Historyk i syn Więźnia Jerzy Klistała: Duchowieństwo w Auschwitz. Post scriptum

Zwracając się wielokrotnie do Fundacji Oświęcimskiej o pomoc w wydaniu drukiem opracowania i otrzymując to wsparcie, prosiłem o kwoty zaniżone – wyłącznie na druk książki. W żadnym przypadku nie wspomniałem o honorarium autorskim, gdyż to co robię, robię dla męczenników terroru okupacji hitlerowskiej 1939-1945, a więc bez profitów dla siebie. Mając 84 lata, zakładam, ze jest to moje ostatnie opracowanie i stąd jest wielkie moje rozgoryczenie, że z wydaniem drukiem tej ostatniej książki będę miał takie problemy.
Dla większej jasności o treści słownika biograficznego w książce, przedstawiam dwa biogramy:
BRYJA FRANCISZEK SAC Sługa Boży – ksiądz katolicki.
Urodzony 31.05.1910 r. w Rajczy, pow. żywiecki, syn Józefa i Karoliny z d. Omyła. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej w Rajczy, w latach 1924-1930 ukończył gimnazjum pallotyńskie Collegium Marianum w Wadowicach. W 1929 r. wstąpił do nowicjatu Pobożnego Stowarzyszenia Misyjnego – Księży Pallotynów (SAC), gdzie 15.08.1931 r. złożył I profesję zakonną. Studia filozoficzne i teologiczne odbył w Wyższym Seminarium Duchownym w Sucharach i Ołtarzewie w latach 1931-1937. Święcenia kapłańskie otrzymał 11.06.1938 r. W latach 1938-1941 był duszpasterzem w Warszawie i równocześnie studiował filologię klasyczną na Uniwersytecie Warszawskim. Podczas okupacji hitlerowskiej kontynuował studia na tajnych kompletach uniwersyteckich. W sierpniu 1940 r. aresztowany przez gestapo jako zakładnik i osadzony w więzieniu na Pawiaku w Warszawie, a następnie przewieziony do KL Auschwitz, 23.11.1940 r. zarejestrowany w obozowej ewidencji jako więzień nr 6369. Od 10.12.1940 r przesłany do KL Dachau, i tam zarejestrowany w obozowej ewidencji jako więzień nr 22196. Skazany na śmierć – przeznaczony został do tzw. „transportu inwalidów”. Zginął 3.05.1942 r.
Postscriptum: W relacji ks. Stefana Treuchla w czasie pożegnania księży przeznaczonych do eksterminacji, ks. Franciszek Bryja pożegnał się słowami: „Swoje młode ledwo zaczęte kapłańskie życie, swoje marzenia i nadzieje nie ziszczone, całe serce i dusze swoją, już dzisiaj oddaję w ręce Boga i Królowej Apostołów oraz Ofiaruję to wszystko dla pomyślnego rozwoju naszej świętej wiary katolickiej w Polsce i rozwoju polskiej prowincji księży pallotynów.”
Bibliografia: J. Domagała, Ci, którzy przeszli przez Dachau (Duchowni w Dachau), wyd. PAX Warszawa 1957 r., s. 79. T. Musioł, Dachau 1933 – 1945; Biuletyn Informacyjny Męczennicy, WDP „Bernardinum”, Pelplin; Słownik Biograficzny Żywiecczyzny, Tom. I. 1995 r., s. 35, oprac. W. Nowak.
KAWKA ANTONI ps. „Roland” - kleryk.
Urodzony 18.05.1915 r. w Chorzowie, syn Józefa i Joanny z d. Szafraniec. W 1921 r. wstąpił do siedmioklasowej szkoły powszechnej w Chorzowie, kontynuując dalszą naukę w Państwowym Gimnazjum imienia Odrowążów w Chorzowie III, członek Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (matura 24.05.1937 r.). Następnie, został przyjęty do Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie, lecz dalsze studia przerwał wybuch wojny w 1939 r. W okresie okupacji hitlerowskiej związał się z charytatywną działalnością ks. Jana Machy. Prawdopodobnie, w związku z niemożliwością normalnego funkcjonowania seminarium duchownego, zwolniony wraz ze wszystkimi studentami do domu przez biskupa. Aresztowany w Chorzowie 15.04.1940 r. za udział w niepodległościowej organizacji „Polska Organizacja Powstańcza” – POP wchodzącej w skład „Związku Walki Zbrojnej” - ZWZ, później Armia Krajowa AK. Przetrzymywany http://m.in . w obozie przejściowym w Sosnowcu, a stamtąd 25.06.1940 r. przewieziony do KL Auschwitz, 25.06.1940 r. zarejestrowany w obozowej ewidencji jako więzień nr 1151. Uznany za więźnia „Rückkehr unerwünscht” („powrót niepożądany”) i włączony do kompanii karnej, zatrudnianej http://m.in . przy wydobywaniu żwiru z rzeki Soły. Rozstrzelany 12.06.1942 r. pod „Ścianą śmierci” KL Auschwitz - w ostatnich słowach krzyknął „Jeszcze Polska nie zginęła!”
Postscriptum: Prawdopodobnie, zgłosił się dobrowolnie na śmierć w zamian za darowanie życia współwięźniowi.
Bibliografia: Słownik biograficzny katolickiego duchowieństwa śląskiego XIX i XX, - wydanie internetowe; O Duszę Polską – z okazji Wystawy historycznej o działalności duchowieństwa śląskiego w XIX i XX w, Katowice 1991 r., s. 62-63; I. Pająk, Mieszkańcy Śląska, Podbeskidzia, Zagłębia Dąbrowskiego w KL Auschwitz, Katowice 1998 r., s. 30; ks. J. Woś ks. W. Jacewicz, Martyrologium polskiego duchowieństwa rzymskokatolickiego pod okupacją hitlerowską w latach 1939-1945, t. I, s. 130, t. III, s. 215.
Jak wynika z informacji w drugim biogramie ks. Antoniego Kawki, przed śmiercią skazańcy w ostatnich słowach wykrzykiwali „Jeszcze Polska nie zginęła”, a dzisiaj dyr. Piotr Cywiński zabrania w tych miejscach odśpiewywania hymnu!
Na zakończenie z przekorą odniosę się do faktów, że zgodnie z „NOWĄ POLITYKĄ HISTORYCZNĄ MKiDN oraz Muzeum KL Auschwitz nie ma funduszy (6000 PLN) na wydanie drukiem dokumentu o Martyrologii więźniów, ale są o wiele większe fundusze na wyniesienia z sal (np. bloku 11) eksponatów muzealnych (z miejsca stałego miejsca „pobytu”), i zastępowanie eksponatów banerami. Pomysły godne geniusza – wmawianie zwiedzającym (a nie znającym historii KL Auschwitz), że w salach więziennych nie było prycz (np. parteru bloku 11)!
Z wyrazami szacunku
Jerzy Klistała