"Przestajemy się wstydzić tego, co polskie. Mamy więcej odwagi i coraz mniej kompleksów"
Lara Gessler pełniła funkcję jurora w konkursie dwumiesięcznika „KUKBUK” adresowanym do producentów żywności, rzemieślników oraz właścicieli niebanalnych miejsc gastronomicznych. Przyznaje, że takich w Polsce jest coraz więcej. Podejście do kuchni w naszym kraju nieustannie się zmienia. Jej zdaniem jest z nim coraz lepiej.
– Coraz więcej podróżujemy, próbujemy różnej kuchni i zaczynamy zauważać jakość. Produkty niszowe są pieczołowicie robione w gospodarstwach. Jednak dzięki dyskontom, które pokazują wiele konceptów, zaczynamy poznawać się na jakości i zaczynamy mieć potrzebę różnorodności w naszej diecie. To bardzo dobry kierunek – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Lara Gessler.
Według restauratorki pandemia bardzo wpłynęła na konsumenckie wybory Polaków. Plusem bez wątpienia jest to, że wiele osób podczas kwarantanny zaczęło gotować i eksperymentować w kuchni. Nie wszystkie zmiany można jednak uznać za pozytywne.
– Mamy obecnie mniej pieniędzy, jemy skromniej. Nie zawsze jedzenie polskich produktów wiąże się z oszczędzaniem. Częstokrotnie jest odwrotnie. Małe przedsiębiorstwa nie mają skali, która pozwoliłaby zaoferować niskie ceny i spowodować, że szersze grono odbiorców zacznie korzystać z produktów – zaznacza.
Lara Gessler zwraca uwagę na to, że wybory konsumenckie, a także rosnące wymagania kształtują rynek. Obecnie w Polsce pojawia się wiele marek spożywczych, które w swoim asortymencie mają produkty różnorodne, dobre jakościowo oraz smaczne. Według restauratorki przyszłość pod tym względem będzie wyglądać bardzo interesująco, ponieważ nowe pokolenie Polaków jest odważne, kreatywne i pewne swego.
– W Polsce przybywa coraz więcej jakościowych marek. Wynika to z tego, że wracamy do korzeni, przestajemy się wstydzić tego, co polskie. Powracamy do receptur naszych dziadków, zaczynamy doceniać ziemię. Coraz więcej z nas tworzy własne przedsiębiorstwa. Mamy dużo większą dostępność, przewietrzone umysły, objechaliśmy kawałek świata w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Mamy więcej odwagi i coraz mniej kompleksów – zaznacza.
Bardzo duże możliwości daje internet. Dzięki niemu popularyzowane są nowe trendy kulinarne, ludzie mogą wymieniać się przepisami, a także śledzić działalność ulubionych marek i kucharzy.
– Cały czas jest nam potrzebna promocja. Social media są bardzo demokratyczne i pozwalają, żeby o dobrych produktach dowiedziała się rzesza ludzi. W dobie telewizji byłoby to zupełnie nie do zrobienia. Teraz jest łatwiej. Potrzebna jest zarówno dobra wola producentów żywności niszowej, jak i wyostrzona ciekawość konsumentów – mówi Lara Gessler.