Rodzina z pieka rodem. Po aresztowaniu męża, narkotykowy biznes przejęła żona i 16 l. córka

Krótko przed październikiem 2016 roku mąż Ireny W. został tymczasowo aresztowany, a następnie skazany na karę pozbawienia wolności, między innymi za posiadanie środków odurzających i substancji psychotropowych. Irena W. postanowiła przejąć przestępczą działalność męża i skontaktowała się z jego dotychczasowymi kontrahentami.
W wyniku śledztwa przeprowadzanego przez Prokuraturę Okręgową w Jeleniej Górze oraz funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji Zarząd w Katowicach ustalono między innymi, że od października 2016 roku Irena W. nabywała od ustalonej osoby prekursory substancji psychotropowych w postaci 75 kilogramów tabletek zawierających pseudoefydrynę, 10 kilogramów czerwonego fosforu oraz 10 kilogramów jodu. Następnie sprzedawała je obywatelom Czech. W ten sposób Irena W. pomagała innym osobom w wytwarzaniu znacznych ilości metamfetaminy. Wiedziała do czego zostaną użyte sprzedane przez nią substancje.
Łącznie oskarżona nabyła prekursory służące do wytwarzania narkotyków za kwotę 1 miliona 500 tysięcy koron czeskich, co stanowi równowartość 245 tysięcy 400 złotych. Następnie zbyła je ustalonym obywatelom Czech za łączną kwotę 1 miliona 750 tysięcy koron czeskich, co stanowi równowartość 286 tysięcy 300 złotych. Ponadto w 2017 roku Irena W. wynajęła obywatelowi Czech swoją piwnicę, w której wytwarzał on substancje psychotropową w postaci metamfetaminy. Miała za to otrzymać 3 tysiące 260 złotych.
Irena W., wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, zajmowała się także wprowadzaniem do obrotu znacznej ilości substancji psychotropowej w postaci metamfetaminy. Wprowadziła ona do obrotu nie mniej niż 13 kilogramów narkotyków, za kwotę 6 milionów 500 tysięcy koron czeskich. Dla siebie uzyskała z tego tytułu równowartość 166 tysięcy 400 złotych.
W przestępczym procederze uczestniczyła 16-letnia córka
W przestępczym procederze uczestniczyła również między innymi 16-letnia wówczas córka Ireny W. Kiedy podczas nieobecności podejrzanej do mieszkania przyjeżdżali klienci w celu nabycia narkotyków, oskarżona telefonicznie instruowała córkę, gdzie ukryte są substancje, które ma im wydać, a także jakie kwoty ma od nich przyjąć. Według ustaleń śledztwa, do sytuacji, w których Irena W. nakłaniała swoją nieletnią córkę do wprowadzenia do obrotu znacznych ilości substancji psychotropowych w postaci metamfetaminy, doszło co najmniej piętnastokrotnie. W ich wyniku do obrotu wprowadzone zostało nie mniej niż 800 gram tej substancji, za kwotę stanowiącą równowartość 64 tysięcy złotych.