Najnowszy numer "TS": Wielka afera w państwowej spółce. Dobra zmiana w PGE?
– pisze we wstępniaku do najnowszego numeru „Tygodnika Solidarność” Michał Ossowski, redaktor naczelny,– Kiedy ostatnio pisałem o wciąż obecnej patologii dotyczącej poszanowania praw pracowników, miałem chwilę zawahania. Pomyślałem, że przecież jednak coś się zmienia, mamy obniżony wiek emerytalny, progresywnie wprowadzane ograniczenie handlu w niedzielę, płacę minimalną i wiele innych korzystnych dla pracowników rozwiązań. Czy zatem uzasadnione jest stwierdzenie o wciąż występujących patologiach na rynku pracy. Przykład tego, co dzieje się obecnie w PGE, ostatecznie utwierdził mnie jednak w przekonaniu, że dobrze nie jest, a o sytuacji pracownika na rynku pracy pisać trzeba jeszcze więcej i jeszcze dosadniej
Numer otwiera Mateusz Kosiński, który opisuje ostatnie posiedzenie Komisji Krajowej.
W tekście numeru – „Solidarność szykanowana w PGE” Andrzej Berezowski przedstawia okładkowe problemy w dużej spółce Skarbu Państwa.W dniach 29-30 sierpnia odbyło się posiedzenie Komisja Krajowa NSZZ Solidarność. Gościem posiedzenia była Elżbieta Rafalska Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Minister w imieniu Rządu RP przedstawiła propozycje dotyczące wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę na 2019 rok na kwotę 2200 zł, określenia podstawy do wyliczeń odpisu podstawowego na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych w 2019 r. oraz mieszanego modelu wzrostu wynagrodzeń pracowników zatrudnionych w państwowej sferze budżetowej. (…) Komisja Krajowa w komunikacie wydanym następnego dnia oceniła propozycje jako konstruktywne, wychodzące naprzeciw. (…) – Propozycje rządu są konstruktywne i dają nadzieje na kompromis. Ale negocjacje będą trudne, szczególnie w sprawie budżetówki. Problem jest nie tylko w samym wskaźniku wzrostu, ale też sposobie podziału tych środków, tak aby najniżej uposażeni zyskali większe podwyżki – powiedział Piotr Duda, przewodniczący Solidarności.
– raportuje Berezowski.– W dawnej Ameryce zdarzało się, że zarządy firm wynajmowały gangsterów, aby ci rachowali kości działaczom związkowym, zastraszali ich, namawiali, by wypisali się z organizacji. A jak jest w PGE? Dyrektor jednego z zakładów próbuje majstrować przy wyborach związkowych. Osoby związane z „S” są przenoszone na inne stanowiska pracy bez podania merytorycznych przyczyn. A jeden ze związkowców chodzi z paralizatorem w jednej kieszeni i gazem pieprzowym w drugiej, bo dostał ostrzeżenie: „Uważaj na siebie, są już wynajęci Ukraińcy, aby Cię pobić. Nie wychodź sam z domu.”
Zbliżające się wybory samorządowe rozpoczną prawdziwy wyborczy maraton. Jak przewiduje Jakub Pacan będzie to – „Czas wielkich narracji”.
– opisuje Jakub Pacan.Opozycja przegrywa kolejne wybory, bo nie wierzy już w metanarracje. Gdy środowisko „Gazety Wyborczej” zaklina rzeczywistość, mówiąc o „niebywałym sukcesie ostatniego ćwierćwiecza”, rząd dobrej zmiany rozpycha się w UE łokciami, chcąc zdjąć z nas odium pariasa i podwykonawcy. Ta gotowość walki i poświęcenia coraz bardziej się Polakom podoba. Zastanawiacie się, Państwo, dlaczego kampania wyborcza Rafała Trzaskowskiego jest miałka i bez wyrazu, a Patryka Jakiego pełna dynamizmu i wielkich wyzwań?
Dobre wieści z Zabrza, jak pisze Przemysław Jarasz, również po artykułach w „Tygodniku Solidarność” – „Lokalny układ pęka”.
– zaznacza Przemysław Jarasz.Po kilku śledczych publikacjach „Tygodnika Solidarność” i lokalnego „Głosu Zabrza i Rudy Śl.”, a także osobistej interwencji w Ministerstwie Sprawiedliwości prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, zaczyna w końcu pękać lokalny układ chroniący samorządową dyrektorkę Zabrzańskiego Kompleksu Rekreacji Aquarius – Agnieszkę Bober. Wystarczył miesiąc od odejścia dotychczasowego szefa Prokuratury Rejonowej w Zabrzu (oficjalnie sam podał się do dymisji), a jego zastępca i następca – Wojciech Czapczyński, skierował do Sądu Rejonowego w Zabrzu akt oskarżenia (w trybie karnym) przeciwko nietykalnej dotąd urzędniczce. Zarzuca jej dwukrotne złamanie ustawy o prowadzeniu sporu zbiorowego z przedstawicielami związków zawodowych. Tym razem na policyjne i sądowe, bezprawne cuda – ujawnione w naszych publikacjach – oskarżona nie może już chyba liczyć
Piotr Andrzejewski to „Nowa twarz Sądu Najwyższego” – na naszych łamach z mecenasem rozmawia Marcin Koziestański.
– działania zwolenników opozycji ocenił Piotr Andrzejewski.– Każdy jest zobowiązany szanować prawa i wolności innych, a tym bardziej nie zakłócać funkcjonowania poszczególnych organów wykonujących swoje obowiązki ustawowe. Tego typu działania, gdzie Obywatele RP blokują posiedzenie Krajowej Rady Sądowniczej, przed którą toczy się wyłanianie nowych sędziów do Sądu Najwyższego, świadczą tylko o bezsilności i braku argumentów merytorycznych destrukcyjnych grup oporu i przymusu fizycznego działających przeciwko programowi „dobrej zmiany” w Polsce. Opozycji pozostało blokowanie organów funkcjonowania władzy w państwie, czyli nie siła argumentu, tylko argument siły
Wrzesień będzie niezwykle ważnym miesiącem dla polskiej dyplomacji.
– w tekście „Trójmorze na liście priorytetów Waszyngtonu” opisuje Teresa Wójcik.Szczyt Trójmorza w Bukareszcie odbędzie się 17 września, spotkanie otworzy prezydent Andrzej Duda. W jego obecności podpisane zostaną dokumenty, w tym bardzo ważny o powstaniu funduszu Trójmorza. A następnego dnia (18 września) polski prezydent odleci z oficjalną wizytą do Waszyngtonu, gdzie będzie reprezentował także inicjatywę Trójmorza
Ponadto m.in.:
- „Sędziowie też stają przed sądami” – Marcin Koziestański rozmawia z Piotrem Schabem, Rzecznikiem Dyscyplinarnym Sędziów Sądów Powszechnych
- „Spalić Trumpa na stosie międzywyborów” Halina Kawka
- „Opór i emigracja” Leszek Masierak o protestach w Rumunii
- „Orban trumfujący” – prof. Marek Jan Chodakiewicz
- Wywiady Bartosza Boruciaka: Wojciech Majewski i Krzysztof Lenczowski