Po spotkaniu zespołu ds. transformacji górnictwa. "Plan raczej w październiku"
Według wiceministra aktywów państwowych Artura Sobonia termin wrześniowy jest jeszcze realny, według związkowców – nie. Uczestnicy spotkania zapewnili, że nie omawiano podczas niego kwestii likwidacji kopalń.
Piątkowe spotkanie w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach rozpoczęło się z udziałem wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, potem ten resort reprezentował wiceminister Artur Soboń, który – według nieoficjalnych informacji ze źródeł związkowych - został przedstawiony na spotkaniu jako nowy pełnomocnik rządu ds. transformacji energetycznej i górnictwa.
Pytany jednak o to przez dziennikarzy Soboń powiedział: "Jeśli dostanę zgodę ze strony Rady Ministrów, czyli zostanę pełnomocnikiem, to powiem, jak się czuję. Póki co - wykonuję swoją pracę jako wiceminister aktywów państwowych".
Pytany z kolei o szanse na opracowanie planu dla górnictwa do końca września Artur Soboń powiedział: "Termin do końca września jest oczywiście realny, ale jeśli to będzie połowa października, też nie ma problemu".
"Wrzesień na pewno jest nierealny" – uznał z kolei przewodniczący śląsko-dąbrowskiej "S" Dominik Kolorz. "Jestem pesymistą co do tego, że we wrześniu opracujemy rozwiązania systemowe, natomiast pan minister Soboń jest chyba dosyć sprawny. Może pod jego auspicjami do października coś opracujemy" – dodał.
Wiceminister Soboń poinformował, że kolejne spotkanie zespołu odbędzie się 10 września w Warszawie. "Przygotowujemy agendę tego spotkania. Myślę, że wszyscy jesteśmy tutaj dobrej myśli, że uda się to rozwiązanie systemowe wypracować. Padły konkretne propozycje. Zanim ich nie wypracujemy w postaci rozwiązań legislacyjnych, to nie będę mówił o konkretach, ale to są realne rozwiązania" – zapewnił.
"Pomysł, by rozmawiać wspólnie między górnictwem a energetyką jest najlepszym rozwiązaniem" – podkreślił wiceminister Soboń wskazując, że te strony mają zbieżny interes, którym jest "długoterminowa, stabilna polityka energetyczna państwa z udziałem paliwa, jakim jest węgiel".
Piątkowe spotkanie ocenił jako "bardzo dobre, bardzo otwarte, bardzo szczere" dodając, że jego uczestnicy obdarzyli go "kredytem zaufania".
"Mamy dzisiaj tylko jedno ustalenie związane z tym, że będzie zmiana ustawy o giełdzie energii, o obrocie energii bo - jak państwo pewnie wiecie - jesteśmy jedynym państwem w Europie, w którym w 100 procentach można handlować energią na giełdzie. Ta ustawa ma iść szybką ścieżką legislacyjną, ona na pewno pozwoli na znaczne ograniczenie importu energii" – poinformował po spotkaniu dziennikarzy przewodniczący Dominik Kolorz.
"Sytuacja, szczególnie w Polskiej Grupie Górniczej jest nagląca i wymaga podjęcia pilnych działań" - oświadczył minister aktywów państwowych Jacek Sasin cytowany w piątkowym komunikacie resortu po tym spotkaniu.
"Jesteśmy zdeterminowani, by tę sytuację ustabilizować i wyprowadzić na prostą. Musi to jednak nastąpić przy akceptacji związków zawodowych, ale także z uwzględnieniem sytuacji w sektorze energetycznym, która również nie jest prosta" – podkreślił Sasin.
Jak poinformowało Ministerstwo Aktywów Państwowych, podczas spotkania omówiono kwestie relacji między firmami górniczymi i energetycznymi, w tym sprawy związane z importem surowca czy odbiorami zakontraktowanego wcześniej paliwa. Potwierdzono również wcześniejsze ustalenia o odejściu od obligatoryjnego handlu energią poprzez giełdę, co ograniczy import i zwiększy jej produkcję w krajowych elektrowniach.
Jak przypomniało MAP, zespół ds. transformacji górnictwa do końca września ma wypracować propozycje koniecznych zmian w sektorze wydobywczym węgla kamiennego.