Janusz Korwin-Mikke miał poważny wypadek. Czeka na operację

Jak przekazał w rozmowie z Interią polityk Konfederacji, do wypadku doszło w niedzielę, kiedy to pracował przy swoim domu. – Stałem akurat na aluminiowej drabinie, kiedy ta nagle się złamała. Upadek był na tyle nieszczęśliwy, że złamałem lewą nogę i zwichnąłem staw skokowy. Niezbędna była interwencja lekarza – wytłumaczył.
Parlamentarzysta przeszedł już jedną operację, ale za tydzień czeka go następna. „To zła informacja dla sympatyków znanego posła i prezesa partii KORWiN. Ze względu na kontuzję musiał on bowiem odwołać wszystkie wyjazdy oraz spotkania, które dotąd planował” – zwraca uwagę Interia.