Nowy Tygodnik Solidarność: Letnie Grand Prix: XI Puchar "S" w Skokach Narciarskich

- 11. edycja Pucharu Solidarności w Skokach Narciarskich będzie wyjątkowa. W tym roku zawody pod patronatem Solidarności odbędą się w ramach Letniego Grand Prix, będzie to więc turniej najwyższej, światowej klasy. To ukoronowanie długiej drogi, którą przebył Puchar Solidarności. Przypominamy, że pierwsza edycja odbyła się w 2008 r., a jej inicjatorami była małopolska Solidarność oraz Fundacja Izabeli i Adama Małyszów - Solidarność to nie tylko walka o godność pracowników i obrona ich praw, ale też wiele aktywności w innych dziedzinach. W tym również sportowych, rekreacyjnych, kulturalnych i oświatowych - mówi Tygodnikowi Solidarność przewodniczący Piotr Duda
/ Andrzej Chojnacki Tygodnik Solidarność

- Żaden monument nie przypomina, że po 123 latach niewoli pokonaliśmy zaborców wojskowym czynem milionów Polaków i najwybitniejszych przywódców tamtego czasu: Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Jana Paderewskiego, Wincentego Witosa i Wojciecha Korfantego. To było wielkie zwycięstwo polskie, ale nie ma żadnego pomnika tego zwycięstwa.

Następnie pokonaliśmy hitleryzm i komunizm – niewiele jest świadectw w granicie, w brązie, w spiżu naszych wiekopomnych zwycięstw. Gorzej; w Warszawie pyszni się pałac Stalina, ludobójcy i mordercy Polaków. To haniebne. 


- mówi Jan Pietrzak, legendarny twórca kabaretowy, szef Towarzystwa Patriotycznego, inicjator powstania Łuku Triumfalnego, monumentu poświęconego Bitwie Warszawskiej, w rozmowie z Teresą Wójcik.

- Uważam, że tak jak każda istotna osoba w państwie Marszałek Kuchciński ma prawo korzystać z zasobów transportowych państwa. I nie ma w tym niczego dziwnego, że korzysta. Jego czas jest drogi nie tylko z jego punktu widzenia, ale również z punktu widzenia obywateli. „Marszałek Kuchciński nie złamał prawa” – rzeczywiście nikt mu tego nie udowodnił i takie stwierdzenie jest bezpodstawne, ale, jakby to delikatnie ująć, oszczędne gospodarowanie prawdą w tej sprawie sprawiło, że z kwestii mało istotnej zrobiła się całkiem spora. Również, a może głównie, ze względu na to, że choć kłamstwo poza istotnymi wyjątkami nie jest karalne, to jednak wyborcom istotnie przeszkadza, a tłumaczenie „tamci robili gorzej” partii „dobrej zmiany” jednak nie uchodzi.


- pisze we wstępniaku redaktor naczelny TS Michał Ossowski

- Czy Polska jest zatem skazana na porażkę w świetle świetnie zorganizowanej operacji pisanej podług szwajcarskiego scenariusza? Wydaje się, że niekoniecznie, szczególnie jeśli polskie środowiska polonijne, które są coraz lepiej zorganizowane, uruchomią ścieżkę prawną, podważając podstawy konstytucyjne tzw. ustawy 447. To może skutecznie wybić ostrze prawa przyjętego przez amerykański Kongres, który wykroczył poza swoje prerogatywy. Odmiennie niż w przypadku prezydenta USA, kompetencje Kongresu są starannie i enumeratywnie wymienione w artykule I amerykańskiej konstytucji (Article I, Section 8), tzn. Kongres może regulować handel wewnątrz i międzystanowy, czy też np. wypowiadać wojnę. Kwestie podjęte w tzw. ustawie 447 wykraczają poza prerogatywy Kongresu i mają wręcz eksterytorialny zasięg, sięgający poza jurysdykcję kraju. Co więcej, konstytucyjna klauzula antydyskryminacyjna (equality clause) nakładająca równe traktowanie wszystkich obywateli USA wydaje się również być podważona. Skoro ofiarami eksterminacji niemieckich w Europie Środkowej byli nie tylko Żydzi, ale również przedstawiciele innych grup etnicznych, którzy po drugiej wojnie światowej wyemigrowali do USA i uzyskali obywatelstwo tego kraju, dlaczego tzw. ustawa 447 upomina się tylko o ofiary Holokaustu? Intencja ustawodawcy wyraźnie uprzywilejowuje jedną grupę obywateli USA, a dyskryminuje inne, co narusza ducha i literę amerykańskiej ustawy zasadniczej.

Ten konstytucyjny argument, jak również fakt, że Polska zawarła umową indemnizacyjną z USA w 1960 roku stanowi najsilniejsze argumenty obronne w odparciu ataku, który niechybnie zagraża naszemu krajowi ze strony amerykańskich organizacji i kancelarii prawnych (np. pan Stuart Eizenstat), które z pozyskiwania odszkodowań, uczyniły intratny biznes. Szkoda wielka, że wywalczone odszkodowania, jak pokazują dowody, tylko w minimalnej ilości trafiły do prawdziwych ofiar Holokaustu.


- pisze amerykanista Artur Wróblewski w tekście "447. Mamy mocne argumenty"

– Kiedy ostatnio rozmawialiśmy, mówił Pan, że nie widzi siebie w PiS, ponieważ to nie jest prawica. Co się zmieniło: Pan czy PiS?


- pyta Tomasza Rzymkowskiego Jakub Pacan

– Zmieniła się sytuacja na polskiej scenie politycznej. Po wyborach do PE mamy układ bipolarny, z jednej strony PiS, z drugiej obóz, który jest przeciwny jakimkolwiek zmianom i trzeba było się opowiedzieć za którąś ze stron. Albo chcemy wzmacniać państwo i je reformować, albo chcemy państwo z dykty i paździerza. Ja się opowiedziałem za wzmacnianiem naszej państwowości. Wiedziałem, że Paweł Kukiz ma alternatywę: albo Konfederacja, albo PSL. Konfederacja mi nie odpowiada, ponieważ tworzą ją osoby, które kierują się tylko emocjami i to tymi najniższymi. Tam nie ma jakiegokolwiek spoiwa i programu. PSL to partia oportunistów i cyników, takie uosobienie systemu, z czym Paweł Kukiz walczył i dawał temu wielokrotnie wyraz. To absolutnie dla mnie nie do przyjęcia.


- odpowiada Tomasz Rzymkowski

- Bank Centralny Stanów Zjednoczonych (FED), obniżając stopy procentowe, spełnił oczekiwania analityków, inwestorów i banków centralnych na całym świecie. FED przez ostatnie 10 lat podwyższał stopy procentowe, przede wszystkim ograniczając inflację. 

Teraz priorytet celów FED jest inny ze względu na widmo nadchodzącego kryzysu w gospodarce światowej. Obrona gospodarki USA przed recesją staje się najważniejsza – dlatego uznano, że konieczne jest obniżanie stóp procentowych. To zawsze działa bardzo pobudzająco na gospodarkę realną. Tylko czy obniżka jest wystarczająca? 


- pisze Teresa Wójcik w tekście "W USA stopy niżej"

- To aż nieprawdopodobne jak wielu królów, generałów, dowódców w historii polskiego oręża odwoływało się do Matki Bożej, należało do różnych stowarzyszeń maryjnych, propagowało wśród swoich żołnierzy modlitwę różańcową, ryngrafy, szkaplerze i inne sakramentalia. Szkoda, że takie informacje traktowane są jako sprawy prywatne wielkich wodzów lub mało istotne w opowiadaniu historii przez duże „H”, bo właśnie zawierzenie się Maryi w sytuacjach absolutnie dramatycznych dawało nadzieję, budowało morale, doprowadzało do zwycięstw niemożliwych z logicznego punktu widzenia. 

Czczenie Maryi jako Królowej Polski zaczęło się nie w Polsce, a we Włoszech. 14 sierpnia 1608 roku, a więc w wigilię tego święta, 71-letni jezuita, o. Giulio Mancinelli miał w Neapolu objawienie Matki Bożej. Maryja nakazała mu, by nazywał ją Królową Polski, ponieważ zakonnik zapytał, jaki tytuł chciałaby jeszcze mieć w Litanii Loretańskiej. „A czemu mnie Królową Polski nie zowiesz? Ja to królestwo wielce umiłowałam i wielkie rzeczy dlań zamierzam, ponieważ osobliwą miłością ku Mnie pałają jego synowie” – odpowiedziała mu Maryja. 


- pisze Jakub Pacan w tekście "Hetmanka spraw trudnych"

- Płyta nie jest przegadana. Teksty nie są pretensjonalne, płyną z serducha. Chcemy, żeby na nasze koncerty przychodzili fani muzyki metalowej, jak i starsi słuchacze lubiący twórczość Stana Borysa


– mówią John Porter i Wojtek Mazolewski w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem

Poza tym felietony, sport, kultura, prawo, rysunki i oczywiście krzyżówka

Zapraszamy!

 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Warszawa zapowiada duże zmiany na ulicach miasta. Stołeczny urząd podpisał umowę na obsługę nowej, znacznie bardziej zaawansowanej wersji Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchem. System – wykorzystujący m.in. sztuczną inteligencję – ma poprawić bezpieczeństwo, usprawnić komunikację miejską i pomóc kierowcom w poruszaniu się po coraz bardziej zatłoczonej stolicy.

Nowe sankcje wobec Rosji i „czerwona linia” USA w sprawie ukraińskich dzieci z ostatniej chwili
Nowe sankcje wobec Rosji i „czerwona linia” USA w sprawie ukraińskich dzieci

Mam 100-procentową pewność, że już wkrótce Izba Reprezentantów uchwali nowe sankcje przeciwko Rosji - powiedział w czwartek PAP kongresmen Republikanów Brian Fitzpatrick, jeden ze współautorów inicjatywy. Jego kolega w Senacie - Lindsey Graham przyznał też, że Ukraina musi być gotowa do poświęceń, ale, w jednej kwestii, jak podkreślił, nie można ustąpić, są to ukraińskie dzieci wywiezione przez Rosję. 

Wiadomości
Jakie kolczyki pasują do okrągłej twarzy?

Biżuteria powinna do Ciebie pasować. Nie chodzi tu wcale o jej kształt, a o to, jak się w niej czujesz. Jeśli któryś wzór wyjątkowo Ci się podoba, nie bój się eksperymentów. W przypadku gdy chcesz jednak spojrzeć na temat od nieco bardziej praktycznej strony i zobaczyć, jakie modele podkreślają urodę okrągłej buzi, sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.

Miedwiediew grozi UE: Użycie rosyjskich aktywów może oznaczać powód wypowiedzenia wojny z ostatniej chwili
Miedwiediew grozi UE: Użycie rosyjskich aktywów może oznaczać powód wypowiedzenia wojny

Jeśli Unia Europejska spróbuje ukraść zamrożone w Belgii rosyjskie aktywa, może to zostać uznane przez Rosję za powód do wypowiedzenie wojny - ostrzegł w czwartek na platformie X wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej i były prezydent tego kraju Dmitrij Miedwiediew.

Stubb: Pokój dla Ukrainy nie będzie ani idealny ani sprawiedliwy z ostatniej chwili
Stubb: Pokój dla Ukrainy nie będzie ani idealny ani sprawiedliwy

Trzeba być przygotowanym na to, że pokój dla Ukrainy nie będzie sprawiedliwy ani pełny – powiedział w środę prezydent Finlandii Alexander Stubb. „Często mówimy, że chcemy sprawiedliwego pokoju, ale jeśli jesteśmy szczerzy, to pokój rzadko kiedy taki jest. Jest raczej kompromisowy” – podkreślił.

Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat

Energa opublikowała nowy harmonogram planowych wyłączeń prądu na najbliższe dni w województwie pomorskim. Przerwy obejmą wiele miejscowości – m.in od Gdańska po Kartuzy, Starogard, Tczew, Puck i Wejherowo. Oto lokalizacje podane przez operatora.

Fatalne wieści dla Tuska. Tak Polacy ocenili pomysł premiera ws. odszkodowań dla ofiar wojny [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Fatalne wieści dla Tuska. Tak Polacy ocenili pomysł premiera ws. odszkodowań dla ofiar wojny [SONDAŻ]

W nowym badaniu SW Research dla Onetu zapytano Polaków, co sądzą o ostatniej sugestii Donalda Tuska, że Polska – w przypadku dalszej bierności Niemiec – może sama wypłacić zadośćuczynienia żyjącym ofiarom wojny.

Rubio: Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce z ostatniej chwili
Rubio: Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce

Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce - oświadczył w środę Marco Rubio, sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych, które w poniedziałek przejęły przewodnictwo w tej grupie. Szczyt przywódców G20 odbędzie się w grudniu przyszłego roku w Miami.

Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

REKLAMA

Nowy Tygodnik Solidarność: Letnie Grand Prix: XI Puchar "S" w Skokach Narciarskich

- 11. edycja Pucharu Solidarności w Skokach Narciarskich będzie wyjątkowa. W tym roku zawody pod patronatem Solidarności odbędą się w ramach Letniego Grand Prix, będzie to więc turniej najwyższej, światowej klasy. To ukoronowanie długiej drogi, którą przebył Puchar Solidarności. Przypominamy, że pierwsza edycja odbyła się w 2008 r., a jej inicjatorami była małopolska Solidarność oraz Fundacja Izabeli i Adama Małyszów - Solidarność to nie tylko walka o godność pracowników i obrona ich praw, ale też wiele aktywności w innych dziedzinach. W tym również sportowych, rekreacyjnych, kulturalnych i oświatowych - mówi Tygodnikowi Solidarność przewodniczący Piotr Duda
/ Andrzej Chojnacki Tygodnik Solidarność

- Żaden monument nie przypomina, że po 123 latach niewoli pokonaliśmy zaborców wojskowym czynem milionów Polaków i najwybitniejszych przywódców tamtego czasu: Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Jana Paderewskiego, Wincentego Witosa i Wojciecha Korfantego. To było wielkie zwycięstwo polskie, ale nie ma żadnego pomnika tego zwycięstwa.

Następnie pokonaliśmy hitleryzm i komunizm – niewiele jest świadectw w granicie, w brązie, w spiżu naszych wiekopomnych zwycięstw. Gorzej; w Warszawie pyszni się pałac Stalina, ludobójcy i mordercy Polaków. To haniebne. 


- mówi Jan Pietrzak, legendarny twórca kabaretowy, szef Towarzystwa Patriotycznego, inicjator powstania Łuku Triumfalnego, monumentu poświęconego Bitwie Warszawskiej, w rozmowie z Teresą Wójcik.

- Uważam, że tak jak każda istotna osoba w państwie Marszałek Kuchciński ma prawo korzystać z zasobów transportowych państwa. I nie ma w tym niczego dziwnego, że korzysta. Jego czas jest drogi nie tylko z jego punktu widzenia, ale również z punktu widzenia obywateli. „Marszałek Kuchciński nie złamał prawa” – rzeczywiście nikt mu tego nie udowodnił i takie stwierdzenie jest bezpodstawne, ale, jakby to delikatnie ująć, oszczędne gospodarowanie prawdą w tej sprawie sprawiło, że z kwestii mało istotnej zrobiła się całkiem spora. Również, a może głównie, ze względu na to, że choć kłamstwo poza istotnymi wyjątkami nie jest karalne, to jednak wyborcom istotnie przeszkadza, a tłumaczenie „tamci robili gorzej” partii „dobrej zmiany” jednak nie uchodzi.


- pisze we wstępniaku redaktor naczelny TS Michał Ossowski

- Czy Polska jest zatem skazana na porażkę w świetle świetnie zorganizowanej operacji pisanej podług szwajcarskiego scenariusza? Wydaje się, że niekoniecznie, szczególnie jeśli polskie środowiska polonijne, które są coraz lepiej zorganizowane, uruchomią ścieżkę prawną, podważając podstawy konstytucyjne tzw. ustawy 447. To może skutecznie wybić ostrze prawa przyjętego przez amerykański Kongres, który wykroczył poza swoje prerogatywy. Odmiennie niż w przypadku prezydenta USA, kompetencje Kongresu są starannie i enumeratywnie wymienione w artykule I amerykańskiej konstytucji (Article I, Section 8), tzn. Kongres może regulować handel wewnątrz i międzystanowy, czy też np. wypowiadać wojnę. Kwestie podjęte w tzw. ustawie 447 wykraczają poza prerogatywy Kongresu i mają wręcz eksterytorialny zasięg, sięgający poza jurysdykcję kraju. Co więcej, konstytucyjna klauzula antydyskryminacyjna (equality clause) nakładająca równe traktowanie wszystkich obywateli USA wydaje się również być podważona. Skoro ofiarami eksterminacji niemieckich w Europie Środkowej byli nie tylko Żydzi, ale również przedstawiciele innych grup etnicznych, którzy po drugiej wojnie światowej wyemigrowali do USA i uzyskali obywatelstwo tego kraju, dlaczego tzw. ustawa 447 upomina się tylko o ofiary Holokaustu? Intencja ustawodawcy wyraźnie uprzywilejowuje jedną grupę obywateli USA, a dyskryminuje inne, co narusza ducha i literę amerykańskiej ustawy zasadniczej.

Ten konstytucyjny argument, jak również fakt, że Polska zawarła umową indemnizacyjną z USA w 1960 roku stanowi najsilniejsze argumenty obronne w odparciu ataku, który niechybnie zagraża naszemu krajowi ze strony amerykańskich organizacji i kancelarii prawnych (np. pan Stuart Eizenstat), które z pozyskiwania odszkodowań, uczyniły intratny biznes. Szkoda wielka, że wywalczone odszkodowania, jak pokazują dowody, tylko w minimalnej ilości trafiły do prawdziwych ofiar Holokaustu.


- pisze amerykanista Artur Wróblewski w tekście "447. Mamy mocne argumenty"

– Kiedy ostatnio rozmawialiśmy, mówił Pan, że nie widzi siebie w PiS, ponieważ to nie jest prawica. Co się zmieniło: Pan czy PiS?


- pyta Tomasza Rzymkowskiego Jakub Pacan

– Zmieniła się sytuacja na polskiej scenie politycznej. Po wyborach do PE mamy układ bipolarny, z jednej strony PiS, z drugiej obóz, który jest przeciwny jakimkolwiek zmianom i trzeba było się opowiedzieć za którąś ze stron. Albo chcemy wzmacniać państwo i je reformować, albo chcemy państwo z dykty i paździerza. Ja się opowiedziałem za wzmacnianiem naszej państwowości. Wiedziałem, że Paweł Kukiz ma alternatywę: albo Konfederacja, albo PSL. Konfederacja mi nie odpowiada, ponieważ tworzą ją osoby, które kierują się tylko emocjami i to tymi najniższymi. Tam nie ma jakiegokolwiek spoiwa i programu. PSL to partia oportunistów i cyników, takie uosobienie systemu, z czym Paweł Kukiz walczył i dawał temu wielokrotnie wyraz. To absolutnie dla mnie nie do przyjęcia.


- odpowiada Tomasz Rzymkowski

- Bank Centralny Stanów Zjednoczonych (FED), obniżając stopy procentowe, spełnił oczekiwania analityków, inwestorów i banków centralnych na całym świecie. FED przez ostatnie 10 lat podwyższał stopy procentowe, przede wszystkim ograniczając inflację. 

Teraz priorytet celów FED jest inny ze względu na widmo nadchodzącego kryzysu w gospodarce światowej. Obrona gospodarki USA przed recesją staje się najważniejsza – dlatego uznano, że konieczne jest obniżanie stóp procentowych. To zawsze działa bardzo pobudzająco na gospodarkę realną. Tylko czy obniżka jest wystarczająca? 


- pisze Teresa Wójcik w tekście "W USA stopy niżej"

- To aż nieprawdopodobne jak wielu królów, generałów, dowódców w historii polskiego oręża odwoływało się do Matki Bożej, należało do różnych stowarzyszeń maryjnych, propagowało wśród swoich żołnierzy modlitwę różańcową, ryngrafy, szkaplerze i inne sakramentalia. Szkoda, że takie informacje traktowane są jako sprawy prywatne wielkich wodzów lub mało istotne w opowiadaniu historii przez duże „H”, bo właśnie zawierzenie się Maryi w sytuacjach absolutnie dramatycznych dawało nadzieję, budowało morale, doprowadzało do zwycięstw niemożliwych z logicznego punktu widzenia. 

Czczenie Maryi jako Królowej Polski zaczęło się nie w Polsce, a we Włoszech. 14 sierpnia 1608 roku, a więc w wigilię tego święta, 71-letni jezuita, o. Giulio Mancinelli miał w Neapolu objawienie Matki Bożej. Maryja nakazała mu, by nazywał ją Królową Polski, ponieważ zakonnik zapytał, jaki tytuł chciałaby jeszcze mieć w Litanii Loretańskiej. „A czemu mnie Królową Polski nie zowiesz? Ja to królestwo wielce umiłowałam i wielkie rzeczy dlań zamierzam, ponieważ osobliwą miłością ku Mnie pałają jego synowie” – odpowiedziała mu Maryja. 


- pisze Jakub Pacan w tekście "Hetmanka spraw trudnych"

- Płyta nie jest przegadana. Teksty nie są pretensjonalne, płyną z serducha. Chcemy, żeby na nasze koncerty przychodzili fani muzyki metalowej, jak i starsi słuchacze lubiący twórczość Stana Borysa


– mówią John Porter i Wojtek Mazolewski w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem

Poza tym felietony, sport, kultura, prawo, rysunki i oczywiście krzyżówka

Zapraszamy!


 

Polecane