"Ja pi...lę, naprawdę jestem wk... na." Tak przemawia pełnomocnik Zdanowskiej ds. dzieci

Odwołania pełnomocniczki prezydenta Łodzi do spraw dzieci i młodzieży domaga się łódzki radny PiS Sebastian Bulak. Zażądał tego po interwencji rodziców, którzy obejrzeli w sieci przeplatane wulgaryzmami publiczne wystąpienie pełnomocniczki na wiecu Strajku Kobiet.
/ PAP/Leszek Szymański

Nagranie, m.in. z wystąpieniem pełnomocniczki prezydenta Łodzi do spraw dzieci i młodzieży na czwartkowej demonstracji po publikacji uzasadnienia TK orzeczenia w sprawie zakazu aborcji przed siedzibą PiS na Piotrkowskiej w Łodzi, umieścił w sieci lokalny kolektyw organizacji "Dziewuchy dziewuchom".

Na filmie, po okrzykach "Ch...j z wami, aborcja z nami" przemówiła pełnomocniczka prezydenta Łodzi do spraw dzieci i młodzieży Agata Kobylińska. "Tak długo się blokowałam, żeby w miejscu publicznym, tak samo jak stoję nie używać słów wulgarnych" – rozpoczęła. "Ale już jestem tak wk... na na to wszystko, ja pi...lę, naprawdę jestem wk... na" – mówiła.

Potem Kobylińska zwróciła się m.in. do kobiet, które są za zakazem aborcji. "Mam jeden krótki apel do tych wszystkich wstrętnych bab. Bab, które są w PiS i popierają to, co się stało" – powiedziała Kobylińska. "W piekle jest specjalne miejsce dla kobiet, które nie wspierają kobiet, tak mówiła Madeleine Albright" – krzyczała powołując się na sekretarz stanu w administracji prezydenta Stanów Zjednoczonych Billa Clintona.

"To jest wstyd, jak jeszcze kobieta, przedstawicielka rządu, staje i mówi te swoje farmazony. To jest po prostu wstyd i hańba. I dla was, naprawdę, powiem wam: wyp...lać" – oświadczyła pełnomocniczka prezydenta Łodzi ds. dzieci i młodzieży.

Kobylińska zachęcała też młode osoby stanowiące większość demonstrantów do aktywności podczas wyborów. "To w was jest przyszłość. I od was będzie bardzo dużo zależało, jak będą następne wybory" – mówiła.

"Jest was dziś bardzo dużo, ale to jest też tak, że musimy mieć świadomość, że to też nie może trwać wiecznie to stanie na ulicach" – mówiła Kobylińska, a ktoś z tłumu, co słychać na nagraniu umieszczonym w sieci, krzyknął: "Trzeba ich rozp...lić po prostu".

Następnie manifestanci zgromadzeni przed siedzibą łódzkiej partii rządzącej zaczęli skandować: "Spalić PiS". Jedna ze zwracających się do uczestników manifestacji kobiet, co również słychać na nagraniu, powiedziała wtedy z obawą i nieco ciszej: "To się może spodobać komuś". Inna z kobiet zaczęła wtedy zachęcać tłum do skandowania innego antyrządowego hasła.

Łódzki radny Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Bulak jest oburzony przekleństwami w wystąpieniu Kobylińskiej. Zwraca uwagę, że wulgaryzmy w ogóle nie powinny znaleźć się w publicznym przemówieniu zajmującej się młodzieżą urzędniczki.

"Rodzice jednego z łódzkich uczniów poinformowali mnie o zaistniałej sytuacji, obejrzałem to i rzeczywiście pełnomocnik prezydent Łodzi do spraw dzieci i młodzieży używa publicznie podczas wiecu wulgarnych wyrażeń" – powiedział PAP Bulak.

"Na pewno będę domagał się odwołania pani pełnomocnik z piastowanej funkcji" – podkreślił. "Pani prezydent Łodzi sama, widząc takie zachowanie, powinna zdymisjonować panią pełnomocnik" – oświadczył. "Jeśli prezydent tego nie zrobi, będzie to oznaczało jej przyzwolenie na takie zachowanie oraz na takie +wychowywanie+ i +dawanie przykładu młodzieży+ w posługiwaniu się językiem polskim" – dodał radny PiS.

Pełnomocniczka prezydenta Łodzi ds. dzieci i młodzieży Agata Kobylińska w sobotę nie odbierała telefonów. Nie odpowiedziała też na wiadomości od PAP z pytaniem, czy w związku ze swoim wystąpieniem na wiecu poda się do dymisji.

Na pytanie, czy prezydent Łodzi Hanna Zdanowska zdymisjonuje Agatę Kobylińską, nie odpowiedział rzecznik prasowy prezydent miasta Marcin Masłowski. Wysłał tylko SMS i poprosił o zacytowanie go w całości: "Myślę, że gdyby trzeba było zwalniać czy dymisjonować wszystkie – oburzone na orzeczenie TK – urzędniczki za to, co robią w swoim prywatnym czasie i we własnym imieniu to w poniedziałek nie moglibyśmy otworzyć Urzędu Miasta Łodzi" – napisał rzecznik prezydent Łodzi. 


 

POLECANE
Przeważająca większość wyborców Konfederacji i PiS pozytywnie o Karolu Nawrockim Wiadomości
Przeważająca większość wyborców Konfederacji i PiS pozytywnie o Karolu Nawrockim

Według najnowszego badania UCE Research dla Onetu przeważająca większość wyborców PiS i Konfederacji uważa, że Nawrocki będzie odpowiednim zwierzchnikiem sił zbrojnych. Po stronie wyborców PiS uważa tak 86,9 proc. ankietowanych, a wśród wyborców partii Sławomira Mentzena — 81,3 proc.

Komunikat Straży Miejskiej dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Komunikat Straży Miejskiej dla mieszkańców Warszawy

W pierwszym tygodniu lipca Straż Miejska w Warszawie zaprasza dzieci po 10. roku życia na indywidualne egzaminy na kartę rowerową. Zostaną one przeprowadzane w bezpiecznej przestrzeni Miasteczka Ruchu Drogowego Straży Miejskiej w Warszawie przy ul. Sołtyka 8/10.

Niemcy masowo odsyłają migrantów do Polski. Dariusz Matecki odsłania szokujące kulisy fikcji na granicy z ostatniej chwili
Niemcy masowo odsyłają migrantów do Polski. Dariusz Matecki odsłania szokujące kulisy fikcji na granicy

Dariusz Matecki opublikował mediach społecznościowych dokument, który potwierdza, że Niemcy przerzucają na polską stronę cudzoziemców, którzy rzekomo mieli w naszym kraju występować o ochronę azylową, a faktycznie nigdy w polskim w systemie nie zaistnieli. Poseł alarmuje, że akcja jest realizowana na masową skalę.

TSUE odrzucił wniosek ws. 101-letniego weterana AK. Niemcy mogą być zadowoleni tylko u nas
TSUE odrzucił wniosek ws. 101-letniego weterana AK. Niemcy mogą być zadowoleni

Sąd Najwyższy złożył w Trybunale Sprawiedliwości UE wniosek o przyspieszony tryb rozpatrzenia sprawy blisko 101-letniego kpt. Zbigniewa Radłowskiego, żołnierza AK, uczestnika powstania warszawskiego i więźnia obozu Auschwitz. Chodzi o sprawę ciągnąca się od ponad dekady i dotyczącą pozwu oficera m.in. przeciwko niemieckiej telewizji ZDF. TSUE odrzucił prośbę SN, uznając, że wiek weterana nie jest wystarczającym powodem do przyspieszenia procesu. 

Informacje ws śmierci dziecka odebranego matce. Nowy komunikat policji Wiadomości
Informacje ws śmierci dziecka odebranego matce. Nowy komunikat policji

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się 15 maja w Warszawie. Policja zatrzymała Magdalenę W., matkę trójki dzieci, w celu doprowadzenia jej do zakładu karnego po prawomocnym wyroku za oszustwa finansowe. Kobieta została zatrzymana w obecności dzieci – czteromiesięcznego Oskara, trzyletniej Leny i ich starszego brata.

Iran dokonuje egzekucji na oskarżonych o szpiegostwo. Wśród zatrzymanych jest Europejczyk z ostatniej chwili
Iran dokonuje egzekucji na oskarżonych o szpiegostwo. Wśród zatrzymanych jest Europejczyk

Władze Iranu dokonały egzekucji mężczyzny oskarżonego o szpiegostwo na rzecz Izraela – poinformował w niedzielę oficjalny serwis informacyjny irańskiego wymiaru sprawiedliwości Mizan, cytowany przez agencję Reutera. To kolejna egzekucja w Iranie w ostatnich tygodniach związana z podobnymi oskarżeniami.

Atak USA na Iran. Teheran odpowiada: każdy obywatel USA jest teraz celem z ostatniej chwili
Atak USA na Iran. Teheran odpowiada: każdy obywatel USA jest teraz celem

Każdy amerykański obywatel i amerykańskie siły wojskowe w regionie są teraz legalnymi celami - ostrzegł w nocy z soboty na niedzielę komentator państwowej telewizji irańskiej po przeprowadzeniu przez USA ataków na irańskie obiekty nuklearne.

USA zaatakowały Iran. Zakłady wzbogacania uranu zrównane z ziemią z ostatniej chwili
USA zaatakowały Iran. Zakłady wzbogacania uranu zrównane z ziemią

Prezydent Donald Trump poinformował w sobotę, że USA przeprowadziły "bardzo udane ataki" na obiekty nuklearne w Iranie, w tym zakłady wzbogacania uranu w Fordo. Zakłady miały zostać zniszczone, zaś Trump wezwał strony konfliktu do zawarcia pokoju.

Amerykańskie bombowce B-2 opuściły USA z ostatniej chwili
Amerykańskie bombowce B-2 opuściły USA

Amerykańskie bombowce strategiczne B-2, samoloty zdolne zniszczyć podziemny obiekt nuklearny Fordo w Iranie, opuściły USA - przekazał w sobotę izraelski dziennik "Harec".

Władza Putina kończy się tam, gdzie kończą się możliwości rosyjskich zabójców Wiadomości
"Władza Putina kończy się tam, gdzie kończą się możliwości rosyjskich zabójców"

Przywódca Rosji Władimir Putin ma apetyt nie tylko na Ukrainę, ale „na wszystkie miejsca na ziemi, gdzie mogą dotrzeć jego zabójcy” - powiedział w sobotę ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

REKLAMA

"Ja pi...lę, naprawdę jestem wk... na." Tak przemawia pełnomocnik Zdanowskiej ds. dzieci

Odwołania pełnomocniczki prezydenta Łodzi do spraw dzieci i młodzieży domaga się łódzki radny PiS Sebastian Bulak. Zażądał tego po interwencji rodziców, którzy obejrzeli w sieci przeplatane wulgaryzmami publiczne wystąpienie pełnomocniczki na wiecu Strajku Kobiet.
/ PAP/Leszek Szymański

Nagranie, m.in. z wystąpieniem pełnomocniczki prezydenta Łodzi do spraw dzieci i młodzieży na czwartkowej demonstracji po publikacji uzasadnienia TK orzeczenia w sprawie zakazu aborcji przed siedzibą PiS na Piotrkowskiej w Łodzi, umieścił w sieci lokalny kolektyw organizacji "Dziewuchy dziewuchom".

Na filmie, po okrzykach "Ch...j z wami, aborcja z nami" przemówiła pełnomocniczka prezydenta Łodzi do spraw dzieci i młodzieży Agata Kobylińska. "Tak długo się blokowałam, żeby w miejscu publicznym, tak samo jak stoję nie używać słów wulgarnych" – rozpoczęła. "Ale już jestem tak wk... na na to wszystko, ja pi...lę, naprawdę jestem wk... na" – mówiła.

Potem Kobylińska zwróciła się m.in. do kobiet, które są za zakazem aborcji. "Mam jeden krótki apel do tych wszystkich wstrętnych bab. Bab, które są w PiS i popierają to, co się stało" – powiedziała Kobylińska. "W piekle jest specjalne miejsce dla kobiet, które nie wspierają kobiet, tak mówiła Madeleine Albright" – krzyczała powołując się na sekretarz stanu w administracji prezydenta Stanów Zjednoczonych Billa Clintona.

"To jest wstyd, jak jeszcze kobieta, przedstawicielka rządu, staje i mówi te swoje farmazony. To jest po prostu wstyd i hańba. I dla was, naprawdę, powiem wam: wyp...lać" – oświadczyła pełnomocniczka prezydenta Łodzi ds. dzieci i młodzieży.

Kobylińska zachęcała też młode osoby stanowiące większość demonstrantów do aktywności podczas wyborów. "To w was jest przyszłość. I od was będzie bardzo dużo zależało, jak będą następne wybory" – mówiła.

"Jest was dziś bardzo dużo, ale to jest też tak, że musimy mieć świadomość, że to też nie może trwać wiecznie to stanie na ulicach" – mówiła Kobylińska, a ktoś z tłumu, co słychać na nagraniu umieszczonym w sieci, krzyknął: "Trzeba ich rozp...lić po prostu".

Następnie manifestanci zgromadzeni przed siedzibą łódzkiej partii rządzącej zaczęli skandować: "Spalić PiS". Jedna ze zwracających się do uczestników manifestacji kobiet, co również słychać na nagraniu, powiedziała wtedy z obawą i nieco ciszej: "To się może spodobać komuś". Inna z kobiet zaczęła wtedy zachęcać tłum do skandowania innego antyrządowego hasła.

Łódzki radny Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Bulak jest oburzony przekleństwami w wystąpieniu Kobylińskiej. Zwraca uwagę, że wulgaryzmy w ogóle nie powinny znaleźć się w publicznym przemówieniu zajmującej się młodzieżą urzędniczki.

"Rodzice jednego z łódzkich uczniów poinformowali mnie o zaistniałej sytuacji, obejrzałem to i rzeczywiście pełnomocnik prezydent Łodzi do spraw dzieci i młodzieży używa publicznie podczas wiecu wulgarnych wyrażeń" – powiedział PAP Bulak.

"Na pewno będę domagał się odwołania pani pełnomocnik z piastowanej funkcji" – podkreślił. "Pani prezydent Łodzi sama, widząc takie zachowanie, powinna zdymisjonować panią pełnomocnik" – oświadczył. "Jeśli prezydent tego nie zrobi, będzie to oznaczało jej przyzwolenie na takie zachowanie oraz na takie +wychowywanie+ i +dawanie przykładu młodzieży+ w posługiwaniu się językiem polskim" – dodał radny PiS.

Pełnomocniczka prezydenta Łodzi ds. dzieci i młodzieży Agata Kobylińska w sobotę nie odbierała telefonów. Nie odpowiedziała też na wiadomości od PAP z pytaniem, czy w związku ze swoim wystąpieniem na wiecu poda się do dymisji.

Na pytanie, czy prezydent Łodzi Hanna Zdanowska zdymisjonuje Agatę Kobylińską, nie odpowiedział rzecznik prasowy prezydent miasta Marcin Masłowski. Wysłał tylko SMS i poprosił o zacytowanie go w całości: "Myślę, że gdyby trzeba było zwalniać czy dymisjonować wszystkie – oburzone na orzeczenie TK – urzędniczki za to, co robią w swoim prywatnym czasie i we własnym imieniu to w poniedziałek nie moglibyśmy otworzyć Urzędu Miasta Łodzi" – napisał rzecznik prezydent Łodzi. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe