-Chciałbym, aby Państwo poznali klasę. Tak obgaduje członek akademii. Tak zostaje się mianowanym antysemitą i homofobem. Również bez prawa do obrony, bo wszystko w zamkniętym gronie. Gdyby ta dyskusja nie wypłynęła na Facebooku, to bym się o niej nie dowiedział - pisze ambasador Polski w Szwajcarii Jakub Kumoch publikując screen posta prof. Jana Grabowskiego, za którego sprawą upowszechnił się nie mający oparcia w naukowych dowodach mit o tym, że "Polacy są winni śmierci 200 tys. Żydów"
Na screenie posta mającego pochodzić z zamkniętej grupy prof. Jan Grabowski odnosi się do procesu, który wytoczył Reducie Dobrego Imienia, podpisany przez 134 polskich naukowców, którego autorzy napisali m.in.: "Grabowski nie przestrzega podstawowych zasad rzetelności badacza", "buduje konstrukcje propagandowe", "eliminuje kluczowe fakty" i "nie ma nic wspólnego z nauką".
Na opublikowanym screenie prof. Grabowski "ocenia" będących świadkami w procesie dr. Tomasza Panfila, któremu wyrzuca opinię o Judenratach jako formach żydowskiego samorządu, prof. Jana Marka Chodakiewicza, którego nazywa "wojownikiem w wojnie z gejami i lesbijkami" i Jakuba Kumocha, którym pisze, że "chce wpasować się w tę samą narrację"
- Chciałbym, aby Państwo poznali klasę. Tak obgaduje członek akademii. Tak zostaje się mianowanym antysemitą i homofobem. Również bez prawa do obrony, bo wszystko w zamkniętym gronie. Gdyby ta dyskusja nie wypłynęła na Facebooku, to bym się o niej nie dowiedział.
- komentuje ambasador Kumoch
cyk