Mirosław Miara ponownie szefem Krajowego Sekretariatu Przemysłu Chemicznego NSZZ "Solidarność"
Nie jestem wizjonerem i nie wiem czy kolejne lata będą trudniejsza od minionych. Na pewno nie będzie łatwo. Mamy problem z pracodawcami, bo nie chcą zawierać pozazakładowych zbiorowych układów pracy. Potrzebna jest edukacja oraz rozwiązania prawne, które z jednej strony pracodawców zachęcą do wprowadzenia układów ponad-zakładowych (np. zachęty podatkowe), z drugiej zobligują do ich negocjacji. Nie może być ustawy zmuszającej do zawierania układów zakładowych ale do ich negocjowania już tak
– mówił po wyborach Tygodnikowi Solidarność Mirosław Miara.
W czasie rozmowy z Tygodnikiem Solidarność zapowiedział, że w dalszym ciągu będzie domagał się zmian w statucie związku:
Chciałbym, aby nastąpiło wzmocnienie struktur branżowych. Branże w porównaniu do struktur regionalnych mają zdecydowanie mniej środków, co wynika z podziału składki i są gorzej reprezentowane na zjeździe krajowym, bo nie mają możliwości wyboru delegatów. Ponadto nowo założone organizacje zakładowe muszą zarejestrować się w regionie a nie muszą w branży, co powoduje że branże nie mają wykazu wszystkich organizacji działających w konkretnym sektorze.
Miara podkreślił, że chociaż przekłada rządy PIS nad PO i PSL, to jednak widzi, że w spółkach skarbu państwa trudno jest rozmawiać z nowymi zarządami. Wynika to z jednej strony z dużej rotacji kadr, z drugiej z powodu braku kompetencji nowych prezesów, którzy dopiero uczą się zasad dialogu społecznego.
Dialog z nową władzą jest również skomplikowany na poziomie ministerstw. Sekretariat od wielu miesięcy oczekuje na ruch Ministerstwa Rozwoju w kwestii ponad-zakładowego układu zbiorowego pracy w branży naftowej.
Mirosław Miara w Solidarności jest od 1980 roku. Po okrągłym stole organizował struktury związku w Warszawskiej Polfie i został pierwszym przewodniczącym zakładowej Solidarności. Na tym stanowisku pozostaje do dnia dzisiejszego. Jednocześnie pełni funkcje szefa Krajowej sekcji Farmacji a od trzech kadencji jest również członkiem Komisji Krajowej. Miara określa siebie jako „zawodowego związkowca”, bo uważa, że związek wypełnia całe jego życie i niemal całe życie zawodowe pracuje na rzecz związku i dobra pracowników.
#NOWA_STRONA#
Nie dla dyskryminacji starszych pracowników
W czasie kongresu wybrana została nowa rada sekretariatu i komisja rewizyjne. Delegaci przyjęli również trzy stanowiska. W pierwszym podkreślili potrzebę zmian w statucie związku, która doprowadzi do zwiększenia roli struktur branżowych. W drugim zwrócili uwagę, na potrzebę zobligowania pracodawców do negocjacji zakładowych i ponad-zakładowych układach zbiorowych pracy. W trzecim stanowisku wskazali na problem dysproporcji płacowych między nowymi pracownikami a doświadczonymi. Wskazali, ze w wielu zakładach przychodzący do pracy pracownik dostaje wyższą pensje niż pracownik, który pracuje na tym stanowisku przez 15 – 20 lat. Dzieje się tak często i to pomimo tego, że starzy pracownicy często wdrażają nowych w firmowe procesy i regulaminy.
Nie mamy nic przeciwko temu, że nowi pracownicy zarabiali dużo ale niesprawiedliwe jest, aby pracownicy z dużym stażem wykonujący tą samą pracę zarabiali mniej
– mówi Mirosław Miara.
Spokojnie już było
Obecny na Kongresie Andrzej Kropiwnicki, Przewodniczący Zarządu Regionu Mazowsze, wskazał, że nowa kadencja władz Sekretariatu nie będzie spokojna. „Spokojnie już było” - powiedział i wskazał na kilka spraw, które nie zostały mimo obietnic rozwiązane przez obecną ekipę rządzącą. Pierwszą z nich jest brak stażów pracy w ustawie obniżającej wiek emerytalny, drugą dalsze zamrożenie płac w budżetówce, trzecią rosnące niezadowolenie wśród nauczycieli.
Nie wiem czy potrafimy rozwiązać te kwestie w drodze dialogu i czy obędzie się bez protestów
– powiedział.