Przestroga! "Zabawa" dzieci skończyła się pożarem i stratami rzędu...

Policjanci i strażacy interweniowali na jednym z pól w rejonie miejscowości Sobótka, gdzie wybuchł pożar. Niestety składowana tam słoma spaliła się doszczętnie. Funkcjonariusze zajęli się wyjaśnieniem okoliczności tego zdarzenia i okazało się, że stoją za tym trzej 11-latkowie, którzy podczas nieostrożnej zabawy ogniem doprowadzili do podpalenia. Nie mogąc jednak ugasić ognia, zadzwonili zawiadomić służby. Dzieci trafiły pod opiekę rodziców, a materiały w sprawie przekazano do sądu rodzinnego.
 Przestroga! "Zabawa" dzieci skończyła się pożarem i stratami rzędu...
/ policja.pl
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Sobótce interweniowali na jednym z pól po otrzymaniu zgłoszenia o pożarze. Niezwłocznie pojechali na miejsce, gdzie czekał na nich właściciel palącej się słomy.

Na działce rolnej wskazanej przez mężczyznę paliły się bele z tegorocznych żniw. Rolnik oświadczył, że o pożarze powiadomił go jego sąsiad, który był w tym czasie na polu. Właściciel wspólnie ze znajomym, jeszcze przed przyjazdem Straży Pożarnej, zabezpieczyli miejsce, aby pożar nie przedostał się na sąsiadujące pole kukurydzy.

Policjanci w trakcie wyjaśniania okoliczności tego zdarzenia zauważyli trzech młodych chłopców. Chwilę później okazało się, że to 11-latkowie podpalili słomę w czasie zabawy.

Z przeprowadzonej rozmowy w obecności rodziców wynikało, że chłopcy w czasie zabawy, podpalili źdźbło słomy, które poparzyło palce jednego z nich. W wyniku tego 11-latek upuścił je na pozostałą stertę, a to spowodowało dalsze zapalenie bel. Kiedy stwierdzili, że nie są w stanie sami ugasić ognia, zawiadomili o sytuacji służby. Niestety słomy jednak nie udało się uratować. Pożar był tak rozległy, że 40 metrowa sterta spaliła się w całości. Straty oszacowano na kwotę 43 tysięcy złotych.

Po wstępnych ustaleniach chłopcy wrócili pod opiekę rodziców, a materiały w sprawie przekazano do sadu rodzinnego.


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Adwo-kaci polskich patriotów tylko u nas
Tadeusz Płużański: Adwo-kaci polskich patriotów

15 marca 1948 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazał na karę śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego, Tadeusza Płużańskiego (mojego ojca) i Marię Szelągowską. Wyrok, podobnie, jak w innych pokazowych procesach stalinizmu, nie zapadł na sali sądowej, ale w zaciszu ubeckich gabinetów.

Sprawa Ukrainy jest tylko pretekstem tylko u nas
Sprawa Ukrainy jest tylko pretekstem

Jednym z priorytetowych, otwarcie głoszonych celów polityki zarówno Niemiec, jak i Francji jest tzw. autonomia strategiczna Unii Europejskiej. Termin ten ma oznaczać niezależność polityczną, gospodarczą i militarną Unii od innych aktorów światowej polityki.

Znana dziennikarka „Dzień dobry TVN” trafiła do szpitala Wiadomości
Znana dziennikarka „Dzień dobry TVN” trafiła do szpitala

Dziennikarka znana z „Dzień dobry TVN” trafiła do szpitala.

Prezydent Ukrainy: operacja kurska spełniła swoje zadania polityka
Prezydent Ukrainy: operacja kurska spełniła swoje zadania

Operacja ukraińskich wojsk w obwodzie kurskim na zachodzie Rosji spełniła swoje zadania, gdyż odciągnęła siły rosyjskie z trudnych kierunków frontu; obecnie sytuacja na tym odcinku jest ciężka – powiedział w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Tȟašúŋke Witkó: Kompromitacja szefa niemieckiego wywiadu. Nie pierwsza tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Kompromitacja szefa niemieckiego wywiadu. Nie pierwsza

Nie mam obyczaju publicznie uskarżać się na stan moich osobistych finansów oraz wysokość gaży pobieranej za klecenie felietonów, jednak uważam, że zarabiam zdecydowanie za mało. Naturalnie, wielokrotnie napomykałem o przedmiotowym fakcie redaktorowi naczelnemu, jednakże człek ów pozostał nieugięty w sprawie podniesienia mej płacy.

Specjalny komunikat produkcji „Tańca z gwiazdami”. Tego nikt się nie spodziewał Wiadomości
Specjalny komunikat produkcji „Tańca z gwiazdami”. Tego nikt się nie spodziewał

Już w najbliższą niedzielę, 16 marca, widzowie Polsatu obejrzą kolejny odcinek programu „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”. Tymczasem produkcja show postanowiła sprawić niespodziankę jednej z uczestniczek - Darii Sycie, która 14 marca obchodziła urodziny.

Szokująca reakcja sali na pytanie Trzaskowskiego o relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Jest nagranie polityka
Szokująca reakcja sali na pytanie Trzaskowskiego o relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Jest nagranie

Podczas jednego ze spotkań wyborczych w Krakowie Rafał Trzaskowski zapytał swoich wyborców, co powinno być priorytetem w polskiej polityce zagranicznej: współpraca ze Stanami Zjednoczonymi czy Unią Europejską. Reakcja sali była jednoznaczna - niemal nikt nie opowiedział się za USA, natomiast prawie wszyscy wskazali na Unię Europejską.

Szef Ruchu Kontroli Wyborów: Te wybory będą fałszowane tylko u nas
Szef Ruchu Kontroli Wyborów: Te wybory będą fałszowane

- Dla nas najważniejszą rzeczą jest kontrolowanie całego procesu wyborczego – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Marcin Dybowski, prezes Ruchu Kontroli Wyborów.

Niepokojące doniesienia z Wrocławia. Groźna choroba wraca po 24 latach Wiadomości
Niepokojące doniesienia z Wrocławia. Groźna choroba wraca po 24 latach

We Wrocławiu potwierdzono pierwszy od 24 lat przypadek błonicy w Polsce. Do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego trafił sześciolatek, który prawdopodobnie zaraził się podczas wakacji w Afryce. Dziecko jest w bardzo ciężkim stanie i przebywa na oddziale intensywnej terapii.

Dramat w Tatrach. Lawina porwała narciarza Wiadomości
Dramat w Tatrach. Lawina porwała narciarza

Ratownicy TOPR przetransportowali poszkodowanego skialpinistę do szpitala w Zakopanem po tym, jak został on częściowo przysypany lawiną w rejonie szlaku na Rysy. Doznał on niegroźnych obrażeń – przekazał naczelnik TOPR Jan Krzysztof.

REKLAMA

Przestroga! "Zabawa" dzieci skończyła się pożarem i stratami rzędu...

Policjanci i strażacy interweniowali na jednym z pól w rejonie miejscowości Sobótka, gdzie wybuchł pożar. Niestety składowana tam słoma spaliła się doszczętnie. Funkcjonariusze zajęli się wyjaśnieniem okoliczności tego zdarzenia i okazało się, że stoją za tym trzej 11-latkowie, którzy podczas nieostrożnej zabawy ogniem doprowadzili do podpalenia. Nie mogąc jednak ugasić ognia, zadzwonili zawiadomić służby. Dzieci trafiły pod opiekę rodziców, a materiały w sprawie przekazano do sądu rodzinnego.
 Przestroga! "Zabawa" dzieci skończyła się pożarem i stratami rzędu...
/ policja.pl
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Sobótce interweniowali na jednym z pól po otrzymaniu zgłoszenia o pożarze. Niezwłocznie pojechali na miejsce, gdzie czekał na nich właściciel palącej się słomy.

Na działce rolnej wskazanej przez mężczyznę paliły się bele z tegorocznych żniw. Rolnik oświadczył, że o pożarze powiadomił go jego sąsiad, który był w tym czasie na polu. Właściciel wspólnie ze znajomym, jeszcze przed przyjazdem Straży Pożarnej, zabezpieczyli miejsce, aby pożar nie przedostał się na sąsiadujące pole kukurydzy.

Policjanci w trakcie wyjaśniania okoliczności tego zdarzenia zauważyli trzech młodych chłopców. Chwilę później okazało się, że to 11-latkowie podpalili słomę w czasie zabawy.

Z przeprowadzonej rozmowy w obecności rodziców wynikało, że chłopcy w czasie zabawy, podpalili źdźbło słomy, które poparzyło palce jednego z nich. W wyniku tego 11-latek upuścił je na pozostałą stertę, a to spowodowało dalsze zapalenie bel. Kiedy stwierdzili, że nie są w stanie sami ugasić ognia, zawiadomili o sytuacji służby. Niestety słomy jednak nie udało się uratować. Pożar był tak rozległy, że 40 metrowa sterta spaliła się w całości. Straty oszacowano na kwotę 43 tysięcy złotych.

Po wstępnych ustaleniach chłopcy wrócili pod opiekę rodziców, a materiały w sprawie przekazano do sadu rodzinnego.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe