Minister Brudziński: Kiedy komendant wojewódzki nie panuje nad podwładnymi wtedy... dymisja
W radiowej Trójce słyszę od Marka Jakubiaka i totalnych, że dymisjonując kierownictwo lubuskiej policji skrzywdziłem Bogu ducha winnych ludzi.
Informuję, że funkcjonariusze Ci w nocy po wypadku śmiertelnym swojego kolegi byli pod wpływem alkoholu a rano nie stawili się do pracy
- napisał szef resortu spraw wewnętrznych.
Moim obowiązkiem jako szefa MSWiA jest zawsze stawać za funkcjonariuszami, tam gdzie wymaga tego interes oraz dobro Polskiej Policji.
Ale kiedy komendant wojewódzki nie panuje nad swoimi podwładnymi, wtedy niestety może być tylko jedna decyzja - dymisja
- podsumował.
W @RadiowaTrojka słyszę od @jakubiak_marek i #totoalnych, że dymisjonując kierownictwo lubuskiej policji skrzywdziłem Bogu ducha winnych ludzi.Informuję,że funkcjonariusze Ci w nocy po wypadku śmiertelnym swojego kolegi byli pod wływem alkoholu a rano nie stawili się do pracy.1)
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 23 czerwca 2018
Moim obowiązkiem jako szefa @MSWiA_GOV_PL jest zawsze stawać za funkcjonariuszami, tam gdzie wymaga tego interes oraz dobro @PolskaPolicja. Ale kiedy komendat wojewódzki nie panuje nad swoimi podwładnymi, wtedy niestety może być tylko jedna decyzja #dymisja
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 23 czerwca 2018
adg
źródło: TT
#REKLAMA_POZIOMA#