłego i niezapowiedzianego zlotu sędziów, nazywanego oficjalnie Nadzwyczajnym Kongresem Sędziów Polskich, w dniach przedostatnich. Podziękujmy więc pani sędzi Irenie, bo zdobyła się na rzadką w tym środowisku szczerość. Za to będzie zapamiętana i za to dostała od kolegów i koleżanek połajanki. Bo kasta nie zdradza takich supertajnych sekretów. Nie zdradza niczego i nikogo. Członkowie sędziowskiej kasty mają przymioty boskie i trzeba im hołd oddawać. Okadzać, bić czołem przed majestatem, stać na baczność podczas ogłaszania mądrych mądrości i wyroków sprawiedliwych. A według mnie powinno się klęczeć i bić pokłony wciąż i nieustannie. Trzeba, bo kasta to nasz skarb i strażnik naszej, o przepraszam, ichniej sprawiedliwości.

Dr Paweł Janowski

 

POLECANE
Kwota wolna od podatku. Tusk: Nie sądzę, żeby to było możliwe w 2027 r. z ostatniej chwili
Kwota wolna od podatku. Tusk: Nie sądzę, żeby to było możliwe w 2027 r.

– Pracujemy nad kwotą wolną od podatku. Nie sądzę, żeby to było możliwe już w 2027 r. – oświadczył w środę w programie "Fakty po Faktach" premier Donald Tusk.

10 lat prezydentury Andrzeja Dudy. Nie reprezentował salonów, pozostał bliski zwykłym Polakom z ostatniej chwili
10 lat prezydentury Andrzeja Dudy. Nie reprezentował "salonów", pozostał bliski zwykłym Polakom

Dziesięć lat temu nikt nie wiedział, jak wiele wyzwań przyniesie przyszłość. Dziś można śmiało powiedzieć: prezydentura Andrzeja Dudy była trudna, ale dla Polski dobra.

Tusk prowokuje w TVN24: Mówię do pana Nawrockiego żeby sobie zanotował z ostatniej chwili
Tusk prowokuje w TVN24: "Mówię do pana Nawrockiego żeby sobie zanotował"

Wybory prezydenckie w Polsce wygrał kandydat obywatelski popierany przez PiS i Solidarność Karol Nawrocki. Od tamtej pory Donald Tusk i środowiska wokół niego skupione kwestionują wynik wyborów i usiłują sprowokować nowego Prezydenta RP.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Katowice modernizują zabytkowe kamienice przy ul. 11 Listopada – informuje miasto. Inwestycja ma potrwać 18 miesięcy.

Departament Stanu USA nałożył sankcje na sędziego brazylijskiego SN, który prześladuje byłego prezydenta Bolsonaro z ostatniej chwili
Departament Stanu USA nałożył sankcje na sędziego brazylijskiego SN, który prześladuje byłego prezydenta Bolsonaro

Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na sędziego Sądu Najwyższego Brazylii Alexandre de Moraesa za poważne naruszenia praw człowieka – poinformował Sekretarz Stanu USA Marco Rubio.

Kidawa-Błońska uderza w koalicjanta: W cztery oczy się z nim nigdy nie spotkam z ostatniej chwili
Kidawa-Błońska uderza w koalicjanta: "W cztery oczy się z nim nigdy nie spotkam"

Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska nie przebierając w słowach uderzyła w swojego koalicjanta z PSL wicemarszałka Michała Kamińskiego.

Cudzoziemiec zdemolował sklep. W zatrzymaniu pomogła pani Katarzyna, która wcześniej zatrzymała złodzieja z Kolumbii z ostatniej chwili
Cudzoziemiec zdemolował sklep. W zatrzymaniu pomogła pani Katarzyna, która wcześniej zatrzymała złodzieja z Kolumbii

36-letni obywatel Finlandii został zatrzymany w Kościerzynie po tym, jak rozbił szybę wystawową w jednym ze sklepów. Wcześniej miał też kraść i nie płacić w lokalach. Mężczyzna trafił do aresztu – grozi mu do 5 lat więzienia.

Przewodnicząca KRS: min. Żurek zawiesił cześć kierownictwa sądu. Jaki jest cel takiej decyzji? z ostatniej chwili
Przewodnicząca KRS: min. Żurek zawiesił cześć kierownictwa sądu. Jaki jest cel takiej decyzji?

Dagmara Pawełczyk-Dwoicka napisała na platformie X, że ma informację o nowej decyzji ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. Jak pisze przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa, "zawiesił on część kierownictwa Sądu Okręgowego w Sosnowcu". Mężem jednej z zawieszonej sędzi jest również sędzia, orzekający "w sprawie umorzenia postępowania karnego, w którym minister Żurek miał status pokrzywdzonego (jednego z wielu)". Mec. Pawełczyk-Dwoicka napisała również, co jej zdaniem może być celem takiego działania.

Rekordowe wydatki Niemiec na inwestycje. Rząd podjął decyzję z ostatniej chwili
Rekordowe wydatki Niemiec na inwestycje. Rząd podjął decyzję

Niemiecki rząd przyjął w środę projekt budżetu na przyszły rok oraz kilkuletni plan finansowy. Przewidziano rekordowe wydatki na inwestycje, które mają wynieść w 2026 roku 126,7 mld euro.

Skażona woda w kranach. Sanepid wydał komunikat z ostatniej chwili
Skażona woda w kranach. Sanepid wydał komunikat

Woda w kranach mieszkańców powiatu Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie) nie nadaje się ani do picia, ani do gotowania. Potwierdziły to badania Sanepidu.

REKLAMA

Paweł Janowski dla "TS": Członkowie sędziowskiej kasty mają przymioty boskie i trzeba im hołd oddawać

Politycy najnowocześniejszej i najbardziej obywatelskiej partii w Polsce i na świecie wskazali naszemu narodowi nowy kierunek, w którym powinien zmierzać. Zmierzać wiernie, wytrwale i nieustannie. Największe tuzy z Brukseli chwalą i chwalą awangardę polskiej polityki, bo zmierzają tam, gdzie trzeba, bo twarze zatroskanej o losy Polski opozycji zagłosowały po berlińsku. Jak ktoś nie wierzy, niech zrobi sobie zbliżenie najjaśniejszego i najprzystojniejszego przedstawiciela w teatrze europejskim, tym, co tam w takich niebieskich fotelach siedzą i przyglądają się, jak to się fachowo klepie po plecach, po głowie i po innych częściach ciała. Jak głosowali, to ich aż bolało. Cierpieli.
T. Gutry Paweł Janowski dla "TS": Członkowie sędziowskiej kasty mają przymioty boskie i trzeba im hołd oddawać
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Boni, Hübner, Jazłowiecka, Kalinowski, Lewandowski, Łukacijewska, Olbrycht, Pitera, Rosati, Thun, Wałęsa, Geringer de Oedenberg, Gierek, Liberadzki, Łybacka, Zemke, Zdrojewski i Zwiefka zagłosowali za solidarną Europą i przeciw Putinowi. Cierpieli, gdy głosowali, bo o Polskę się troszczą. Jak kasta sędziowska, która ramię w ramię wspiera troskę o Polskę. Bo przecież cała ta rezolucja, czy jak jej tam, to w obronie kasty nieomylnych, nieprawdaż? A może się mylę. Tak, mylę się, to o demokrację chodzi.W tych chwilach trudnych piękne zdanie zabrzmiało pod sufitem: „Niemcy są za solidarną Europą”. Wygraweruję sobie nad drzwiami, żeby nie zapomnieć. Zwłaszcza, że jest wrzesień i jakoś tak mi się przypomniały próby zjednoczenia Europy przez pana Adolfa Hitlera i jego poprzedników z niewinnego Wehrmachtu oraz jego nieodżałowanych protoplastów-pacyfistów Bismarcka i Ludendroffa.

Podczas głosowania nad troską i nad demokracją jeszcze jedna cecha kasty brukselczyków i sędziów się objawiła. Tą cechą jest wierność poglądom, czyli przekazom dnia. Bo to, co dziś jest przyjacielskie, to jutro może być wrogie.
Jak rzekł specjalista od prywatyzacji: „Kto był przeciw, ten z Putinem”. Jeszcze w 2010 jego pryncypał ściskał się co prawda z Władimirem Władimirowiczem Putinem, ale dziś podobno się już nie ściska, tylko sobie urocze esemesy piszą. Wczoraj pan Putin był platformianym człowiekiem w Moskwie, to znaczy ichnim człowiekiem, a teraz już jest nie ichnim. Dziś jest człowiekiem brzydkim. Ładnym był, gdy pan Adam Michnik jeździł do Moskwy po warzywa i owoce. Teraz już nie jest. Trzeba też szybko skasować zdjęcie z tygodnika „wSieci”, na którym doszło do wyznania wiary, nadziei i miłości. I wygumkować zaciśnięte pięści Słońca Peru.

Ale, ale. Nie przyzwyczajajmy się do tej myśli, bo jutro pan Putin może znowu być ładnym i naszym. Ta nieładność Putina może okazać się chwilowa, więc trzeba delikatnym być i powściągliwym w okazywaniu mu braku miłości i oddania.
Jak ktoś ma wątpliwości w materii tak skomplikowanej i niepoddającej się osądowi maluczkich Polaków, czyli nas, powinien udać się do najbliższego sądu rejonowego, okręgowego, a jak ktoś z Warszawy jest, to nawet do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Należy pójść i zapytać. Bo tam siedzą i orzekają. Orzekają najmądrzejsze i nieomylne, niezawisłe i wyjątkowe mądre mądrości we wszelkich sprawach. Bo sędziowie to wyjątkowa kasta. Powiedziała to pani sędzia przy okazji niezawisłego i niezapowiedzianego zlotu sędziów, nazywanego oficjalnie Nadzwyczajnym Kongresem Sędziów Polskich, w dniach przedostatnich. Podziękujmy więc pani sędzi Irenie, bo zdobyła się na rzadką w tym środowisku szczerość. Za to będzie zapamiętana i za to dostała od kolegów i koleżanek połajanki. Bo kasta nie zdradza takich supertajnych sekretów. Nie zdradza niczego i nikogo. Członkowie sędziowskiej kasty mają przymioty boskie i trzeba im hołd oddawać. Okadzać, bić czołem przed majestatem, stać na baczność podczas ogłaszania mądrych mądrości i wyroków sprawiedliwych. A według mnie powinno się klęczeć i bić pokłony wciąż i nieustannie. Trzeba, bo kasta to nasz skarb i strażnik naszej, o przepraszam, ichniej sprawiedliwości.

Dr Paweł Janowski


 

Polecane
Emerytury
Stażowe