"Rz": Rakiety w Wyrykach były aż trzy

W rejonie podlubelskich Wyryk, broniąc się przed rosyjskim nalotem, wystrzelono aż trzy rakiety powietrze–powietrze – donosi w czwartek "Rzeczpospolita".
Uszkodzony dom w Wyrykach w woj. lubelskim
Uszkodzony dom w Wyrykach w woj. lubelskim / fot. YouTube – Wirtualna Polska

Co musisz wiedzieć?

  • W nocy z 9 na 10 września do polskiej przestrzeni weszło 21 rosyjskich dronów.
  • Niedługo później "Rzeczpospolita" podała, że w dom w Wyrykach trafiła rakieta z polskiego F-16 z dysfunkcją naprowadzania.
  • W czwartek 25 września "Rz" podała, że w rejonie podlubelskich Wyryk, broniąc się przed rosyjskim nalotem, "wystrzelono aż trzy rakiety powietrze–powietrze".
  • To pierwszy przypadek użycia uzbrojenia przez Siły Powietrzne nad terytorium Polski.

 

Co wydarzyło się w nocy z 9 na 10 września?

W nocy z 9 na 10 września 2025 r. do polskiej przestrzeni powietrznej weszło 21 rosyjskich dronów. Część z nich zneutralizowało lotnictwo polskie i sojusznicze. Portal niezalezna.pl informował o około 50 dronach kierujących się ku Polsce, ale część zmieniła kurs nad Białorusią.

Pierwsze doniesienia "Rzeczpospolitej"

Tej nocy zniszczeniu uległ dom w Wyrykach. Po sześciu dniach dziennik "Rzeczpospolita" podał, że w budynek uderzyła rakieta wystrzelona przez polski samolot F-16, która miała zestrzelić rosyjskiego drona. Według redakcji rakieta "miała dysfunkcję układu naprowadzania".

Informacje o norweskiej rakiecie

Z kolei w tym tygodniu Radio ESKA podało, że na dom w Wyrykach spadła rakieta wystrzelona z norweskiego F-35. Reporterzy rozgłośni chcieli potwierdzić te wieści w prokuraturze, która prowadzi sprawę, jednak nie uzyskano oficjalnej odpowiedzi.

 

"Rz": Wystrzelono aż trzy rakiety

Według opublikowanych w czwartek ustaleń "Rzeczpospolitej", w rejonie podlubelskich Wyryk, broniąc się przed rosyjskim nalotem, "wystrzelono aż trzy rakiety powietrze–powietrze". "I nie wiadomo, czy na pewno chodziło o nalot dronów" – podała gazeta.

Informator "Rz" w rozmowie z gazetą przekonuje, że "to, że nasi strzelali, jest pewne, jednak nie jest wykluczone, że dodatkowo mogli strzelać również Holendrzy".

"W polską przestrzeń powietrzną w rejonie Wyryk wleciało dużo celów – niektóre rozpoznano jako stanowiące poważne zagrożenie, dlatego do ich zestrzelenia użyto w sumie trzech rakiet – niewykluczone, że jeden z pocisków pochodził z holenderskiego F-35" – czytamy.

Co dokładnie uderzyło w dom w Wyrykach? "Oba samoloty – zarówno F-16, jak i F-35 – przenoszą taki sam typ pocisków: w przypadku rakiet powietrze-powietrze są to pociski AIM 120 AMRAAM w wersji C7 oraz AIM-9X" – podkreślono.

 

Kontekst wydarzeń w Wyrykach

W nocy z 9 na 10 września w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Uruchomiono procedury obronne. Drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo. To pierwszy raz w nowoczesnej historii Polski, kiedy w przestrzeni powietrznej kraju Siły Powietrzne użyły uzbrojenia.

W Wyrykach-Woli został zniszczony dach domu mieszkalnego; na publikowanych zdjęciach widać też pęknięte ściany oraz uszkodzony samochód osobowy. W środę 10 września nadzór budowlany stwierdził, że rodzina, która tam mieszka, będzie mogła powrócić do domu na kondygnację na parterze.


 

POLECANE
Rzecznik prezydenta ostro do rządu: „Was to bawi, Polaków to martwi. Interes państwa jest u was na szarym końcu” z ostatniej chwili
Rzecznik prezydenta ostro do rządu: „Was to bawi, Polaków to martwi. Interes państwa jest u was na szarym końcu”

Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz stanowczo zareagował na słowa rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych Jacka Dobrzyńskiego. W serii wpisów w mediach społecznościowych Leśkiewicz zarzucił rządowi polityczne wykorzystywanie służb specjalnych i ignorowanie zaproszenia Karola Nawrockiego.

Ławrow wypadł z łask? Kreml zaprzecza: szef MSZ ma rozmawiać z Rubio z ostatniej chwili
Ławrow wypadł z łask? Kreml zaprzecza: szef MSZ ma rozmawiać z Rubio

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oświadczył, że jest gotów spotkać się z sekretarzem stanu USA Markiem Rubio. Jak podkreślił, warunkiem jakichkolwiek rozmów o pokoju w Ukrainie jest poszanowanie interesów Rosji.

GIF wycofuje popularny lek na tarczycę. Może być niebezpieczny pilne
GIF wycofuje popularny lek na tarczycę. Może być niebezpieczny

Główny Inspektorat Farmaceutyczny poinformował o natychmiastowym wycofaniu z obrotu jednej serii leku Euthyrox N. W preparacie stwierdzono zbyt wysoką zawartość lewotyroksyny, co może prowadzić do objawów nadczynności tarczycy

Kosiniak-Kamysz bez konkurencji? Ludowcy wybiorą nowe władze PSL polityka
Kosiniak-Kamysz bez konkurencji? Ludowcy wybiorą nowe władze PSL

W sobotę 15 listopada odbędzie się kongres Polskiego Stronnictwa Ludowego, podczas którego wybrane zostaną nowe władze partii. Wszystko wskazuje na to, że Władysław Kosiniak-Kamysz pozostanie na stanowisku prezesa, a o fotel szefa Rady Naczelnej powalczą Waldemar Pawlak i Piotr Zgorzelski.

Brutalny atak izraelskich osadników na Palestyńczyków podczas zbioru oliwek z ostatniej chwili
Brutalny atak izraelskich osadników na Palestyńczyków podczas zbioru oliwek

Co najmniej 15 osób zostało rannych, gdy izraelscy osadnicy zaatakowali Palestyńczyków i dziennikarzy podczas zbioru oliwek na Zachodnim Brzegu. Wśród poszkodowanych znalazła się fotoreporterka agencji Reutera, Raneen Sawafta.

Koniec mitu Ławrowa? Łukasz Jasina zdradza kulisy spotkań z rosyjskim dyplomatą tylko u nas
Koniec mitu Ławrowa? Łukasz Jasina zdradza kulisy spotkań z rosyjskim dyplomatą

Przez ponad dwie dekady Siergiej Ławrow był twarzą rosyjskiej polityki zagranicznej i symbolem dyplomatycznego cynizmu Kremla. Dziś coraz częściej pojawiają się sygnały, że jego czas dobiega końca – nie prowadzi już delegacji Rosji na szczytach G20, mówi się o jego odsunięciu. Były rzecznik MSZ Łukasz Jasina wspomina spotkania z Ławrowem i pokazuje, jak naprawdę wyglądała rosyjska dyplomacja „od kuchni”.

Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka Wiadomości
Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka

Elektryczne busy na trasie do Morskiego Oka w połowie listopada przestaną kursować na okres zimowy. Przerwę Tatrzański Park Narodowy (TPN) wykorzysta na przegląd techniczny pojazdów. W tym czasie na popularnym szlaku nadal będą kursować tradycyjne zaprzęgi konne, ale wozy zastąpią sanie.

Gazeta Wyborcza pochowała żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało gorące
Gazeta Wyborcza "pochowała" żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało

W piątek Wojska Obrony Terytorialnej poinformowały o śmierci ppłk. Zbigniewa Rylskiego „Brzozy”, ostatniego z obrońców Pałacyku Michla. O wydarzeniu napisały również Gazeta.pl i Gazeta Wyborcza, jednak w publikacjach zamieszczono zdjęcie innego, wciąż żyjącego Powstańca – ppłk. Jakuba Nowakowskiego „Tomka”. Błąd szybko zauważyli internauci, którzy wezwali redakcję do sprostowania.

Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann Wiadomości
Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann

24-letnia Julia W. z Dolnego Śląska została skazana na sześć miesięcy więzienia przez brytyjski sąd za nękanie rodziców zaginionej Madeleine McCann. Kobieta przekonywała, że jest zaginioną dziewczynką, co wzbudziło duże zainteresowanie mediów społecznościowych już na początku 2023 roku.

Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie X gorące
Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie "X"

W relacjach między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Karolem Nawrockim doszło do kolejnego sporu – tym razem o zasady współpracy ze służbami specjalnymi. Prezydent poinformował, że premier zakazał szefom służb kontaktów z głową państwa, co Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uznało za „groźne dla bezpieczeństwa Polski”. W związku z brakiem kontaktu z szefami służb Karol Nawrocki wstrzymał nominacje oficerskie.

REKLAMA

"Rz": Rakiety w Wyrykach były aż trzy

W rejonie podlubelskich Wyryk, broniąc się przed rosyjskim nalotem, wystrzelono aż trzy rakiety powietrze–powietrze – donosi w czwartek "Rzeczpospolita".
Uszkodzony dom w Wyrykach w woj. lubelskim
Uszkodzony dom w Wyrykach w woj. lubelskim / fot. YouTube – Wirtualna Polska

Co musisz wiedzieć?

  • W nocy z 9 na 10 września do polskiej przestrzeni weszło 21 rosyjskich dronów.
  • Niedługo później "Rzeczpospolita" podała, że w dom w Wyrykach trafiła rakieta z polskiego F-16 z dysfunkcją naprowadzania.
  • W czwartek 25 września "Rz" podała, że w rejonie podlubelskich Wyryk, broniąc się przed rosyjskim nalotem, "wystrzelono aż trzy rakiety powietrze–powietrze".
  • To pierwszy przypadek użycia uzbrojenia przez Siły Powietrzne nad terytorium Polski.

 

Co wydarzyło się w nocy z 9 na 10 września?

W nocy z 9 na 10 września 2025 r. do polskiej przestrzeni powietrznej weszło 21 rosyjskich dronów. Część z nich zneutralizowało lotnictwo polskie i sojusznicze. Portal niezalezna.pl informował o około 50 dronach kierujących się ku Polsce, ale część zmieniła kurs nad Białorusią.

Pierwsze doniesienia "Rzeczpospolitej"

Tej nocy zniszczeniu uległ dom w Wyrykach. Po sześciu dniach dziennik "Rzeczpospolita" podał, że w budynek uderzyła rakieta wystrzelona przez polski samolot F-16, która miała zestrzelić rosyjskiego drona. Według redakcji rakieta "miała dysfunkcję układu naprowadzania".

Informacje o norweskiej rakiecie

Z kolei w tym tygodniu Radio ESKA podało, że na dom w Wyrykach spadła rakieta wystrzelona z norweskiego F-35. Reporterzy rozgłośni chcieli potwierdzić te wieści w prokuraturze, która prowadzi sprawę, jednak nie uzyskano oficjalnej odpowiedzi.

 

"Rz": Wystrzelono aż trzy rakiety

Według opublikowanych w czwartek ustaleń "Rzeczpospolitej", w rejonie podlubelskich Wyryk, broniąc się przed rosyjskim nalotem, "wystrzelono aż trzy rakiety powietrze–powietrze". "I nie wiadomo, czy na pewno chodziło o nalot dronów" – podała gazeta.

Informator "Rz" w rozmowie z gazetą przekonuje, że "to, że nasi strzelali, jest pewne, jednak nie jest wykluczone, że dodatkowo mogli strzelać również Holendrzy".

"W polską przestrzeń powietrzną w rejonie Wyryk wleciało dużo celów – niektóre rozpoznano jako stanowiące poważne zagrożenie, dlatego do ich zestrzelenia użyto w sumie trzech rakiet – niewykluczone, że jeden z pocisków pochodził z holenderskiego F-35" – czytamy.

Co dokładnie uderzyło w dom w Wyrykach? "Oba samoloty – zarówno F-16, jak i F-35 – przenoszą taki sam typ pocisków: w przypadku rakiet powietrze-powietrze są to pociski AIM 120 AMRAAM w wersji C7 oraz AIM-9X" – podkreślono.

 

Kontekst wydarzeń w Wyrykach

W nocy z 9 na 10 września w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Uruchomiono procedury obronne. Drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo. To pierwszy raz w nowoczesnej historii Polski, kiedy w przestrzeni powietrznej kraju Siły Powietrzne użyły uzbrojenia.

W Wyrykach-Woli został zniszczony dach domu mieszkalnego; na publikowanych zdjęciach widać też pęknięte ściany oraz uszkodzony samochód osobowy. W środę 10 września nadzór budowlany stwierdził, że rodzina, która tam mieszka, będzie mogła powrócić do domu na kondygnację na parterze.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe