Maoryska aktywistka aresztowana. Grozi jej więzienie za obrazę uczuć transseksualisty

Co musisz wiedzieć:
- Maoryska aktywistka na rzecz praw maoryskich kobiet Rex Landy krytykowała wpisy Daniela Johnstona vel "Caitlin Spice"
- Ostatecznie została aresztowana
- Teraz grozi jej do trzech miesięcy więzienia
Mana Wāhine Kōrero
Rex Landy, nowozelandzka aktywistka na rzecz praw kobiet z plemienia Maorysów, znalazła się w centrum dziwnej co najmniej sprawy sądowej. 18 grudnia 2024 roku policja weszła do jej domu w Wellington, a Landy została aresztowana i skuta kajdankami. Jej posty w mediach społecznościowych zostały uznane za obraźliwe wobec lokalnego transseksualisty i autora książek fantasy. Landy grozi surowa kara!
W Nowej Zelandii dochodzi obecnie często do sporów, które wynikają wprost z kompozycji etnicznej tego kraju. Nikt chyba jeszcze niedawno nie spodziewał się, że niektóre z nich będą przebiegały na linii mniejszości narodowe kontra ideologia gender. I tak: Rex Landy jest członkiem grupy Mana Wāhine Kōrero, organizacji, której celem jest obrona praw rdzennych kobiet Māori. W kulturze Maorysów kobiety odgrywają kluczową rolę jako „te whare tangata” – strażniczki życia i dziedzictwa przodków.
Rex Landy kontra trans
Landy rozpoczęła swój aktywizm w 2016 roku, ale opinia publiczna zwróciła na nią większą uwagę dopiero w 2019 roku, gdy światło dzienne ujrzała sprawa Laurel Hubbard, transseksualisty i sztangisty, który zdobył złoty medal na Igrzyskach Pacyfiku w kategorii kobiet. Zwycięstwo Hubbarda wywołało kontrowersje, zwłaszcza po tym, jak pokonał on rdzenną zawodniczkę z wyspy Samoa, Feagaigę Stowers, pozbawiając ją medalu. Premier oceańskiego państwa, Tuilaepa Sailele Malielegaoi, publicznie skrytykował wtedy decyzję o dopuszczeniu Hubbard do zawodów, nazywając ją „niesprawiedliwą”. Dla Landy sprawa ta stała się symbolem szerszego problemu – obecności osób trans w kobiecych przestrzeniach, takich jak sport, toalety czy szatnie.
"Jestem legalnie kobietą"
W tym samym czasie Landy zaczęła komentować w mediach społecznościowych działalność Daniela Johnstona, który po tranzycji przyjął imię Caitlin Spice. Johnston, autor książek fantasy, zyskał rozpoznawalność w kręgach genderowych dzięki bardzo osobistym postom, w których nakreślał szczegóły swojej operacji „zmiany płci”, w tym tzw. waginoplastyki. Transseksualista zamieszczał także wpisy promujące używanie damskich produktów menstruacyjnych przez transseksualistów i dostęp do kobiecych toalet przez mężczyzn, którzy uważają się za kobiety. Jego wypowiedzi, w tym stwierdzenie „jestem legalnie kobietą”, wywołały reakcję Landy. Aktywistka będąc ofiarą przemocy seksualnej, poczuła się zaniepokojona wizją dzielenia przestrzeni, takich jak toalety, z osobami, które urodziły się jako mężczyźni.
Konflikt między Landy a Johnstonem narastał więc od 2019 roku. Landy nigdy nie kontaktowała się z Johnstonem bezpośrednio – nie wysyłała mu wiadomości, maili ani nie groziła mu przemocą. Jej posty w mediach społecznościowych, często pisane z ironią i sarkazmem, krytykowały jednak najważniejsze założenia ideologii gender, i tego, co pisał sam znany transseksualista. W odpowiedzi Johnston zaczął monitorować jej aktywność online, abonując jej newsletter na platformie Substack, gdzie wielu autorów może publikować bardziej bezpośrednie wpisy bez obawy o cenzurę popularną na wielu innych platformach.
Obraza uczuć gender
W 2022 roku Johnston złożył doniesienie na policję, powołując się na nowozelandzkie prawo Harmful Digital Communications Act z 2015 roku. Ustawa ta ma (teoretycznie) na celu ochronę osób przed treściami online, które mogą wyrządzić „poważną krzywdę emocjonalną”. Johnston stwierdził wtedy, że posty Landy, choć nie były one skierowane do niego osobiście, były obraźliwe i naruszały jego poczucie bezpieczeństwa. W odpowiedzi policja wysłała Landy ostrzeżenie, które aktywistka zaskarżyła i wygrała. Sprawa jednak nie zakończyła się w 2022.
Aresztowanie
We wrześniu 2024 roku sąd nakazał bowiem Landy usunięcie wszystkich postów odnoszących się do Johnstona. Landy zastosowała się do wyroku, ale pominęła dwa wpisy, a to stało się podstawą do jej aresztowania w grudniu 2024 roku. Dodatkowo postawiono jej zarzut związany z nagraniem na żywo na Facebooku, które rzekomo wspominało Johnstona, choć Landy zaprzecza, by miało to miejsce. Po aresztowaniu Landy została zwolniona za kaucją, ale z surowymi warunkami – nie może kontaktować się z Johnstonem, nawet pośrednio, ani publikować treści na jego temat.
Landy czeka też teraz na kolejną rozprawę, zaplanowaną na 16 grudnia 2024 roku. Prokuratura odrzuciła możliwość programu „deeskalującego”, który pozwoliłby uniknąć pełnego procesu, argumentując, że Landy nie wykazuje skruchy i jest „mało prawdopodobne, by zmieniła swoje poglądy”. Sama Landy pozostaje nieugięta, twierdząc, że jej posty są wyrazem wolności słowa i obrony praw kobiet, a nie atakiem na konkretną osobę.
Kobiecie za obrazę uczuć transseksualisty grozi do trzech miesięcy więzienia lub grzywna w wysokości 50 tysięcy dolarów nowozelandzkich.
Najczęściej zadawane pytania - FAQ
- Kim jest Rex Landy? Rex Landy to maoryska aktywistka społeczna z Nowej Zelandii, która angażuje się w działania na rzecz praw kobiet i społeczności lokalnych.
- Dlaczego Rex Landy została aresztowana? Została zatrzymana w związku z zarzutem naruszenia ustawy Harmful Digital Communications Act po publikacji wpisów w mediach społecznościowych, uznanych za "obraźliwe wobec osoby transpłciowej".
- Czym jest Harmful Digital Communications Act? To nowozelandzka ustawa z 2015 roku mająca na celu "przeciwdziałanie nękaniu, mowie nienawiści i szkodliwym treściom publikowanym w internecie".
- Jakie konsekwencje grożą Rex Landy? W przypadku uznania jej za winną, może jej grozić kara grzywny, a nawet kara więzienia.