Rafał Górski dla "TS": Co nas łączy?

Jednocześnie, wymienione wyżej wartości nie przebijają się w debacie publicznej tak mocno, jak wartości symboliczne, które dzisiaj w Polsce są osią sporu: nasza historia, tożsamość lub kwestie związane z taką czy inną ideologią. Partyjne grupy interesu wkręcają nas w wojnę polsko-polską, a my dajemy się wkręcać. Zgadzam się, że wartości takie jak niepodległość, wolność czy patriotyzm są ważne, kiedy na horyzoncie zbliża się do nas wielkimi krokami konflikt między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Warto i należy o niepodległości rozmawiać, zwłaszcza w tym kontekście.
Jednocześnie warto zachować balans miedzy czasem na debaty o wartościach symbolicznych, a czasem na debaty o wartościach związanych z jakością codziennego życia milionów Polaków: powietrzem, żywnością czy ciszą.
Walka o dobro wspólne może łączyć Polaków ponad podziałami ideologicznymi. Zielony skwer, dający nam ciszę i czyste powietrze, który władza chce sprzedać deweloperom, to dobry katalizator aktywności obywatelskiej. Dobry pretekst do budowania kapitału społecznego współpracy i zaufania. A kapitał ten mamy niestety jeden z najniższych w Europie. Mieszkańcy walczący o teren zielony robią to ponad podziałami partyjnymi. Poznają się, jednoczą i wzmacniają. Różnią się w kwestii zmiany nazwy ulic i jednocześnie, ramię w ramię, walczą o wartości, które mają wpływ na ich zdrowie i codzienne samopoczucie. Warto dostrzegać i doceniać te postawy.
Bo to, co nas łączy, to biologia i wspólna przestrzeń, na której żyjemy.
Rafał Górski
Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (22/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.