Półmetek rządu Tuska. Dwa lata zaorywania Polski „für Deutschland”

Rząd Donalda Tuska jest właśnie na półmetku, warto zatem przypomnieć, jakie „sukcesy” stały się jego udziałem w polityce wewnętrznej i zagranicznej, gospodarczej i społecznej.
Premier Donald Tusk ogłasza nową nazwę dla CPK
Premier Donald Tusk ogłasza nową nazwę dla CPK / PAP/Leszek Szymański

Co musisz wiedzieć:

  • Donald Tusk podczas konferencji prasowej chwalił się „czyszczeniem” po opozycji.
  • Premier obecnego rządu oskarżał opozycję o nieudolność i kradzieże.
  • Tusk twierdził, że nikt w Unii Europejskiej go nie ogra.

 

Wojna z opozycją

Rządy Donalda Tuska zaczęły się od siłowego przejęcia mediów publicznych i Prokuratury. W sposób naruszający polskie prawo zostawały podejmowane kluczowe decyzje, co wprowadziło kompletny chaos w zasadzie we wszystkich obszarach, a przede wszystkim w sądownictwie. Nastąpiło naruszenie zasad demokratycznego państwa prawnego i praworządności – zasada legalizmu została zastąpiona „zasadą wykonywania prawa tak, jak rozumie je Donald Tusk i jego ekipa”.

Efektem tak rozumianej „praworządności” były liczne nadużycia śledcze i sądowe, w których cierpieli zupełnie niewinni ludzie, jak chociażby ks. Michał Olszewski i inne osoby z Fundacji Profeto. Skandaliczne nadużycia zostały popełnione w stosunku do urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości, którym w więzieniu nakazano rozbierać się przy mężczyznach – pilnujących je strażnikach – i przy nich załatwiać wszystkie czynności higieniczne.

Na celowniku władz znaleźli się niewygodni i zdolni politycy opozycji, przeciwko którym skierowano służby państwa. Zamiast ścigać realnych przestępców – ścigano opozycję. Sądy uniewinniały pedofilów i zbrodniarzy tylko dlatego, że orzekający w ich sprawach byli rzekomo „neosędziami”. Podważano prerogatywy prezydenta w zakresie mianowania sędziów i powoływania oficerów służb specjalnych i mundurowych.

 

Skutki społeczne

Taki stan prawny, w którym każdy może paść ofiarą służb państwa polskiego, jeżeli tylko zechce tego władza ma swoje skutki społeczne. Zostało obniżone poczucie bezpieczeństwa Polaków, pogłębione do tego brakiem skuteczności w zapobieganiu aktom sabotażu organizowanym przez wrogie służby innych państw. Do tego wszystkiego doszedł napływ migrantów, których wpuszczano bez przeszkód w granice Polski, co zresztą widać na ulicach miast. Okazywało się, że migrant przyprowadzony przez Straż Graniczną do szpitala cieszył się uprzywilejowaniem i nie czekał w kolejce, jak inni na SOR. Część migrantów lokowana była w ośrodkach dla trudnej młodzieży, bądź znajdującej się w trudnej sytuacji, co narażało te dzieci w sposób bezpośredni na przemoc.

Kiedy Polacy zaczęli się organizować w ramach Ruchu Obrony Granic, spotykały ich szykany.

Pacyfikowani byli protestujący rolnicy, a jeden z nich nawet doprowadzony do samobójstwa. Rząd Donalda Tuska nie chciał dialogu ze społeczeństwem, ale chciał je spacyfikować.

 

Obronność

Podobnymi „sukcesami” rząd Donalda Tuska może pochwalić się w dziedzinie obronności. Usunięto zainstalowany za rządów PiS system antydronowy SkyCtrl, przez co drony wlatywały na teren Polski bez żadnych przeszkód. Teraz rząd Tuska mówi o zakupie systemu przeciwdronowego... w Niemczech. I to mimo tego, że SkyCtrl świetnie sprawdził się na Ukrainie.

Obecna ekipa rządząca z nieukrywaną radością przyjęła proponowane przez Komisję Europejską programy ReArmEU oraz SAFE – oparte na wspólnotowych kredytach i obłożone mechanizmem warunkowości nie dają żadnej gwarancji bezpieczeństwa. Co więcej, ten ostatni obliguje państwa UE do zakupu sprzętu wojskowego produkcji europejskiej, a priori wykluczając zdecydowanie lepszy sprzęt produkcji amerykańskiej. Programy te mają zatem nie tyle pomóc się zbroić państwom UE, w tym Polsce, co wspomóc niemiecki przemysł, który znajduje się obecnie w zapaści.

Kwintesencją nieudolności tego rządu w kwestiach obronności jest budowa „tarczy wschód”, makieta której została zaprezentowana unijnym urzędnikom. Nie jest ona dostosowana do wymogów współczesnej wojny i świadczy jedynie o indolencji ministra obrony narodowej, który nota bene jest z wykształcenia... pediatrą.

 

Służba zdrowia

Chyba największym blamażem rządów Donalda Tuska jest kryzys w polskiej służbie zdrowia. Przyzwolenie na turystykę leczniczą z Ukrainy oraz brak skutecznego zarządzania spowodowały, że NFZ jest na skraju zapaści finansowej.

Na zupełny skandal zakrawa fakt, że premier Donald Tusk wraz z ówczesnymi: minister zdrowia Izabelą Leszczyną i ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem przedstawili wytyczne dla prokuratorów i szpitali ws. mordowania dzieci poczętych. Mimo jasno obowiązującego prawa wydali oni oświadczenie, w którym wskazano, że aborcja ze względu na stan zdrowia psychicznego kobiety jest dopuszczalna i wystarczy w tej sytuacji opinia jednego lekarza. Było to otworzenie furtki dla aborcji na życzenie z pogwałceniem obowiązującego prawa wykonane tylko dlatego, że nie mogli zebrać większości parlamentarnej dla aborcji na życzenie.

 

Polityka zagraniczna

Polityka zagraniczna gabinetu Donalda Tuska to serwilizm wobec Berlina i Brukseli. Rząd Donalda Tuska zgodził się na szaleńczy cel klimatyczny – który zresztą sam proponował – obniżenia emisji CO2 o 90 proc. do 2040 roku. Podatek ETS2 udało mu się odsunąć na czas po wyborach, aby przypadkiem wyborcy nie rozliczyli go z tego celu. Dyrektywa budynkowa EPBD również wejdzie w życie i wszyscy odczujemy to w swoich kieszeniach. Kolejny ukłon w kierunku Berlina i Brukseli to umowa handlowa z Ukrainą, którą Polska – jak zapowiedział minister rolnictwa – będzie respektowała.

Dość płynnie idzie Donaldowi Tuskowi wprowadzanie w życie AI Act i DSA – dwóch dokumentów regulujących rynek AI w Unii Europejskiej, który wprowadza cenzurę w Internecie. Tusk i jego współpracownicy posunęli się do tego, że jeszcze bardziej chcą zaostrzyć przepisy niż wymaga tego Komisja Europejska. Chodzi o to, żeby z sieci zniknęły wszystkie treści, które nie pasują do rządowej i europejskiej narracji.

Niepokój wzbudzają także miliardy złotych przekazywane w różnej formie – czy to pożyczek, darowizn, czy pomocy rzeczowej w postaci sprzętu wojskowego – na skorumpowaną Ukrainę. Nikt nie śledzi, co się dzieje dalej z rzeczoną pomocą i jak ona jest wykorzystywana przez stronę ukraińską – nikt tego nie kontroluje. Nie mniej niepokojące są plany dalszego zadłużania Polski, aby przekazać te fundusze Ukrainie.

Brak sukcesów w polityce historycznej – Ukraina nadal nie pozwala na ekshumacje na Wołyniu, a polski rząd udaje, że tego zupełnie nie dostrzega. Do tej pory strona ukraińska pozytywnie rozpatrzyła tylko jeden wniosek strony polskiej w tej sprawie – wszystkie inne odrzuciła.

Kwintesencją tego, jak Polska pod rządami Donalda Tuska jest postrzegana w Europie jest słynna podróż pociągiem w innym wagonie niż pozostali przywódcy. To właśnie jest miejsce, w którym umieścił nasz kraj Donald Tusk – tylny wagon Europy.

 

Rolnictwo

Rząd Donalda Tuska zwija polskie rolnictwo, a dobije je umową Mercosur, co do której jeden z jego ministrów przyznał, że chce jej sfinalizowania, wbrew wcześniejszym zapowiedziom rządu, że jest przeciw. Wprowadzenie tej umowy w życie zniszczy tych polskich rolników, których nie dobije umowa z Ukrainą. Będzie również oznaczało koniec bezpieczeństwa żywnościowego Polski, co będzie miało szczególne znaczenie w sytuacji potencjalnego konfliktu zbrojnego. Doprowadzi ponadto w dalszej perspektywie do monopolu wielkich, również niemieckich koncernów i dyktowania przez nie cen.

 

Edukacja

„Sukcesem” rządu Donalda Tuska w tej dziedzinie jest przede wszystkim drastyczne obniżenie poziomu nauczania. Abstrahując od faktu, że dzieci nie mają mieć zadawanych prac domowych, to wycięto z podręczników te treści, które wzmacniają w młodym człowieku patriotyzm i przywiązanie do wartości. Sztandarowym przykładem są podręczniki do historii, języka polskiego oraz tzw. edukacja zdrowotna, w ramach której ma być prowadzona ideologiczna, lewicowa propaganda.

 

„Sukcesy gospodarcze”

Rośnie zadłużenie państwa polskiego - w ciągu roku wzrosło ono o 360 mld złotych, czyli średnio o miliard złotych dziennie. Rośnie stopa bezrobocia. W sierpniu wyniosła 5,5 proc. w porównaniu do 5,4 proc. w lipcu. Krajowa Izba Gospodarcza ostrzegła, że bezrobocie dalej będzie rosło. Z początkiem przyszłego roku może przekroczyć poziom 6 proc., a to wynik ostatni raz odnotowany w 2021 roku, w czasie ograniczenia gospodarki z powodu pandemii koronawirusa.

Zwijane są kluczowe inwestycje i chociaż Donald Tusk zapowiedział, że zamiast CPK powstanie „Port Polska”, to z wcześniejszych zapowiedzi wiadomo, że nie będzie on miał takiego charakteru, jak planowała Zjednoczona Prawica, tylko rozproszony, aby przypadkiem nie zaszkodzić Niemcom.

Rozkładane są polskie spółki, w tym PKP Cargo, gdzie jej miejsce powoli i sukcesywnie zajmują koleje ukraińskie.

 

Długo można wyliczać te „sukcesy”

Donald Tusk po raz kolejny udowadnia, że nie przejął rządów dla polskiej, ale dla niemieckiej racji stanu. Zresztą kiedy w Sejmie szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki powiedział „Chciałbym mieć polskiego premiera”, Tusk z rozbrajającą szczerością odpowiedział: „Nie masz chłopie”. Cóż, jak zawsze „für Deutschland”.


 

POLECANE
Prezydent: My, Polacy, nigdy nie zapomnimy o ofiarach stanu wojennego z ostatniej chwili
Prezydent: My, Polacy, nigdy nie zapomnimy o ofiarach stanu wojennego

„My, Polacy, nigdy nie zapomnimy o ofiarach stanu wojennego” - napisał prezydent RP Karol Nawrocki w 44. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.

KE eskaluje napięcie z Rosją, żeby mieć lewar dla centralizacji UE tylko u nas
KE eskaluje napięcie z Rosją, żeby mieć lewar dla centralizacji UE

To, co robi Komisja Europejska wcale nie jest obliczone na pomoc Ukrainie, ale na eskalowanie napięć z Rosją, wywołanie kryzysu, który umożliwi dalszą centralizację Unii Europejskiej.

Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat

Operator Tauron Dystrybucja opublikował harmonogram planowanych przerw w dostawie energii elektrycznej w woj. śląskim. Wyłączenia obejmą kilka miast i powiatów w najbliższych dniach, m. in Katowice, Sosnowiec, Gliwice, czy Bielsko-Białą. Poniżej zestawienie konkretnych dat i lokalizacji.

Półmetek rządu Tuska. Dwa lata zaorywania Polski „für Deutschland” tylko u nas
Półmetek rządu Tuska. Dwa lata zaorywania Polski „für Deutschland”

Rząd Donalda Tuska jest właśnie na półmetku, warto zatem przypomnieć, jakie „sukcesy” stały się jego udziałem w polityce wewnętrznej i zagranicznej, gospodarczej i społecznej.

Dwa lata rządów Tuska. Większość Polaków uważa, że jest gorzej niż za poprzedniego rządu [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Dwa lata rządów Tuska. Większość Polaków uważa, że jest gorzej niż za poprzedniego rządu [SONDAŻ]

Łącznie 42,1 proc. uczestników sondażu na zlecenie Wirtualnej Polski uważa, że sytuacja w kraju jest gorsza niż za czasów poprzedniego rządu, przeciwnego zdania jest 31,7 proc. Bardziej optymistyczni są wyborcy obozu rządzącego, gdzie 65 proc. widzi poprawę.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Dobre wiadomości dla mieszkańców Krakowa i kierowców. Od soboty 13 grudnia ponownie otwarto obie jezdnie ul. Mogilskiej oraz al. Jana Pawła II. Jednocześnie miasto zapowiada wzmocnienie komunikacji autobusowej w przedświąteczne weekendy. Zmiany mają ułatwić codzienne dojazdy i zakupy przed Bożym Narodzeniem.

USA przyspieszają rozmowy o pokoju na Ukrainie. Kluczowe spotkanie w Berlinie z ostatniej chwili
USA przyspieszają rozmowy o pokoju na Ukrainie. Kluczowe spotkanie w Berlinie

Specjalny wysłannik USA Steve Witkoff w ten weekend spotka się w Berlinie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i europejskimi przywódcami - poinformował w piątek dziennik „Wall Street Journal”, powołując się na źródła.

Samorządy i MSWiA chcą wykonać wyrok TSUE ws. małżeństw jednopłciowych z ostatniej chwili
Samorządy i MSWiA chcą wykonać wyrok TSUE ws. "małżeństw jednopłciowych"

Po wyroku TSUE w sprawie małżeństw jednopłciowych zawartych w innych państwach UE samorządy czekają na decyzje rządu, bo na razie nie mogą wprowadzić do systemu zagranicznych dokumentów tych par. MSWiA zapewnia, że pracuje nad wdrożeniem orzeczenia do naszego prawa i wyda odpowiednie rekomendacje.

Starcie Kosiniaka-Kamysza z prof. Cenckiewiczem. Szef BBN nie brał jeńców gorące
Starcie Kosiniaka-Kamysza z prof. Cenckiewiczem. Szef BBN nie brał jeńców

„Po dzisiejszych 'występach' ministrów Kancelarii Prezydenta warto postawić pytanie – czy w kwestii polityki wschodniej prezydentowi jest bliżej do kierunku braci Kaczyńskich czy Konfederacji Brauna?” - napisał Władysław Kosiniak-Kamysz na platformie X. Doczekał się ciętej riposty ze strony prof. Sławomira Cenckiewicza.

Dr Jacek Saryusz-Wolski ws. MERCOSUR: Powstanie mniejszości blokującej jest możliwe z ostatniej chwili
Dr Jacek Saryusz-Wolski ws. MERCOSUR: Powstanie mniejszości blokującej jest możliwe

„Państwa Członkowskie UE mają podjąć decyzję w najbliższy wtorek 16 grudnia w sprawie umowy handlowej z MERCOSUR” - poinformował dr Jacek Saryusz-Wolski, doradca prezydenta RP do spraw europejskich na platformie X.

REKLAMA

Półmetek rządu Tuska. Dwa lata zaorywania Polski „für Deutschland”

Rząd Donalda Tuska jest właśnie na półmetku, warto zatem przypomnieć, jakie „sukcesy” stały się jego udziałem w polityce wewnętrznej i zagranicznej, gospodarczej i społecznej.
Premier Donald Tusk ogłasza nową nazwę dla CPK
Premier Donald Tusk ogłasza nową nazwę dla CPK / PAP/Leszek Szymański

Co musisz wiedzieć:

  • Donald Tusk podczas konferencji prasowej chwalił się „czyszczeniem” po opozycji.
  • Premier obecnego rządu oskarżał opozycję o nieudolność i kradzieże.
  • Tusk twierdził, że nikt w Unii Europejskiej go nie ogra.

 

Wojna z opozycją

Rządy Donalda Tuska zaczęły się od siłowego przejęcia mediów publicznych i Prokuratury. W sposób naruszający polskie prawo zostawały podejmowane kluczowe decyzje, co wprowadziło kompletny chaos w zasadzie we wszystkich obszarach, a przede wszystkim w sądownictwie. Nastąpiło naruszenie zasad demokratycznego państwa prawnego i praworządności – zasada legalizmu została zastąpiona „zasadą wykonywania prawa tak, jak rozumie je Donald Tusk i jego ekipa”.

Efektem tak rozumianej „praworządności” były liczne nadużycia śledcze i sądowe, w których cierpieli zupełnie niewinni ludzie, jak chociażby ks. Michał Olszewski i inne osoby z Fundacji Profeto. Skandaliczne nadużycia zostały popełnione w stosunku do urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości, którym w więzieniu nakazano rozbierać się przy mężczyznach – pilnujących je strażnikach – i przy nich załatwiać wszystkie czynności higieniczne.

Na celowniku władz znaleźli się niewygodni i zdolni politycy opozycji, przeciwko którym skierowano służby państwa. Zamiast ścigać realnych przestępców – ścigano opozycję. Sądy uniewinniały pedofilów i zbrodniarzy tylko dlatego, że orzekający w ich sprawach byli rzekomo „neosędziami”. Podważano prerogatywy prezydenta w zakresie mianowania sędziów i powoływania oficerów służb specjalnych i mundurowych.

 

Skutki społeczne

Taki stan prawny, w którym każdy może paść ofiarą służb państwa polskiego, jeżeli tylko zechce tego władza ma swoje skutki społeczne. Zostało obniżone poczucie bezpieczeństwa Polaków, pogłębione do tego brakiem skuteczności w zapobieganiu aktom sabotażu organizowanym przez wrogie służby innych państw. Do tego wszystkiego doszedł napływ migrantów, których wpuszczano bez przeszkód w granice Polski, co zresztą widać na ulicach miast. Okazywało się, że migrant przyprowadzony przez Straż Graniczną do szpitala cieszył się uprzywilejowaniem i nie czekał w kolejce, jak inni na SOR. Część migrantów lokowana była w ośrodkach dla trudnej młodzieży, bądź znajdującej się w trudnej sytuacji, co narażało te dzieci w sposób bezpośredni na przemoc.

Kiedy Polacy zaczęli się organizować w ramach Ruchu Obrony Granic, spotykały ich szykany.

Pacyfikowani byli protestujący rolnicy, a jeden z nich nawet doprowadzony do samobójstwa. Rząd Donalda Tuska nie chciał dialogu ze społeczeństwem, ale chciał je spacyfikować.

 

Obronność

Podobnymi „sukcesami” rząd Donalda Tuska może pochwalić się w dziedzinie obronności. Usunięto zainstalowany za rządów PiS system antydronowy SkyCtrl, przez co drony wlatywały na teren Polski bez żadnych przeszkód. Teraz rząd Tuska mówi o zakupie systemu przeciwdronowego... w Niemczech. I to mimo tego, że SkyCtrl świetnie sprawdził się na Ukrainie.

Obecna ekipa rządząca z nieukrywaną radością przyjęła proponowane przez Komisję Europejską programy ReArmEU oraz SAFE – oparte na wspólnotowych kredytach i obłożone mechanizmem warunkowości nie dają żadnej gwarancji bezpieczeństwa. Co więcej, ten ostatni obliguje państwa UE do zakupu sprzętu wojskowego produkcji europejskiej, a priori wykluczając zdecydowanie lepszy sprzęt produkcji amerykańskiej. Programy te mają zatem nie tyle pomóc się zbroić państwom UE, w tym Polsce, co wspomóc niemiecki przemysł, który znajduje się obecnie w zapaści.

Kwintesencją nieudolności tego rządu w kwestiach obronności jest budowa „tarczy wschód”, makieta której została zaprezentowana unijnym urzędnikom. Nie jest ona dostosowana do wymogów współczesnej wojny i świadczy jedynie o indolencji ministra obrony narodowej, który nota bene jest z wykształcenia... pediatrą.

 

Służba zdrowia

Chyba największym blamażem rządów Donalda Tuska jest kryzys w polskiej służbie zdrowia. Przyzwolenie na turystykę leczniczą z Ukrainy oraz brak skutecznego zarządzania spowodowały, że NFZ jest na skraju zapaści finansowej.

Na zupełny skandal zakrawa fakt, że premier Donald Tusk wraz z ówczesnymi: minister zdrowia Izabelą Leszczyną i ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem przedstawili wytyczne dla prokuratorów i szpitali ws. mordowania dzieci poczętych. Mimo jasno obowiązującego prawa wydali oni oświadczenie, w którym wskazano, że aborcja ze względu na stan zdrowia psychicznego kobiety jest dopuszczalna i wystarczy w tej sytuacji opinia jednego lekarza. Było to otworzenie furtki dla aborcji na życzenie z pogwałceniem obowiązującego prawa wykonane tylko dlatego, że nie mogli zebrać większości parlamentarnej dla aborcji na życzenie.

 

Polityka zagraniczna

Polityka zagraniczna gabinetu Donalda Tuska to serwilizm wobec Berlina i Brukseli. Rząd Donalda Tuska zgodził się na szaleńczy cel klimatyczny – który zresztą sam proponował – obniżenia emisji CO2 o 90 proc. do 2040 roku. Podatek ETS2 udało mu się odsunąć na czas po wyborach, aby przypadkiem wyborcy nie rozliczyli go z tego celu. Dyrektywa budynkowa EPBD również wejdzie w życie i wszyscy odczujemy to w swoich kieszeniach. Kolejny ukłon w kierunku Berlina i Brukseli to umowa handlowa z Ukrainą, którą Polska – jak zapowiedział minister rolnictwa – będzie respektowała.

Dość płynnie idzie Donaldowi Tuskowi wprowadzanie w życie AI Act i DSA – dwóch dokumentów regulujących rynek AI w Unii Europejskiej, który wprowadza cenzurę w Internecie. Tusk i jego współpracownicy posunęli się do tego, że jeszcze bardziej chcą zaostrzyć przepisy niż wymaga tego Komisja Europejska. Chodzi o to, żeby z sieci zniknęły wszystkie treści, które nie pasują do rządowej i europejskiej narracji.

Niepokój wzbudzają także miliardy złotych przekazywane w różnej formie – czy to pożyczek, darowizn, czy pomocy rzeczowej w postaci sprzętu wojskowego – na skorumpowaną Ukrainę. Nikt nie śledzi, co się dzieje dalej z rzeczoną pomocą i jak ona jest wykorzystywana przez stronę ukraińską – nikt tego nie kontroluje. Nie mniej niepokojące są plany dalszego zadłużania Polski, aby przekazać te fundusze Ukrainie.

Brak sukcesów w polityce historycznej – Ukraina nadal nie pozwala na ekshumacje na Wołyniu, a polski rząd udaje, że tego zupełnie nie dostrzega. Do tej pory strona ukraińska pozytywnie rozpatrzyła tylko jeden wniosek strony polskiej w tej sprawie – wszystkie inne odrzuciła.

Kwintesencją tego, jak Polska pod rządami Donalda Tuska jest postrzegana w Europie jest słynna podróż pociągiem w innym wagonie niż pozostali przywódcy. To właśnie jest miejsce, w którym umieścił nasz kraj Donald Tusk – tylny wagon Europy.

 

Rolnictwo

Rząd Donalda Tuska zwija polskie rolnictwo, a dobije je umową Mercosur, co do której jeden z jego ministrów przyznał, że chce jej sfinalizowania, wbrew wcześniejszym zapowiedziom rządu, że jest przeciw. Wprowadzenie tej umowy w życie zniszczy tych polskich rolników, których nie dobije umowa z Ukrainą. Będzie również oznaczało koniec bezpieczeństwa żywnościowego Polski, co będzie miało szczególne znaczenie w sytuacji potencjalnego konfliktu zbrojnego. Doprowadzi ponadto w dalszej perspektywie do monopolu wielkich, również niemieckich koncernów i dyktowania przez nie cen.

 

Edukacja

„Sukcesem” rządu Donalda Tuska w tej dziedzinie jest przede wszystkim drastyczne obniżenie poziomu nauczania. Abstrahując od faktu, że dzieci nie mają mieć zadawanych prac domowych, to wycięto z podręczników te treści, które wzmacniają w młodym człowieku patriotyzm i przywiązanie do wartości. Sztandarowym przykładem są podręczniki do historii, języka polskiego oraz tzw. edukacja zdrowotna, w ramach której ma być prowadzona ideologiczna, lewicowa propaganda.

 

„Sukcesy gospodarcze”

Rośnie zadłużenie państwa polskiego - w ciągu roku wzrosło ono o 360 mld złotych, czyli średnio o miliard złotych dziennie. Rośnie stopa bezrobocia. W sierpniu wyniosła 5,5 proc. w porównaniu do 5,4 proc. w lipcu. Krajowa Izba Gospodarcza ostrzegła, że bezrobocie dalej będzie rosło. Z początkiem przyszłego roku może przekroczyć poziom 6 proc., a to wynik ostatni raz odnotowany w 2021 roku, w czasie ograniczenia gospodarki z powodu pandemii koronawirusa.

Zwijane są kluczowe inwestycje i chociaż Donald Tusk zapowiedział, że zamiast CPK powstanie „Port Polska”, to z wcześniejszych zapowiedzi wiadomo, że nie będzie on miał takiego charakteru, jak planowała Zjednoczona Prawica, tylko rozproszony, aby przypadkiem nie zaszkodzić Niemcom.

Rozkładane są polskie spółki, w tym PKP Cargo, gdzie jej miejsce powoli i sukcesywnie zajmują koleje ukraińskie.

 

Długo można wyliczać te „sukcesy”

Donald Tusk po raz kolejny udowadnia, że nie przejął rządów dla polskiej, ale dla niemieckiej racji stanu. Zresztą kiedy w Sejmie szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki powiedział „Chciałbym mieć polskiego premiera”, Tusk z rozbrajającą szczerością odpowiedział: „Nie masz chłopie”. Cóż, jak zawsze „für Deutschland”.



 

Polecane