Sąd Najwyższy: "Ze względu na zagrożenie epidemią zebranie brakującej liczby podpisów było nierealne"
W dniu 23 marca 2020 r. Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych skargi pełnomocnika wyborczego Komitetu Wyborczego Kandydata na Prezydenta RP Sławomira Grzywy wniesionej na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej z 16 marca 2020 r. w sprawie odmowy przyjęcia zawiadomienia o utworzeniu tego Komitetu, uznał skargę za zasadną
- głosi komunikat opublikowany na stronie Sądu Najwyższego.
Zaskarżoną uchwałą PKW odmówiła przyjęcia zawiadomienia o utworzeniu Komitetu Wyborczego Kandydata na Prezydenta RP Sławomira Grzywy z powołaniem się na okoliczność, że w zakreślonym terminie (3 dni - według art. 97 § 2 k.wyb.) nie usunięto wady ww. zawiadomienia polegającej na przedłożeniu wykazu obejmującego co najmniej 1.000 podpisów obywateli polskich posiadających czynne prawo wyborcze do Sejmu RP, którzy udzielili poparcia Sławomirowi Grzywie jako kandydatowi na Prezydenta RP. W ocenie PKW, przedstawiony przez pełnomocnika wyborczego w dniu 4 marca 2020 r. wykaz podpisów (w liczbie przekraczającej 1.000) był wadliwy z kilku względów, przy czym 753 podpisy zostały złożone z zachowaniem wymagań formalnych przewidzianych Kodeksem wyborczym, ale nie można ich uznać za prawidłowe udzielenie poparcia kandydatowi, bo wszystkie zebrane podpisy figurują na arkuszach, które są opatrzone niewłaściwą adnotacją (niebędącą dosłownym powtórzeniem formuły wyrażonej w art. 303 § 1 pkt 3 k.wyb.). Tak więc w ostatecznym rozrachunku PKW doszła do przekonania, że kandydatowi nie udzielono ani jednego głosu poparcia. Dlatego uchwałą z 9 marca 2020 r., podjętą w trybie art. 97 § 2 k.wyb., PKW wezwała pełnomocnika wyborczego do przedstawienia w ciągu 3 dni (do 12 marca 2020 r.) prawidłowego wykazu obywateli popierających zgłoszenie komitetu wyborczego. Tak więc pełnomocnik wyborczy został zobowiązany - w istocie - do zebrania na nowo 1.000 podpisów popierających kandydaturę Sławomira Grzywy na arkuszach, których adnotacja powinna ściśle korespondować z formułą wyrażoną w Kodeksie wyborczym. W wykonaniu tego zobowiązania pełnomocnik wyborczy przedłożył w zakreślonym terminie wykaz zawierający 89 podpisów poparcia. Ze względu na ich małą liczbę PKW nie weryfikowała poprawności nowych podpisów i odmówiła przyjęcia zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego z 4 marca 2020 r. Uchwałę PKW zaskarżono do Sądu Najwyższego w terminie ustawowym.
Sąd Najwyższy, nie zgadzając się z restrykcyjną wykładnią przepisów prawa wyborczego zaprezentowaną w uchwale PKW, uznał w pierwszej kolejności, że 753 obywateli, których podpisy zostały zebrane do dnia 4 marca 2020 r. (na arkuszach zakwestionowanych przez PKW), udzieliło poparcia kandydatowi na urząd Prezydenta RP. Wynika to z faktu, że osoby pierwotnie składające swoje podpisy, po zapoznaniu się z treścią adnotacji figurującej na poszczególnych kartach wykazu, miały pełną świadomość na temat tego, komu (jakiej osobie) udzielają poparcia i w jakim celu (w jakich wyborach). W tym zakresie wzywanie pełnomocnika wyborczego do usunięcia wady zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego, nie miało więc uzasadnienia prawnego.
Natomiast co się tyczy pozostałej (brakującej) liczby podpisów, z których część (89) złożono ponownie, ale PKW ich nie weryfikowała, zakładając, że byłaby to czynność bezprzedmiotowa, to Sąd Najwyższy uznał, że ich zebranie (w ciągu 3 dni) jest obiektywnie możliwe w normalnych warunkach funkcjonowania aparatu państwowego.
Taka sytuacja z całą pewnością nie występowała w dniach 9-12 marca 2020 r., skoro już na kilka-kilkanaście dni przed tym okresem, przedstawiciele najwyższych organów państwowych uprzedzali społeczeństwo w środkach masowego przekazu o realnych zagrożeniach dla zdrowia i życia ludzkiego wynikających z faktu rozszerzania się pandemii koronawirusa.
Zważywszy m.in. na konieczność przestrzegania w tym czasie restrykcyjnych wymagań higieniczno-sanitarnych w kontaktach międzyludzkich (na co zwracali uwagę kompetentni przedstawiciele odpowiednich władz) oraz biorąc pod uwagę realne obawy osób składających oraz zbierających podpisy poparcia pod kandydaturą Sławomira Grzywy o możliwość zarażenia się koronawirusem (albo obawy przed koniecznością pozostawania w odosobnieniu przez określony czas), trzeba stwierdzić, że w zaistniałych okolicznościach - ze względu na stan rzeczywistego zagrożenia epidemicznego - zebranie brakującej liczby podpisów było nierealne.
Zobowiązanie, jakie PKW nałożyła na pełnomocnika wyborczego w dniu 9 marca 2020 r., było zatem "z góry" niewykonalne, bo stały temu na przeszkodzie obiektywne czynniki usprawiedliwione nadzwyczajnymi okolicznościami, całkowicie niezależnymi od pełnomocnika wyborczego.
Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego oznacza, że PKW ma obowiązek przyjęcia zawiadomienia o utworzeniu Komitetu Wyborczego Kandydata na Prezydenta RP Sławomira Grzywy (art. 300 § 2 zd. 4 k.wyb.).
- czytamy.
źródło: sn.pl
raw