[Tylko u nas] Robert Tekieli: Politycy PO-KO chcą likwidacji polskiego państwa

Opozycyjna część klasy politycznej wyznaczyła sobie cel, który jeszcze parę lat temu nie mógłby zostać wyartykułowany w sferze publicznej. Tym celem jest likwidacja państwa polskiego.
 [Tylko u nas] Robert Tekieli: Politycy PO-KO chcą likwidacji polskiego państwa
/ Małgorzata Wasilewska
Równolegle animowane są dwa procesy mające niego doprowadzić.

Jedną z dróg jest zniszczenie państw narodowych poprzez przejęcie atrybutów państwowych przez urzędy Unii Europejskiej. Drugą drogą jest dzielnicowe rozbicie Polski.  

W środę poseł klubu Platforma Obywatelska – Koalicja Obywatelska Krzysztof Mieszkowski powiedział: – Jestem zwolennikiem Rzeczypospolitej Europejskiej, czyli odejścia od państw narodowych. Taki kierunek musimy przyjąć. Republika Europejska ma mieć nie tylko wspólną walutę, ale też wspólna armię, jednolitą politykę zagraniczną, prowadzoną przez ministra spraw zagranicznych, w ogóle wspólny rząd oraz prezydenta”. Oczywiście „takie państwo miałoby mieć przede wszystkim wspólną konstytucję”.

„Jesteśmy dziś częścią UE i bylibyśmy w przyszłości częścią Rzeczypospolitej Europejskiej, tak jak województwo śląskie jest częścią Polski. Ślązacy, dopominający się o uznanie swego języka nie rezygnują z kultury polskiej”. „Jesteśmy na to skazani”.

Polityka jest domeną woli. Na nic nie jesteśmy skazani. Jednak ktoś może za nas podjąć decyzję.

Oczywiście federacja europejska z własnym wojskiem, prezydentem, ministrem spraw zagranicznych nie jest pomysłem posła Mieszkowskiego. W 2017 roku prezydent Macron głośno powiedział, że celem Unii jest przekształcenie się w federację, przeniesienie suwerenności z poziomu państw na poziom unijny. Co oznacza oczywiście zniszczenie państw narodowych. Jest to zaś z kolei jedynie realizacja planu włoskiego komunisty Altiero Spinellego. Jego „Manifest na rzecz Europy Wolnej i Zjednoczonej” z 1941 r. zakłada właśnie „zniesienie podziału Europy na suwerenne państwa narodowe”.

 Nad głównym wejściem do gmachu Parlamentu Europejskiego w Brukseli widnieje duży napis: „Altiero Spinelli”. Czy w ten sposób honorowano by osobę nieważną dla unijnego establishmentu?

Nie jest przesądzone, że unijnej frakcji lewicowo-liberalnej uda się stworzyć Stany Zjednoczone Europy. Równolegle realizowany jest zatem mniej ambitny projekt: rozbicie państw narodowych Mitteleuropy na autonomiczne regiony, które można później zdominować, dokładnie tak, jak Republika Federalna Niemiec zdominowała Słowenię, po wywołanej przez siebie wojnie bałkańskiej i rozbiciu Jugosławii.

Również te działania mają swoją historię: decentralizacja polskiego państwa, przeniesienie atrybutów suwerenności na poziom regionalny, o tym wszystkim mówił polityk CDU Hartmut Koschyk w parlamencie niemieckim w 1991 roku.

Do szerszej wiadomości publicznej dotarły właśnie wypowiedziane w styczniu, w Szczecinie słowa radnego Platformy Obywatelskiej Marcina Biskupskiego. Powiedział on: "honorujemy Niemców, bo Szczecin ma dłuższą historię jako miasto niemieckie, niż jako polskie…".

Polski polityk w ogniu emocjonalnej debaty ogłasza, że tradycje niemieckie są ważniejsze od polskich. W biały dzień jesteśmy świadkami gloryfikacji niemieckiej historii kosztem polskiej. Było już skuwanie polskich napisów i odtwarzanie niemieckich. Twierdzono też, że II wojnę światową wywołały polskie złe słowa. Teraz polityk PO mówi jasno. Niemcy - tak, Polska - nie.

Politycy dzisiejszej opozycji przygotowują grunt pod autonomizację Śląska i Pomorza. Jeśli zdobędą jesienią władzę, Polska jako państwo przestanie istnieć. Dzielnicowe rozbicie kraju to potężne zagrożenie.

Spadają maski. Widzimy prawdziwe cele działań. Mamy prawo się bronić. 

Robert Tekieli

 

POLECANE
 33 lata Światowego Dnia Chorych.  Aby w naszym cierpieniu kochać bardziej Boga i drugiego człowieka… Wiadomości
33 lata Światowego Dnia Chorych. Aby w naszym cierpieniu kochać bardziej Boga i drugiego człowieka…

"Czy zechciałaby Pani uczynić mi tę wielką przysługę, aby przychodzić tutaj podczas piętnastu dni?" – zwróciła się do Bernadety Piękna Pani w grocie Massabielle. To pytanie skierowane jest również do nas, bo Maryja pragnie, abyśmy stali się tak jak Ona:  gotowi do podjęcia się zadania towarzyszenia osobom chorym i cierpiącym. Temu aspektowi posługi bliźniemu są poświęcone zaczynające się już 15 lutego studia, które uwzględniają w ujęciu tematu nie tylko bogatą tradycję Kościoła, ale także najnowsze osiągnięcia badawcze.

Rewolucja zdrowego rozsądku Trumpa obala DEI tylko u nas
"Rewolucja zdrowego rozsądku" Trumpa obala DEI

Donald Trump rozpoczął w Stanach Zjednoczonych "rewolucję zdrowego rozsądku". Od jego zaprzysiężenia minęły zaledwie trzy tygodnie, a zdrowy rozsądek już wkracza do amerykańskiego życia z wielkim impetem i na wielu frontach.

Nawrocki: Jak można mówić o Roku przełomu, nie dowożąc tego, czego oczekujemy? gorące
Nawrocki: Jak można mówić o "Roku przełomu", nie dowożąc tego, czego oczekujemy?

Popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki podczas poniedziałkowego spotkania z wyborcami w Tczewie (woj. pomorskie) ocenił, że rząd "nie dowozi tego, czego oczekujemy" - m.in. niższych cen energii czy CPK, a jednocześnie mówi o "roku przełomu".

Michał Kuczmierowski zabrał głos po wyjściu z aresztu pilne
Michał Kuczmierowski zabrał głos po wyjściu z aresztu

– Ten czas był też takim momentem, kiedy musiałem sobie podsumować wiele rzeczy. Na pewno będę walczył dalej o wykazanie mojej niewinności. Jestem osobą niewinną – przekazał w rozmowie z TVN24 były szef RARS Michał Kuczmierowski.

Kierwiński twierdzi, że 100 konkretów... nie było na 100 dni. Nagranie podbija sieć z ostatniej chwili
Kierwiński twierdzi, że 100 konkretów... nie było na 100 dni. Nagranie podbija sieć

– Mamy dwa i pół roku kadencji i kwotę wolną od podatku zrealizujemy (...) To była obietnica w ramach 100 konkretów – mówił na antenie Polsat News polityk PO Marcin Kierwiński.

Zwrot w sprawie dokumentów dot. zamachu stanu Wiadomości
Zwrot w sprawie dokumentów dot. zamachu stanu

Prok. Anna Adamiak przekazała w poniedziałek wieczorem, że do sekretariatu prokuratora generalnego zostały złożone dokumenty związane ze śledztwem w sprawie zamachu stanu.

Warner Bros. Discovery chce sprzedać TVN. Edward Miszczak: Nie zazdroszczę gorące
Warner Bros. Discovery chce sprzedać TVN. Edward Miszczak: "Nie zazdroszczę"

Amerykański koncern Warner Bros. Discovery planuje sprzedaż TVN. W stacji panuje pewna nerwowość.

Viktor Orban mówi o ogromnym skandalu. Otrzymywali pieniądze z fundacji Sorosa i z budżetu USA gorące
Viktor Orban mówi o "ogromnym skandalu". "Otrzymywali pieniądze z fundacji Sorosa i z budżetu USA"

Prezydent USA postanowił ujawnić, kto otrzymał pieniądze i ile zostało przydzielone przez różne agencje rządowe w ostatnich latach. Okazało się, że liberalna elita światowa wykorzystała budżet i rząd USA do realizacji swoich celów finansowych i ideologicznych z amerykańskim zaangażowaniem na całym świecie – podkreśla węgierski premier Viktor Orban i mówi o "ogromnym skandalu".

Marta Nawrocka włącza się w kampanię wyborczą. Nie wyobrażam sobie, by… gorące
Marta Nawrocka włącza się w kampanię wyborczą. "Nie wyobrażam sobie, by…"

Marta Nawrocka, żona Karola Nawrockiego – obywatelskiego kandydata na prezydenta RP popieranego przez PiS, zadebiutowała w poniedziałek w mediach społecznościowych. "Nie wyobrażam sobie, by nie wspierać mojego męża w tej ważnej drodze" – napisała w pierwszym wpisie na Instagramie.

Donald Trump: Palestyńczycy nie będą mieli prawa do powrotu do Strefy Gazy Wiadomości
Donald Trump: Palestyńczycy nie będą mieli prawa do powrotu do Strefy Gazy

– Mieszkańcy Strefy Gazy nie będą mieli prawa powrotu na swoje ziemie, bo zostaliby na stałe przesiedleni do nowych miejsc w krajach ościennych – powiedział Donald Trump o swoim planie dla Strefy Gazy w wywiadzie dla telewizji Fox News.

REKLAMA

[Tylko u nas] Robert Tekieli: Politycy PO-KO chcą likwidacji polskiego państwa

Opozycyjna część klasy politycznej wyznaczyła sobie cel, który jeszcze parę lat temu nie mógłby zostać wyartykułowany w sferze publicznej. Tym celem jest likwidacja państwa polskiego.
 [Tylko u nas] Robert Tekieli: Politycy PO-KO chcą likwidacji polskiego państwa
/ Małgorzata Wasilewska
Równolegle animowane są dwa procesy mające niego doprowadzić.

Jedną z dróg jest zniszczenie państw narodowych poprzez przejęcie atrybutów państwowych przez urzędy Unii Europejskiej. Drugą drogą jest dzielnicowe rozbicie Polski.  

W środę poseł klubu Platforma Obywatelska – Koalicja Obywatelska Krzysztof Mieszkowski powiedział: – Jestem zwolennikiem Rzeczypospolitej Europejskiej, czyli odejścia od państw narodowych. Taki kierunek musimy przyjąć. Republika Europejska ma mieć nie tylko wspólną walutę, ale też wspólna armię, jednolitą politykę zagraniczną, prowadzoną przez ministra spraw zagranicznych, w ogóle wspólny rząd oraz prezydenta”. Oczywiście „takie państwo miałoby mieć przede wszystkim wspólną konstytucję”.

„Jesteśmy dziś częścią UE i bylibyśmy w przyszłości częścią Rzeczypospolitej Europejskiej, tak jak województwo śląskie jest częścią Polski. Ślązacy, dopominający się o uznanie swego języka nie rezygnują z kultury polskiej”. „Jesteśmy na to skazani”.

Polityka jest domeną woli. Na nic nie jesteśmy skazani. Jednak ktoś może za nas podjąć decyzję.

Oczywiście federacja europejska z własnym wojskiem, prezydentem, ministrem spraw zagranicznych nie jest pomysłem posła Mieszkowskiego. W 2017 roku prezydent Macron głośno powiedział, że celem Unii jest przekształcenie się w federację, przeniesienie suwerenności z poziomu państw na poziom unijny. Co oznacza oczywiście zniszczenie państw narodowych. Jest to zaś z kolei jedynie realizacja planu włoskiego komunisty Altiero Spinellego. Jego „Manifest na rzecz Europy Wolnej i Zjednoczonej” z 1941 r. zakłada właśnie „zniesienie podziału Europy na suwerenne państwa narodowe”.

 Nad głównym wejściem do gmachu Parlamentu Europejskiego w Brukseli widnieje duży napis: „Altiero Spinelli”. Czy w ten sposób honorowano by osobę nieważną dla unijnego establishmentu?

Nie jest przesądzone, że unijnej frakcji lewicowo-liberalnej uda się stworzyć Stany Zjednoczone Europy. Równolegle realizowany jest zatem mniej ambitny projekt: rozbicie państw narodowych Mitteleuropy na autonomiczne regiony, które można później zdominować, dokładnie tak, jak Republika Federalna Niemiec zdominowała Słowenię, po wywołanej przez siebie wojnie bałkańskiej i rozbiciu Jugosławii.

Również te działania mają swoją historię: decentralizacja polskiego państwa, przeniesienie atrybutów suwerenności na poziom regionalny, o tym wszystkim mówił polityk CDU Hartmut Koschyk w parlamencie niemieckim w 1991 roku.

Do szerszej wiadomości publicznej dotarły właśnie wypowiedziane w styczniu, w Szczecinie słowa radnego Platformy Obywatelskiej Marcina Biskupskiego. Powiedział on: "honorujemy Niemców, bo Szczecin ma dłuższą historię jako miasto niemieckie, niż jako polskie…".

Polski polityk w ogniu emocjonalnej debaty ogłasza, że tradycje niemieckie są ważniejsze od polskich. W biały dzień jesteśmy świadkami gloryfikacji niemieckiej historii kosztem polskiej. Było już skuwanie polskich napisów i odtwarzanie niemieckich. Twierdzono też, że II wojnę światową wywołały polskie złe słowa. Teraz polityk PO mówi jasno. Niemcy - tak, Polska - nie.

Politycy dzisiejszej opozycji przygotowują grunt pod autonomizację Śląska i Pomorza. Jeśli zdobędą jesienią władzę, Polska jako państwo przestanie istnieć. Dzielnicowe rozbicie kraju to potężne zagrożenie.

Spadają maski. Widzimy prawdziwe cele działań. Mamy prawo się bronić. 

Robert Tekieli


 

Polecane
Emerytury
Stażowe