4-latek z autyzmem wyrzucony z samolotu. Powodem brak maseczki
Czteroletni chłopiec z autyzmem przeżywał horror gdy załoga samolotu pasażerskiego kazała mu opuścić pokład. Matka chłopca interweniowała pokazując zwolnienie od lekarza, zezwalające by chłopiec nie nosił maski. Mimo to został wyproszony. O sprawie poinformowała redakcja BBC.
zdjęcie ilustracyjne / pixabay
Linie lotnicze Spirit Airlines przekazały mediom w USA, że wszyscy pasażerowie z wyjątkiem osób poniżej drugiego roku życia są zobowiązane nosić maseczki ochronne. Amerykańskie wytyczne mówią, że podróżni ze zwolnieniem lekarskim nie są do tego zobowiązani. Chłopiec posiadał takie zwolnienie. Załoga samolotu miała stwierdzić – co cytuje matka chłopca - że „autyzm to niepełnosprawność” i chłopiec ma założyć maseczkę. Był też podwójnie zrozpaczony ponieważ kocha samoloty i bardzo to przeżył. Matka chłopca powiedziała mediom, że podróżowała z synem i mężem z Las Vegas.
