Tȟašúŋke Witkó: Morale społeczeństwa

Jeśli moi wspaniali Czytelnicy zadadzą sobie odrobinę trudu i choćby pobieżnie prześledzą doniesienia lewicowo-liberalnych mediów, to natychmiast dostrzegą, że właśnie znajdujemy się w samym środku rozkręconej histerii, promującej akcję natychmiastowej ucieczki z Polski, w przypadku zaatakowania naszego kraju przez wojska rosyjskie.
Społeczeństwo – zdjęcie ilustracyjne Tȟašúŋke Witkó: Morale społeczeństwa
Społeczeństwo – zdjęcie ilustracyjne / fot. wygenerowane przez AI

Co musisz wiedzieć?

  • "Jeśli moi wspaniali Czytelnicy zadadzą sobie odrobinę trudu i choćby pobieżnie prześledzą doniesienia lewicowo-liberalnych mediów, to natychmiast dostrzegą, że właśnie znajdujemy się w samym środku rozkręconej histerii, promującej akcję natychmiastowej ucieczki z Polski, w przypadku zaatakowania naszego kraju przez wojska rosyjskie".
  • "Trzeba zdecydowanie piętnować tchórzostwo samozwańczych elit, aby zwykli ludzie przestali uważać je za autorytety. Myślę, że obecnie nadarzyła się znakomita okazja, by przywrócić tradycyjny system wartości, na czele z koniecznością poświęcenia dla Ojczyzny".

 

Każdy młody żak w żołnierskim mundurze – zgłębiający arkana wiedzy militarnej w murach wyższej uczelni wojskowej, przygotowującej przyszłych oficerów do dowodzenia ludźmi – już na pierwszych zajęciach z taktyki ogólnej dowiaduje się, że są trzy podstawowe składniki zdolności bojowej pododdziałów i zaliczamy do nich: wyszkolenie, uzbrojenie i morale.

Dwa pierwsze są precyzyjnie wymierzalne, bowiem możemy dokładnie sprawdzić wiedzę i kondycję fizyczną wszystkich komilitonów oraz dane taktyczno-techniczne, a także utrzymanie posiadanego przez nich sprzętu, wespół ze stanem i jakością zgromadzonych zapasów środków bojowych.

Trzeci czynnik, właśnie morale, jest nieuchwytny materialnie, ale historia stać zbrojnych dowodzi, że ów duch walki często prowadził do zwycięstwa mniej liczebne i słabiej uzbrojone armie nad o wiele silniejszym, jednak niezdeterminowanym przeciwnikiem. Sztandarowym przykładem mogą być błyskawiczne postępy talibów, te czynione latem roku 2021, kiedy to pasterze kóz uzbrojeni w stare karabiny Lee-Enfield ścigali świetnie uzbrojoną, ale pozbawioną wewnętrznej woli prowadzenia zmagań armię rządową, finalnie zajmując Kabul. Trudno więc się dziwić, że na szeroką skalę czynione są operacje propagandowe, mające na celu złamanie psychiki przeciwnika.

 

Złamać spiritus movens Narodu

Jeśli moi wspaniali Czytelnicy zadadzą sobie odrobinę trudu i choćby pobieżnie prześledzą doniesienia lewicowo-liberalnych mediów, to natychmiast dostrzegą, że właśnie znajdujemy się w samym środku rozkręconej histerii, promującej akcję natychmiastowej ucieczki z Polski, w przypadku zaatakowania naszego kraju przez wojska rosyjskie. Wzbudzanie podobnego niepokoju społecznego nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia, bowiem Moskwa nie posiada dziś odpowiednich sił i środków, aby nas najechać.

W ocenie piszącego te słowa, jedynym powodem wielokrotnego akcentowania aspektu opuszczenia rzekomo zagrożonej Ojczyzny jest prowadzenie niekinetycznej fazy wojny hybrydowej, co ma osłabić morale społeczeństwa. I tak, tytuły prasowe ociekają fragmentami wypowiedzi jakichś osób, których rozpoznawalność – nawet jeśli kiedyś była znaczna – to przebrzmiała minimum dekadę temu, twierdzących, że nie pozwolą, by ich dzieci walczyły z bronią w ręku.

Pojawiają się artykuły – podejrzewam, że całkowicie zmyślone przez ich autorów – opisujące, jak rzutcy przedstawiciele tak zwanej klasy średniej, pracujący w międzynarodowych korporacjach, masowo kupują nieruchomości w Hiszpanii, a do tego złoto i dolary amerykańskie, by mieć dokąd umknąć oraz za co żyć, gdyby przyszło im opuścić Polskę. I nikt nie dostrzega zgrzytu, kiedy w tym samym numerze czasopisma, dosłownie trzy lub cztery kartki dalej, jakiś inny twórca lichej prozy gazetowej ubolewa na kilka szpalt, że współczesna tak zwana klasa średnia – ta niby kupująca domy nad Atlantykiem, cenne kruszce i waluty – ostatnio bardzo zubożała, nie ma z czego spłacać kredytów hipotecznych zaciągniętych półtorej dekady temu i praktycznie co miesiąc ma debet na karcie bankomatowej.

Trudno nie zadać sobie pytania, za co ci ludzie, żyjący latami za pożyczony grosz, kupują wyżej przywołane dobra? Odpowiedź pozostawiam Państwu, a ja widzę tutaj całkowity brak spójności w narracji.

 

Antidotum i odwet – konieczne

Gdybym miał możliwość doradzenie czegoś politykom opozycyjnym, to wskazałbym na możliwość przeprowadzenia ofensywy medialnej, skierowanej przeciwko rozpychającej się, i w sposób nieuprawniony poszerzającej swe wpływy, Unii Europejskiej.

Należy jawnie pytać, gdzie są dziś owe słynne "wartości europejskie", za pomocą których brukselscy mandaryni tak chętnie przywoływali do porządku Warszawę w latach 2015-2023? Co warta jest retoryka jedności państw produkowana masowo przez takie postacie, jak Ursula von der Leyen czy Manfred Weber? Czemu nikt z tych ludzi nie zaproponuje finansowego wsparcia krajów sąsiadujących z odwiecznym agresorem, czyli Rosją?

Ponadto, trzeba zdecydowanie piętnować tchórzostwo samozwańczych elit, aby zwykli ludzie przestali uważać je za autorytety. Myślę, że obecnie nadarzyła się znakomita okazja, by przywrócić tradycyjny system wartości, na czele z koniecznością poświęcenia dla Ojczyzny!

Howgh!

Tȟašúŋke Witkó, 26 września 2025 r.

 

Autor jest emerytowanym oficerem wojsk powietrznodesantowych. Miłośnik kawy w dużym kubku ceramicznym – takiej czarnej, parzonej, słodzonej i ze śmietanką. Samotnik, cynik, szyderca i czytacz politycznych informacji. Dawniej nerwus, a obecnie już nie nerwus.


 

POLECANE
Kosiniak-Kamysz bez konkurencji? Ludowcy wybiorą nowe władze PSL polityka
Kosiniak-Kamysz bez konkurencji? Ludowcy wybiorą nowe władze PSL

W sobotę 15 listopada odbędzie się kongres Polskiego Stronnictwa Ludowego, podczas którego wybrane zostaną nowe władze partii. Wszystko wskazuje na to, że Władysław Kosiniak-Kamysz pozostanie na stanowisku prezesa, a o fotel szefa Rady Naczelnej powalczą Waldemar Pawlak i Piotr Zgorzelski.

Brutalny atak izraelskich osadników na Palestyńczyków podczas zbioru oliwek z ostatniej chwili
Brutalny atak izraelskich osadników na Palestyńczyków podczas zbioru oliwek

Co najmniej 15 osób zostało rannych, gdy izraelscy osadnicy zaatakowali Palestyńczyków i dziennikarzy podczas zbioru oliwek na Zachodnim Brzegu. Wśród poszkodowanych znalazła się fotoreporterka agencji Reutera, Raneen Sawafta.

Koniec mitu Ławrowa? Łukasz Jasina zdradza kulisy spotkań z rosyjskim dyplomatą tylko u nas
Koniec mitu Ławrowa? Łukasz Jasina zdradza kulisy spotkań z rosyjskim dyplomatą

Przez ponad dwie dekady Siergiej Ławrow był twarzą rosyjskiej polityki zagranicznej i symbolem dyplomatycznego cynizmu Kremla. Dziś coraz częściej pojawiają się sygnały, że jego czas dobiega końca – nie prowadzi już delegacji Rosji na szczytach G20, mówi się o jego odsunięciu. Były rzecznik MSZ Łukasz Jasina wspomina spotkania z Ławrowem i pokazuje, jak naprawdę wyglądała rosyjska dyplomacja „od kuchni”.

Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka Wiadomości
Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka

Elektryczne busy na trasie do Morskiego Oka w połowie listopada przestaną kursować na okres zimowy. Przerwę Tatrzański Park Narodowy (TPN) wykorzysta na przegląd techniczny pojazdów. W tym czasie na popularnym szlaku nadal będą kursować tradycyjne zaprzęgi konne, ale wozy zastąpią sanie.

Gazeta Wyborcza pochowała żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało gorące
Gazeta Wyborcza "pochowała" żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało

W piątek Wojska Obrony Terytorialnej poinformowały o śmierci ppłk. Zbigniewa Rylskiego „Brzozy”, ostatniego z obrońców Pałacyku Michla. O wydarzeniu napisały również Gazeta.pl i Gazeta Wyborcza, jednak w publikacjach zamieszczono zdjęcie innego, wciąż żyjącego Powstańca – ppłk. Jakuba Nowakowskiego „Tomka”. Błąd szybko zauważyli internauci, którzy wezwali redakcję do sprostowania.

Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann Wiadomości
Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann

24-letnia Julia W. z Dolnego Śląska została skazana na sześć miesięcy więzienia przez brytyjski sąd za nękanie rodziców zaginionej Madeleine McCann. Kobieta przekonywała, że jest zaginioną dziewczynką, co wzbudziło duże zainteresowanie mediów społecznościowych już na początku 2023 roku.

Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie X gorące
Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie "X"

W relacjach między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Karolem Nawrockim doszło do kolejnego sporu – tym razem o zasady współpracy ze służbami specjalnymi. Prezydent poinformował, że premier zakazał szefom służb kontaktów z głową państwa, co Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uznało za „groźne dla bezpieczeństwa Polski”. W związku z brakiem kontaktu z szefami służb Karol Nawrocki wstrzymał nominacje oficerskie.

Rosja w gotowości nuklearnej. Putin reaguje na decyzje Trumpa Wiadomości
Rosja w gotowości nuklearnej. Putin reaguje na decyzje Trumpa

Prezydent Rosji Władimir Putin polecił rozpoczęcie przygotowań do potencjalnych prób broni jądrowej. Decyzja Kremla jest odpowiedzią na wcześniejsze zapowiedzi Stanów Zjednoczonych dotyczące wznowienia testów nuklearnych. Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow potwierdził, że polecenia zostały już przyjęte do realizacji.

Nie żyje legenda polskiej fotografii z ostatniej chwili
Nie żyje legenda polskiej fotografii

Nie żyje Andrzej Świetlik, polski fotografik, który przez dekady utrwalał w obiektywie najważniejsze postaci kultury, muzyki i polityki. Artysta odszedł 8 listopada.

Gigantyczne korki w Krakowie. Zmiany w organizacji ruchu i objazdy z ostatniej chwili
Gigantyczne korki w Krakowie. Zmiany w organizacji ruchu i objazdy

Sobota, 8 listopada, przyniosła gigantyczne korki w północno-wschodniej części Krakowa. Szczególnie trudna była sytuacja na ulicy Bora-Komorowskiego, gdzie ruch niemal całkowicie się zatrzymał. Kierowcy utknęli w wielokilometrowych zatorach, a dostęp do Galerii Serenada i pobliskich sklepów był mocno utrudniony.

REKLAMA

Tȟašúŋke Witkó: Morale społeczeństwa

Jeśli moi wspaniali Czytelnicy zadadzą sobie odrobinę trudu i choćby pobieżnie prześledzą doniesienia lewicowo-liberalnych mediów, to natychmiast dostrzegą, że właśnie znajdujemy się w samym środku rozkręconej histerii, promującej akcję natychmiastowej ucieczki z Polski, w przypadku zaatakowania naszego kraju przez wojska rosyjskie.
Społeczeństwo – zdjęcie ilustracyjne Tȟašúŋke Witkó: Morale społeczeństwa
Społeczeństwo – zdjęcie ilustracyjne / fot. wygenerowane przez AI

Co musisz wiedzieć?

  • "Jeśli moi wspaniali Czytelnicy zadadzą sobie odrobinę trudu i choćby pobieżnie prześledzą doniesienia lewicowo-liberalnych mediów, to natychmiast dostrzegą, że właśnie znajdujemy się w samym środku rozkręconej histerii, promującej akcję natychmiastowej ucieczki z Polski, w przypadku zaatakowania naszego kraju przez wojska rosyjskie".
  • "Trzeba zdecydowanie piętnować tchórzostwo samozwańczych elit, aby zwykli ludzie przestali uważać je za autorytety. Myślę, że obecnie nadarzyła się znakomita okazja, by przywrócić tradycyjny system wartości, na czele z koniecznością poświęcenia dla Ojczyzny".

 

Każdy młody żak w żołnierskim mundurze – zgłębiający arkana wiedzy militarnej w murach wyższej uczelni wojskowej, przygotowującej przyszłych oficerów do dowodzenia ludźmi – już na pierwszych zajęciach z taktyki ogólnej dowiaduje się, że są trzy podstawowe składniki zdolności bojowej pododdziałów i zaliczamy do nich: wyszkolenie, uzbrojenie i morale.

Dwa pierwsze są precyzyjnie wymierzalne, bowiem możemy dokładnie sprawdzić wiedzę i kondycję fizyczną wszystkich komilitonów oraz dane taktyczno-techniczne, a także utrzymanie posiadanego przez nich sprzętu, wespół ze stanem i jakością zgromadzonych zapasów środków bojowych.

Trzeci czynnik, właśnie morale, jest nieuchwytny materialnie, ale historia stać zbrojnych dowodzi, że ów duch walki często prowadził do zwycięstwa mniej liczebne i słabiej uzbrojone armie nad o wiele silniejszym, jednak niezdeterminowanym przeciwnikiem. Sztandarowym przykładem mogą być błyskawiczne postępy talibów, te czynione latem roku 2021, kiedy to pasterze kóz uzbrojeni w stare karabiny Lee-Enfield ścigali świetnie uzbrojoną, ale pozbawioną wewnętrznej woli prowadzenia zmagań armię rządową, finalnie zajmując Kabul. Trudno więc się dziwić, że na szeroką skalę czynione są operacje propagandowe, mające na celu złamanie psychiki przeciwnika.

 

Złamać spiritus movens Narodu

Jeśli moi wspaniali Czytelnicy zadadzą sobie odrobinę trudu i choćby pobieżnie prześledzą doniesienia lewicowo-liberalnych mediów, to natychmiast dostrzegą, że właśnie znajdujemy się w samym środku rozkręconej histerii, promującej akcję natychmiastowej ucieczki z Polski, w przypadku zaatakowania naszego kraju przez wojska rosyjskie. Wzbudzanie podobnego niepokoju społecznego nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia, bowiem Moskwa nie posiada dziś odpowiednich sił i środków, aby nas najechać.

W ocenie piszącego te słowa, jedynym powodem wielokrotnego akcentowania aspektu opuszczenia rzekomo zagrożonej Ojczyzny jest prowadzenie niekinetycznej fazy wojny hybrydowej, co ma osłabić morale społeczeństwa. I tak, tytuły prasowe ociekają fragmentami wypowiedzi jakichś osób, których rozpoznawalność – nawet jeśli kiedyś była znaczna – to przebrzmiała minimum dekadę temu, twierdzących, że nie pozwolą, by ich dzieci walczyły z bronią w ręku.

Pojawiają się artykuły – podejrzewam, że całkowicie zmyślone przez ich autorów – opisujące, jak rzutcy przedstawiciele tak zwanej klasy średniej, pracujący w międzynarodowych korporacjach, masowo kupują nieruchomości w Hiszpanii, a do tego złoto i dolary amerykańskie, by mieć dokąd umknąć oraz za co żyć, gdyby przyszło im opuścić Polskę. I nikt nie dostrzega zgrzytu, kiedy w tym samym numerze czasopisma, dosłownie trzy lub cztery kartki dalej, jakiś inny twórca lichej prozy gazetowej ubolewa na kilka szpalt, że współczesna tak zwana klasa średnia – ta niby kupująca domy nad Atlantykiem, cenne kruszce i waluty – ostatnio bardzo zubożała, nie ma z czego spłacać kredytów hipotecznych zaciągniętych półtorej dekady temu i praktycznie co miesiąc ma debet na karcie bankomatowej.

Trudno nie zadać sobie pytania, za co ci ludzie, żyjący latami za pożyczony grosz, kupują wyżej przywołane dobra? Odpowiedź pozostawiam Państwu, a ja widzę tutaj całkowity brak spójności w narracji.

 

Antidotum i odwet – konieczne

Gdybym miał możliwość doradzenie czegoś politykom opozycyjnym, to wskazałbym na możliwość przeprowadzenia ofensywy medialnej, skierowanej przeciwko rozpychającej się, i w sposób nieuprawniony poszerzającej swe wpływy, Unii Europejskiej.

Należy jawnie pytać, gdzie są dziś owe słynne "wartości europejskie", za pomocą których brukselscy mandaryni tak chętnie przywoływali do porządku Warszawę w latach 2015-2023? Co warta jest retoryka jedności państw produkowana masowo przez takie postacie, jak Ursula von der Leyen czy Manfred Weber? Czemu nikt z tych ludzi nie zaproponuje finansowego wsparcia krajów sąsiadujących z odwiecznym agresorem, czyli Rosją?

Ponadto, trzeba zdecydowanie piętnować tchórzostwo samozwańczych elit, aby zwykli ludzie przestali uważać je za autorytety. Myślę, że obecnie nadarzyła się znakomita okazja, by przywrócić tradycyjny system wartości, na czele z koniecznością poświęcenia dla Ojczyzny!

Howgh!

Tȟašúŋke Witkó, 26 września 2025 r.

 

Autor jest emerytowanym oficerem wojsk powietrznodesantowych. Miłośnik kawy w dużym kubku ceramicznym – takiej czarnej, parzonej, słodzonej i ze śmietanką. Samotnik, cynik, szyderca i czytacz politycznych informacji. Dawniej nerwus, a obecnie już nie nerwus.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe