O.Wiśniewski o G.Schetynie: "Jeżeli ktoś na takim stanowisku uważa się za niewinnego to się kompromituje"

Po moich słowach była reakcja prezydenta Andrzeja Dudy. W programie Moniki Olejnik podziękowałem mu za to. Po jego słowach wydaje mi się, że powoli do ludzi zaczyna docierać
- skomentował postawę prezydenta Dudy.
Grzegorz Schetyna się pogubił. To co powiedział po mszy w Gdańsku nie dodaje mu autorytetu. Jak można było powiedzieć, że to wezwanie było skierowane do innych? A oni są niewinni? Jeżeli ktoś na takim stanowisku uważa się za niewinnego to się kompromituje
- odniósł się z kolei do słów Grzegorza Schetyny, jednocześnie chwaląc postawę Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Dominikanin przyrównywał też zachowanie klasy politycznej do marginesu społecznego. Wyraził jednak nadzieję, że po śmierci śp. Pawła Adamowicza Polska jest inna.
Najgorsze jest to, że klasa polityczna zaczyna zachowywać się jak taki margines społeczny. Ważne, by ten apel usłyszeli politycy, bo to od nich zależy, jak będzie wyglądał język debaty publicznej...
- stwierdził.
Duchowny powiedział także, że nie boi się zakazu wypowiadania, bo w razie, gdyby go dostał odpowiedzialność za język debaty publicznej zaciągną na siebie inni, przyznał też, że takiego zakazu się nie spodziewa. Podjął także temat Jacka Kurskiego, którego, jak twierdzi, kiedyś znał. Dominikanin, że swoimi wypowiedziami chciał szefa TVP zawstydzić.
adg
źródło: lublin.onet.pl
#REKLAMA_POZIOMA#