W nowym TS: "S" jako pierwszy związek zawodowy podpisał porozumienie z Amazon. Ponadto w numerze ...
Miłość do disco polo wielu Polaków wciąż ukrywa, jak pozamałżeńskie dziecko. Profesor będzie się zarzekał, że słucha go tylko w celach badawczych. A gdy się spyta szanowanego dziennikarza, dlaczego poszedł na imprezę disco polo, powie, że chciał się przekonać, jak tam jest. Często przekonuje się co tydzień - pisze Andrzej Berezowski.
Artykuł Izy Kozłowskiej, w którym wypowiada się Marcin Miller ze zespołu Boys i Jakub Urbański z zespołu Playboys. – Śmiało mogę powiedzieć, że jesteśmy jedynym gatunkiem muzycznym, który jest w stanie zapełnić ogromne hale czy stadiony. Do naszych koncertów nikt nie musi dokładać. Skąd nasz sukces? Nie mamy określonej grupy docelowej. Naszych utworów może słuchać każdy, bez względu na wiek, płeć i wykształcenie. Gramy dla ludzi od 5 do 105 roku życia – mówi „TS” Marcin Miller, lider zespołu Boys.
W numerze także wywiad z Maciejem Dobrowolski, szefem grającego muzykę taneczną Radia Rekord FM i discopolowego portalu SuperHit.pl - Za dwa, trzy lata na rynku muzycznym zacznie królować polski dance – twierdzi Dobrowolski, w rozmowie z Izą Kozłowską.
Ponadto w numerze:
Praca tymczasowa BEZPIECZNIEJSZA -Rząd przyjął projekt ustawy zmieniającej zasady zatrudniania pracowników przez agencje pracy tymczasowej. Mamy ich ponad 6 tys., zatrudniają ok. 800 tys. ludzi. Wielu otrzymuje zaniżone wynagrodzenie, jest zwalnianych niemal z dnia na dzień. Teraz pojawiła się szansa na zmiany, w dużej mierze za sprawą Solidarności – pisze Anna Grabowska.
Wysoki urzędnik na służbie RP winien być jak żona cezara, wolny od wszelkich podejrzeń – stwierdza Ewa Zarzycka we wstępniaku: Naiwność blondynki. - Wierzę za to w etos służby państwowej. Wysoki urzędnik na służbie RP winien być jak żona cezara, wolny od wszelkich podejrzeń. Naiwność? Być może. Miałam nadzieję, że dzielę ją z tymi, którzy tworzą obecny rząd. Niewykluczone jednak, że oni już z tego wyrośli. A ja wciąż nie – pisze pani Ewa Zarzycka.
Jan Pietrzak felieton: Od Trumana do Trumpa.
Mieczysław Gil, felieton: Będzie ostro. - Pomysł ograniczenia liczby kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast ożywa co jakiś czas. Podczas ostatniej kampanii wyborczej do parlamentu niemal wszystkie partie polityczne deklarowały konieczność ograniczenia mandatu wybieranych w bezpośrednich wyborach włodarzy gmin i miast do dwóch kadencji, niektórzy z ewentualnym ich wydłużeniem z czterech do pięciu lat – przypomina autor.
Na budowie byłem najstarszy. Jeszcze 2-3 lata temu ważyłem 100 kg. Teraz 70 kg. Obecnie zajmują się mną lekarze – pisze Marcin Raczkowski w artykule „Ważny jest staż pracy”.
Mordechaj przez dziesięciolecia prosił Boga o wygraną… Jeśli wspomniany mieszkał w Rzeczpospolitej Obojga Narodów, mógł rzeczywiście prosić bardzo długo. Pierwsza znana nam dziś loteria liczbowa została bowiem przeprowadzona w 1748 roku, z przeznaczeniem na cele dobroczynne – pisze też Leszek Masierak w artykule „Cyfrowy Los Szczęscia”.
W numerze także rysunki Cezarego Krysztopy i Michalskiego. Nie ma co prawda mojego ulubionego kota u Krysztopy, jest za to pewien ulepiony ze śniegu bałwan. Przez kogo?
AB