Wykrzykiwał, że „zabiłby wszystkich Polaków”. Nitek-Płażyńska vs. Hans G. Zaskakujący wyrok sądu

W środę Sad Apelacyjny w Gdańsku wydał prawomocny wyrok ws. Hansa G. – niemieckiego przedsiębiorcy nagranego z ukrycia, który wykrzykiwał, że Polacy to „idioci” i „zabiłby wszystkich Polaków”. Gdański sąd nakazał wzajemne przeprosiny oraz zapłatę przez obie strony po 10 tys. złotych.
 Wykrzykiwał, że „zabiłby wszystkich Polaków”. Nitek-Płażyńska vs. Hans G. Zaskakujący wyrok sądu
/ Maciej Świrski
Natalia Nitek-Płażyńska (prywatnie żona gdańskiego radnego PiS Kacpra Płażyńskiego) zdecydowała się pozwać swojego byłego pracodawcę, Niemca Hansa G., który w upublicznionych przez nią nagraniach obrażał Polaków, mówiąc m.in. że Polacy to „idioci”, oraz że „zabiłby wszystkich Polaków”.

Natalia Nitek-Płażyńska żądała przeprosin oraz zapłaty 150 tys. zł na muzeum Stutthof. W ubiegłym roku Sąd Okręgowy w Gdańsku obniżył jednak kwotę zadośćuczynienia do 50 tys. zł. Pełnomocnik Hansa G. po ogłoszeniu wyroku zapowiadał apelację.

Wyrok Sądu Apelacyjnego

Jak informuje Radio Gdańsk, zdaniem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku „obie strony postąpiły w sposób niegodny, który podważa podstawowe wartości, na których opiera się demokratyczne społeczeństwo”.
 

Czytająca uzasadnienie wyroku sędzia Małgorzata Zwierzyńska zwróciła uwagę, że pozwany „nie umiał zapanować nad swoimi emocjami” przez co wielokrotnie „dawał im upust odwołując się do szkodliwych stereotypów na temat narodowości polskiej”.

Zdaniem sądu, powódka z kolei miała „nadużywać naturalnego zachowania, jakim każdy człowiek obdarza swojego rozmówcę i zaufania, jakie żywi przełożony względem swojego pracownika”.

"Hans G musi przeprosić Natalię Nitek i wpłacić nie 50 a 10 tyś zł na rzecz Muzeum Piaśnickiego w Wejherowie. Natalia Nitek też musi przeprosić Hansa za naruszenie jego prawa do prywatności i wpłacić 10 tyś zł na WOŚP" – poinformował zaraz po prawomocnym wyroku Grzegorz Armatowski.

„Wyrok jest w moim przekonaniu niesprawiedliwy”

W Gdańsku, polskim mieście, sąd wycenia niżej godność Polaka, opluwanego przez Niemca zwącego się hitlerowcem, aniżeli poczucie prywatności tego Niemca – napisała na Twitterze, niedługo po ogłoszeniu prawomocnego wyroku Natalia Nitek-Płażyńska.

Zdaniem Natalii Nitek-Płażyńskiej wyrok jest niesprawiedliwy. – Mimo wszystko nie żałuję niczego. Tę sprawę trzeba było nagłośnić. Gdybym mogła jeszcze raz wybrać, zrobiłabym to samo – dodała.
 

Źródło: Radio Gdańsk / Twitter
kpa



 

POLECANE
Realista i wizjoner. Za nami premiera książki o Jarosławie Kaczyńskim, pod redakcją Adama Chmieleckiego i Jana Drausa Wiadomości
"Realista i wizjoner". Za nami premiera książki o Jarosławie Kaczyńskim, pod redakcją Adama Chmieleckiego i Jana Drausa

Wczoraj, w dniu 76. urodzin Jarosława Kaczyńskiego, w Krakowie odbyła się premiera książki pt.: "Jarosław Kaczyński. Realista i wizjoner", pod redakcją Adama Chmieleckiego i Jana Drausa.

Kuriozalne wypowiedzi w TVP. Czy można przyjąć zaprzysiężenie prezydenta?  z ostatniej chwili
Kuriozalne wypowiedzi w TVP. "Czy można przyjąć zaprzysiężenie prezydenta?"

Do kuriozalnych wniosków dochodzili wczoraj rozmówcy w TVP, prof. Marek Safjan i prowadząca program Dorota Wysocka-Schnepf. Były prezes TK i sędzia TSUE stwierdził "nie ma podstawy do tego, by przyjmować zaprzysiężenie prezydenta". A dziennikarka wtórowała mu, zastanawiając się, czy w ogóle można już mówić o wybranym prezydencie elekcie. Obserwatorzy wskazują jednak na zaskakującą zmianę opinii prawnika w porównaniu z tym, co mówił jeszcze kilka miesięcy temu. 

Niemcy tracą Chiny tylko u nas
Niemcy tracą Chiny

Niemiecka gospodarka jest silnie reprezentowana w Chinach, zwłaszcza w przemyśle motoryzacyjnym. Koncerny takie jak Volkswagen, BMW i Mercedes-Benz zainwestowały miliardy euro w rozwój lokalnych mocy produkcyjnych. Na przykład Volkswagen posiada ponad 30 fabryk w Chinach i ma tam około 15 procent udziału w rynku. Rośnie jednak konkurencja ze strony lokalnych producentów, takich jak BYD, który zdobywa punkty dzięki tanim pojazdom elektrycznym. Dostawcy tacy jak Bosch i BASF są również mocno zaangażowani, a BASF buduje ogromny kompleks chemiczny w Guangdong.

Trump waha się, czy zaatakować Iran. Jaki byłby cel nalotów USA? z ostatniej chwili
Trump waha się, czy zaatakować Iran. Jaki byłby cel nalotów USA?

Prezydent USA Donald Trump wciąż nie podjął decyzji w sprawie ataku na Iran, bo zastanawia się, czy bomby penetrujące rzeczywiście zdołają zniszczyć irański podziemny obiekt nuklearny - napisał w środę Axios, powołując się na doradców amerykańskiego przywódcy.

Tragiczny pożar w Rzeszowie. Zginęła nastolatka Wiadomości
Tragiczny pożar w Rzeszowie. Zginęła nastolatka

Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w środę wieczorem w Rzeszowie. Z płonącego mieszkania strażacy zdołali wyprowadzić  69-letniego mężczyznę, niestety, nie udało się uratować 14-letniej mieszkanki bloku.   

Komunikat IMGW: Nadchodzi największa od kilku lat fala upałów w czerwcu. W których regionach najgoręcej? z ostatniej chwili
Komunikat IMGW: Nadchodzi największa od kilku lat fala upałów w czerwcu. W których regionach najgoręcej?

Według prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w długi weekend najcieplej będzie na zachodzie, a najchłodniej na Warmii i Mazurach oraz na Podlasiu. Od niedzieli na zachodzie nawet 32 st. C. Upały utrzymają się przez kolejny tydzień.

Reakcja Polaków na zbrodnię migranta w Toruniu jest obserwowana. I ten egzamin oblaliśmy. Pozamiatane gorące
Reakcja Polaków na zbrodnię migranta w Toruniu jest obserwowana. I ten egzamin oblaliśmy. Pozamiatane

Dziś w nocy mija tydzień od okrutnego ataku wenezuelskiego migranta na Polkę w Toruniu. Do tej pory nie zabierałem w tej sprawie głosu. Bo czekałem. Obserwowałem, jaki rezonans wywoła w Polsce ta straszliwa zbrodnia.

Samuel Pereira: Dziś Lech Kaczyński, podobnie jak jego brat Jarosław, obchodziłby 76. urodziny tylko u nas
Samuel Pereira: Dziś Lech Kaczyński, podobnie jak jego brat Jarosław, obchodziłby 76. urodziny

To są ważne rocznice dla państwa, narodu, ale i te osobiste, które dotyczą jednej (w tym wypadku dwóch osób), a jednocześnie nas wszystkich. Dziś jest jeden z takich dni. Śp. prezydent Lech Kaczyński rozumiał i kochał Polskę.

Nadzy Etiopczycy biegali po Lubinie. Ślady skrępowania z ostatniej chwili
Nadzy Etiopczycy biegali po Lubinie. "Ślady skrępowania"

14 czerwca 2025 r. nad ranem na ul. Legnickiej w Lubinie policjanci zatrzymali dwóch nagich Etiopczyków. Mężczyźni mieli ślady na nadgarstkach, które mogą sugerować wcześniejsze skrępowanie.

Szok w Pałacu Buckingham. Księżna Kate zdecydowała z ostatniej chwili
Szok w Pałacu Buckingham. Księżna Kate zdecydowała

Księżna Kate Middleton rezygnuje z Royal Ascot 2025, nadal dochodząc do siebie po leczeniu raka – poinformował Pałac Kensington.

REKLAMA

Wykrzykiwał, że „zabiłby wszystkich Polaków”. Nitek-Płażyńska vs. Hans G. Zaskakujący wyrok sądu

W środę Sad Apelacyjny w Gdańsku wydał prawomocny wyrok ws. Hansa G. – niemieckiego przedsiębiorcy nagranego z ukrycia, który wykrzykiwał, że Polacy to „idioci” i „zabiłby wszystkich Polaków”. Gdański sąd nakazał wzajemne przeprosiny oraz zapłatę przez obie strony po 10 tys. złotych.
 Wykrzykiwał, że „zabiłby wszystkich Polaków”. Nitek-Płażyńska vs. Hans G. Zaskakujący wyrok sądu
/ Maciej Świrski
Natalia Nitek-Płażyńska (prywatnie żona gdańskiego radnego PiS Kacpra Płażyńskiego) zdecydowała się pozwać swojego byłego pracodawcę, Niemca Hansa G., który w upublicznionych przez nią nagraniach obrażał Polaków, mówiąc m.in. że Polacy to „idioci”, oraz że „zabiłby wszystkich Polaków”.

Natalia Nitek-Płażyńska żądała przeprosin oraz zapłaty 150 tys. zł na muzeum Stutthof. W ubiegłym roku Sąd Okręgowy w Gdańsku obniżył jednak kwotę zadośćuczynienia do 50 tys. zł. Pełnomocnik Hansa G. po ogłoszeniu wyroku zapowiadał apelację.

Wyrok Sądu Apelacyjnego

Jak informuje Radio Gdańsk, zdaniem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku „obie strony postąpiły w sposób niegodny, który podważa podstawowe wartości, na których opiera się demokratyczne społeczeństwo”.
 

Czytająca uzasadnienie wyroku sędzia Małgorzata Zwierzyńska zwróciła uwagę, że pozwany „nie umiał zapanować nad swoimi emocjami” przez co wielokrotnie „dawał im upust odwołując się do szkodliwych stereotypów na temat narodowości polskiej”.

Zdaniem sądu, powódka z kolei miała „nadużywać naturalnego zachowania, jakim każdy człowiek obdarza swojego rozmówcę i zaufania, jakie żywi przełożony względem swojego pracownika”.

"Hans G musi przeprosić Natalię Nitek i wpłacić nie 50 a 10 tyś zł na rzecz Muzeum Piaśnickiego w Wejherowie. Natalia Nitek też musi przeprosić Hansa za naruszenie jego prawa do prywatności i wpłacić 10 tyś zł na WOŚP" – poinformował zaraz po prawomocnym wyroku Grzegorz Armatowski.

„Wyrok jest w moim przekonaniu niesprawiedliwy”

W Gdańsku, polskim mieście, sąd wycenia niżej godność Polaka, opluwanego przez Niemca zwącego się hitlerowcem, aniżeli poczucie prywatności tego Niemca – napisała na Twitterze, niedługo po ogłoszeniu prawomocnego wyroku Natalia Nitek-Płażyńska.

Zdaniem Natalii Nitek-Płażyńskiej wyrok jest niesprawiedliwy. – Mimo wszystko nie żałuję niczego. Tę sprawę trzeba było nagłośnić. Gdybym mogła jeszcze raz wybrać, zrobiłabym to samo – dodała.
 

Źródło: Radio Gdańsk / Twitter
kpa




 

Polecane
Emerytury
Stażowe