Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina
Co musisz wiedzieć?
- Kanclerz Niemiec Friedrich Merz spotka się w poniedziałek w Berlinie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, by omówić postęp negocjacji pokojowych
- Do wieczornych rozmów mają dołączyć także inni europejscy przywódcy oraz przedstawiciele UE i NATO - część z nich może uczestniczyć zdalnie
- Nie wiadomo jeszcze, czy w rozmowach wezmą udział przedstawiciele USA
Zełenski przyjedzie do Berlina
„Wieczorem do rozmów dołączą liczni europejscy szefowie rządów oraz szefowie państw, a także czołowi przedstawiciele Unii Europejskiej i NATO”
- czytamy w komunikacie rzecznika opublikowanym na stronie rządu Niemiec.
Nie jest wiadomo, czy europejscy politycy najwyższego szczebla pojawią się w Berlinie, czy dołączą do rozmowy z Merzem i Zełenskim zdalnie.
- Solidarność powołała Sztab Akcji Protestacyjnej. "Rozpoczynamy przygotowania do ogólnokrajowej akcji protestacyjnej"
- Ranking najbardziej wpływowych polityków według ''Politico''. Nawrocki wyróżniony, złe wieści dla Tuska
- Zełenski zaprosił Karola Nawrockiego na Ukrainę. Jest odpowiedź Pałacu Prezydenckiego
- Piotr Duda: Jeśli rząd tych drzwi nie otworzy, to my je wyważymy
- Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta
Niepewny format rozmów
Podobnie nie jest jeszcze wiadomo, czy w rozmowach udział wezmą przedstawiciele rządu USA. Wcześniej „Bild” donosił, że berlińskie rozmowy mają odbyć się w formacie E3 (Niemcy, Francja, Wielka Brytania) plus Ukraina. Z komunikatu rządu wynika jednak, że format będzie szerszy.
Zastępca rzecznika rządu Steffen Meyer wyjaśnił wcześniej w piątek, że obecnie w procesie panuje „bardzo wysoka dynamika”. W centrum Berlina, w dzielnicy rządowej, w piątek wzmacniane są środki bezpieczeństwa. Deputowanych Bundestagu poinformowano o tym, że dostęp do niektórych budynków będzie w poniedziałek ograniczony.
Portal Axios podał w czwartek, powołując się na źródła ukraińskie i w Białym Domu, że w sobotę w Paryżu oczekiwane jest spotkanie wysokich rangą przedstawicieli USA z reprezentantami: Ukrainy, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii na temat amerykańskiego planu pokojowego.
Państwom UE udało się porozumieć w czwartek w sprawie zamrożenia rosyjskich aktywów na stałe, bez konieczności przedłużania co pół roku za zgodą wszystkich stolic - ogłosiła duńska prezydencja. Przybliża to Wspólnotę do decyzji o wykorzystaniu tych aktywów do sfinansowania wsparcia dla Ukrainy. Za takim rozwiązaniem opowiada się Merz.




